Oko burzy

 

 

Wierzę w szczyt nadchodzącej burzy—Czas wielkiego chaosu i zamętu—dotychczasowy oko [huraganu] ominie ludzkość. Nagle zapanuje wielki spokój; niebo się otworzy i zobaczymy, jak słońce świeci nad nami. Jego promienie Miłosierdzia rozświetlą nasze serca i wszyscy będziemy widzieć siebie tak, jak widzi nas Bóg. To bedzie ostrzeżenie, ponieważ zobaczymy nasze dusze w ich prawdziwym stanie. To będzie coś więcej niż „pobudka”.  -Trąbki ostrzeżenia, część V 

Po tym, jak to zostało napisane, po pewnym czasie pojawiło się inne słowo, „obraz” tego dnia:

Dzień ciszy.

Wierzę, że może nadejść czas na ziemi - chwila Miłosierdzia - kiedy Bóg zamanifestuje się w taki sposób, że cały świat będzie miał okazję rozpoznać, kim jest ich Stwórca. Wszystko się zatrzyma. Ruch ustanie. Brzęczenie maszyn ustanie. Hałas rozmowy ustanie.

Cisza.

Cisza i Prawda.

 

MOMENT MIŁOSIERDZIA

Być może Jezus mówił do św. Faustyny ​​o takim dniu:

Zanim przyjdę jako sprawiedliwy Sędzia, przychodzę pierwszy jako Król Miłosierdzia. Zanim nadejdzie dzień sprawiedliwości, ludziom będzie dany znak na niebiosach:

Całe światło na niebiosach zgaśnie i zapanuje wielka ciemność na całej ziemi. Wtedy znak krzyża będzie widoczny na niebie, az otworów, w których przybito dłonie i stopy Zbawiciela, wyjdą wielkie światła, które rozświetlą ziemię na pewien czas. Będzie to miało miejsce na krótko przed ostatnim dniem.  —Diariusz Miłosierdzia Bożego, n. 83

We współczesnym mistycyzmie takie wydarzenie zostało nazwane „oświeceniem” i zostało przepowiedziane przez kilku świętych mężów i niewiast. Jest to „ostrzeżenie”, by stanąć przed Bogiem przed nadchodzącym oczyszczeniem świata. 

Święta Faustyna tak opisuje iluminację, której doświadczyła:

Nagle zobaczyłem pełny stan mojej duszy, tak jak ją widzi Bóg. Widziałem wyraźnie wszystko, co nie podobało się Bogu. Nie wiedziałem, że nawet najmniejsze wykroczenia będą musiały zostać rozliczone. Co za chwila! Kto to może opisać? Stać przed Trzykroć Świętym Bogiem!—Św. Faustyna; Miłosierdzie Boże w mojej duszy, pamiętnik 

Ogłosiłem wielki dzień ... w którym straszny Sędzia powinien odsłonić sumienia wszystkich ludzi i wypróbować każdego człowieka z każdej religii. To jest dzień zmian, to jest Wielki Dzień, któremu zagroziłem, wygodny dla pomyślności i straszny dla wszystkich heretyków.  —Św. Edmund Campion, Kompletny zbiór prób stanowych Cobetta…, t. I, str. 1063.

Błogosławiona Anna Maria Taigi (1769-1837), znana ze swoich zdumiewająco dokładnych wizji, również mówiła o takim wydarzeniu.

Wskazała, że ​​to oświecenie sumienia przyniesie zbawienie wielu dusz, ponieważ wielu będzie żałować w wyniku tego „ostrzeżenia”… tego cudu „samooświetlenia”. — ks. Joseph Iannuzzi Antychryst i koniec czasów, P. 36

 Niedawno mistyk Maria Esperanza (1928-2004) powiedziała:

Sumienia tego ukochanego ludu muszą zostać gwałtownie wstrząśnięte, aby mogli „uporządkować swój dom”… Nadchodzi wielka chwila, wielki dzień światła… to godzina decyzji dla ludzkości. —Ibid, str. 37 (tom 15-n. 2, polecany artykuł z www.sign.org)

 

GODZINA DECYZJI

Będzie to godzina decyzji, w której każda dusza będzie musiała zdecydować, czy przyjąć Jezusa Chrystusa jako Pana wszystkiego i Zbawiciela grzesznej ludzkości… czy też kontynuować drogę samorealizacji i indywidualizmu, którą obrał świat - ścieżkę, którą doprowadza cywilizację na skraj anarchii. Ta chwila Miłosierdzia zajaśnieje nad rampa Arki (Patrz Zrozumienie pilności naszych czasów), zanim jego drzwi zostaną zamknięte, a oko burzy ruszy dalej.

Taka chwila łaski, jak ta, miała miejsce w Nowym Testamencie… pośród prześladowań.

Gdy [Paweł] zbliżał się do Damaszku, nagle wokół niego błysnęło światło z nieba. Upadł na ziemię i usłyszał głos mówiący do niego: „Szawle, Szawle, dlaczego mnie prześladujesz?” Powiedział: „Kim jesteś, panie?” Nadeszła odpowiedź: „Jestem Jezusem, którego prześladujesz”… rzeczy takie jak łuski spadły mu z oczu i odzyskał wzrok. Wstał i został ochrzczony, a gdy zjadł, odzyskał siły. (Dzieje 9: 3-5, 19)

Oto obraz tego, co może się wydarzyć w przypadku wielu dusz: oświetlenie, następnie wiara w Chrystusie, chrzest do lub powrócić do Jego Kościoła i odbiór eucharystia który „odzyskuje siłę”. Jakiż to byłby tryumf Miłosierdzia, gdyby Miłość ogarnęła samych prześladowców Kościoła!

Ale każda dusza musi się zdecydować wejdź do Arki zanim drzwi się zamkną… i burza się wznawia. Wtedy nastąpi oczyszczenie wszelkiej niegodziwości z ziemi, rozpoczynając okres pokoju, który apostoł Jan i Ojcowie Apostolscy symbolicznie nazwali „panowania tysiącletniego ”.

Czytelnik właśnie wysłał mi list dotyczący niedawnego doświadczenia:

W nocy spacerowałem z psem mojej siostry; była już noc, kiedy nagle wyszło światło dzienne. Właśnie tak. Rzecz w tym, że to było przerażające. Potem wrócił do nocy. Po tym moje kolana chybotały. Stałem tam, pytając „co to do cholery było?” Właśnie wtedy przejechał samochód, a ja spojrzałem na kierowcę, jakby chciał powiedzieć „widziałeś to?” Prawie spodziewałem się, że kierowca zatrzyma się i poprosi o to samo. Ale nie, ona po prostu jechała obok. Światło przychodziło i gasło jak na chwilę, ale w tej chwili wydawało się, że się przedłuża. To było tak, jakby otwierano „wielką pokrywę” świata.

A gdybym miał wyrazić słowami to, co czułem, kiedy to się stało, tak jak się stało, to byłoby coś takiego: „Oto jest, nadchodzi, taka jest prawda…”

Jeśli Bóg ma zamiar oczyścić ziemię, o czym świadczy zarówno Pismo, jak i Tradycja, to takie miłosierne wydarzenie ma przekonujący kontekst: będzie to rzeczywiście „ostatnia nadzieja zbawienia."

 

CZY TO SIĘ ZACZĘŁO?

Tak jak z oddali widać oko zbliżającego się huraganu, tak i my możemy widzieć oznaki nadchodzącego wydarzenia. Księża opowiadali mi ostatnio, jak nagle do spowiedzi przychodzą ludzie, którzy byli poza Kościołem przez 20-30 lat; wielu chrześcijan zostało przebudzonych, jakby z głębokiego snu, na potrzebę uproszczenia życia i uporządkowania swoich domów; a poczucie pilności i „czegoś” zbliżającego się jest w sercach wielu innych osób. 

Musimy „czuwać i modlić się”. Rzeczywiście, wydaje się, że możemy znajdować się w pierwszej części tej burzy, którą Jezus nazwał bólami porodowymi (Łk 21: 10-11; Mt 24: 8), które wydają się stawać coraz silniejsze i bliższe razem (nadal obserwujemy niezwykłe wydarzenia, takie jak jako unicestwienie całych miast i wsi, tak jak ostatnio w Greensburga w Kansas).

Wieją wiatry zmian.

Musimy być gotowi. Niektórzy mistycy zasugerowali, że chociaż to oświecenie ma naturę duchową, to dusze są w stanie grzech śmiertelny może „umrzeć z szoku.Nie ma gorszego szoku niż spotkanie ze swoim świętym Stwórcą nieprzygotowanym, możliwość dla każdego z nas w każdej chwili.

Obyśmy „odpokutowali i uwierzyli dobrej nowinie!” Każdy dzień to nowy dzień zacznij od nowa.

Wybrane dusze będą musiały walczyć z Księciem Ciemności. To będzie przerażająca burza - nie, nie burza, ale huragan, który wszystko zniszczy! Chce nawet zniszczyć wiarę i zaufanie wybranych. Zawsze będę przy tobie w nadchodzącej burzy. Jestem twoją matką. Mogę ci pomóc i chcę! Zobaczysz wszędzie światło mojego Płomienia Miłości, wyrastające jak błyskawica, rozświetlająca Niebo i ziemię, i którym rozpalę nawet ciemne i ospałe dusze! Ale cóż to za smutek, że muszę patrzeć, jak wiele moich dzieci rzuca się do piekła! - Przesłanie Najświętszej Maryi Panny do Elżbiety Kindelmann (1913-1985); zatwierdzony przez kardynała Pétera Erdö, prymasa Węgier

 

 

DALSZE CZYTANIE:

 

Kliknij tutaj, aby Anuluj subskrypcję or Zapisz się! do tego dziennika. 

 

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail
Opublikowany w HOME, CZAS ŁASKI.