Góra Wiary

 

 

 

BYĆ MOŻE jesteś przytłoczony mnogością duchowych ścieżek, o których słyszałeś i czytałeś. Czy rzeczywiście wzrastanie w świętości jest takie skomplikowane?

Jeśli nie odwrócisz się i nie staniesz się jak dzieci, nie wejdziesz do królestwa niebieskiego. (Mat 18: 3)

Jeśli Jezus nakazuje nam być jak dzieci, to ścieżka do Nieba musi być osiągalna przez dziecko.  Musi być osiągalne w najprostszy sposób.

To jest.

Jezus powiedział, że mamy trwać w Nim jak latorośl na winorośli, bo bez Niego nic nie możemy zrobić. Jak gałąź trwała na winorośli?

Jeśli będziecie przestrzegać moich przykazań, będziecie trwać w mojej miłości… Jesteście moimi przyjaciółmi, jeśli zrobicie to, co wam nakazuję. (Jana 15: 9-10, 14)

 

GÓRA WIARY 

Połączenia Pustynna ścieżka jest naprawdę tym, który zaczyna się wspinać na górę, Górę Wiary.

Co zauważasz w górskich drogach, które prowadzą coraz wyżej? Są barierki. Te bariery są przykazaniami Boga. Po co one tam są, jeśli nie po to, aby chronić cię przed upadkiem z krawędzi, gdy wspinasz się na górę! Istnieje również przeciwległa krawędź ścieżki, a może jest to przerywana linia pośrodku. To jest obowiązek chwili. Dusza jest zatem prowadzona na Górę Wiary między przykazaniami Boga a obowiązkiem chwili, z których oba stanowią Jego wolę wobec ciebie, która jest drogą do wolności i życia w Bogu. 

 

ŚMIERTELNY PLUNGE

Kłamstwo szatana polega na tym, że te bariery są po to ograniczać twoja wolność. Są po to, żebyś nie latał jak bogowie nad doliną poniżej! Rzeczywiście, wielu ludzi dzisiaj odmawia posłuszeństwa przykazaniom Boga, odrzucając je jako staroświeckie, przestarzałe, przestarzałe. Kierują swoje życie prosto w stronę barierek, przebijając się przez barierę ochronną. Przez chwilę wydają się być wolni, unosząc się wysoko ponad ich sumieniem! Ale wtedy, prawo grawitacji wkracza - to duchowe prawo, które mówi „zbierzesz to, co zasiałeś”… „zapłatą za grzech jest śmierć”… i nagle powaga czyjegoś śmiertelny grzech bezradnie ciągnie duszę w przepaść doliny poniżej i wszystkie zniszczenia, jakie przynosi upadek. 

Grzech śmiertelny jest radykalną możliwością ludzkiej wolności, podobnie jak sama miłość. Skutkuje utratą miłości i pozbawieniem łaski uświęcającej, czyli stanu łaski. Jeśli nie zostanie odkupiona przez pokutę i Boże przebaczenie, powoduje wykluczenie z królestwa Chrystusa i wieczną śmierć w piekle, ponieważ nasza wolność ma moc dokonywania wyborów na zawsze, bez odwrotu. -Katechizm Kościoła Katolickiego (KKK), rz. 1861

Dzięki Chrystusowi zawsze jest droga z powrotem na Górę. To się nazywa Wyznanie. Spowiedź jest Wielką Bramą z powrotem do łaski Bożej, z powrotem na ścieżkę świętości, która prowadzi do życia wiecznego, nawet dla najbardziej zdeprawowany grzesznik.

 

CODZIENNE ZDERZENIA

Powszedni jednakże grzech jest jak „wpychanie” życia w barierkę ochronną. Nie wystarczy przebić się i spaść z łaski, ponieważ nie jest to pragnieniem duszy. Jednak z powodu ludzkiej słabości i buntu dusza nadal flirtuje z iluzją „latania” i dlatego zaczyna się nudzić za każdym razem, gdy ociera się o przykazania Boże. To nie zatrzymuje podróży w kierunku Szczytu, ale ją utrudnia. A jeśli ktoś lekko potraktuje swoje grzechy powszednie, może w końcu przełamać barierę…

Rozmyślny i nieodwzajemniony grzech powszedni stopniowo uzdalnia nas do popełnienia grzechu śmiertelnego…

Dopóki jest w ciele, człowiek nie może się powstrzymać, ale ma przynajmniej kilka lekkich grzechów. Ale nie gardź tymi grzechami, które nazywamy „lekkimi”: jeśli bierzesz je za lekkie, kiedy je ważysz, drżyj, gdy je liczysz. Wiele lekkich obiektów tworzy wielką masę; pewna liczba kropli wypełnia rzekę; liczba ziaren tworzy kupę. Jaka więc jest nasza nadzieja? Ponad wszystko, Wyznanie. -CCC, n1863 (Święty Augustyn; 1458)

Spowiedź i Święta Eucharystia stają się zatem jak boskie oazy na naszej drodze na szczyt, który jest zjednoczeniem z Bogiem. Są miejscami schronienia i orzeźwienia, uzdrowienia i przebaczenia - nieskończonej wiosny zaczynając od nowa. Kiedy pochylamy się nad ich miłosiernymi wodami, spoglądanie wstecz na nas nie jest naszym własnym grzesznym odbiciem, ale twarzą Chrystusa mówiącą: „Szedłem tę górę i wejdę na nią z tobą, moja mała owieczko”.

 

NIC CI SIĘ NIE PROBLEMUJE

Prawda jest taka, że ​​większość z nas to powszedni grzesznicy. Niewielu z nas kończy dzień bez popełnienia jakiegoś błędu, jakiegoś wykroczenia. Ta rzeczywistość może doprowadzić nas do takiego zniechęcenia, że ​​możemy nawet się poddać. Albo wierzymy w kłamstwo, że skoro nieustannie walczymy z określonym grzechem, jest to część tego, kim jesteśmy, a zatem wybaczalne lub nie do pokonania… i dlatego zaczynamy się cofać. Ale właśnie dlatego nazywany jest „Górą Wiary”! Tam, gdzie obfituje grzech, tym bardziej obfituje łaska. Nie pozwól, aby szatan cię definiował, oskarżał lub poniżał, dziecko Boże. Podnieś Miecz Słowa, podnieś tarczę Wiary, zdecyduj się unikać grzechu i przy najbliższej okazjii ponownie zacznij iść tą drogą, krok po kroku, całkowicie ufając darmowemu darowi Bożego miłosierdzia.

Oto jest prawda, którą musicie się bronić w obliczu kłamstw wroga:

Grzech powszedni nie zrywa przymierza z Bogiem. Dzięki łasce Bożej można to naprawić po ludzku. Grzech powszedni nie pozbawia grzesznika łaski uświęcającej, przyjaźni z Bogiem, miłości, aw konsekwencji szczęścia wiecznego. —CCC, n1863

Jeśli wyznajemy nasze grzechy, On jest wierny i sprawiedliwy, przebaczy je i oczyści nas z wszelkiej nieprawości. (1 J 1, 9)

Dziękuję ci, Jezu! Pomimo moich błędów, a nawet grzechów powszednich, Nadal jestem na górze, wciąż w Twojej łasce na tej prostej, małej ścieżce przestrzegania Twoich przykazań. O ileż bardziej więc pragnę uwolnić się od tych „małych” grzechów, abym mógł szybko wspinać się coraz wyżej na szczyt Twojego hojnego Najświętszego Serca, gdzie przez całą wieczność wybuchnę żywym płomieniem Miłości! 

 

 

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail
Opublikowany w HOME, DUCHOWOŚĆ.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.