Duch kontroli

 

PODCZAS modląc się przed Najświętszym Sakramentem w 2007 roku, doznałem nagłego i silnego wrażenia anioła na środku nieba unoszącego się nad światem i krzyczącego:

"Kontrola! Kontrola!"

Gdy człowiek próbuje usunąć ze świata obecność Chrystusa, gdziekolwiek mu się to udaje, chaos zajmuje Jego miejsce. A wraz z chaosem przychodzi strach. I ze strachem pojawia się okazja kontrola. Ale duch kontroli jest nie tylko na całym świecie, działa również w Kościele…

 

WOLNOŚĆ… NIE KONTROLA

Co jest przeciwieństwem kontroli? Wolność. 

… Pan jest Duchem, a tam, gdzie jest Duch Pański, jest wolność. (2 Kor 3)

Wszędzie tam, gdzie jest taka chęć kontrola najczęściej jest duch, który nie pochodzi od Chrystusa. Może to być po prostu ludzka reakcja na strach; Innym razem jest to diaboliczny duch, którego celem jest tłumienie i miażdżenie. Cokolwiek to jest, jest sprzeczne z naturą Boga, w przeciwieństwie do tego, kim powinien być chrześcijanin, jakim zostaliśmy stworzeni na obraz Boży

W miłości nie ma strachu, ale doskonała miłość usuwa strach. (1 Jana 4:18)

Wszędzie tam, gdzie widzę obsesyjną potrzebę kontrolowania, zamykania dialogu, etykietowania i marginalizowania innych, kpienia i dyskredytowania, natychmiast pojawia się czerwona flaga. W ReframersZauważyłem, że jeden z kluczowych zwiastunów Rosnąca mafia dzisiaj, zamiast angażować się w dyskusję o faktach, często uciekają się do etykietowania i piętnowania tych, z którymi się nie zgadzają. Nazywają ich „nienawidzącymi” lub „zaprzeczającymi”, „homofobami” lub „bigotami”, „przeciwnikami szczepień” lub „islamofobami” itd. Jest to zasłona dymna, przeformułowanie dialogu tak, aby w rzeczywistości zamknąć dialog. To atak na wolność słowa, a coraz bardziej wolność wyznaniaNiezwykłe jest to, że słowa Matki Bożej Fatimskiej, wypowiedziane ponad sto lat temu, rozwijają się dokładnie tak, jak zapowiedziała: „Błędy Rosji” rozprzestrzeniają się na całym świecie, tj. praktyczny ateizm i materializm - i duch kontroli za nimi. 

Opierając się na swojej pracy w więzieniach, dr Theodore Dalrymple (aka. Anthony Daniels) stwierdził, że „poprawność polityczna” to po prostu „komunistyczna propaganda pisana na małą skalę”:

W swoim badaniu społeczeństw komunistycznych doszedłem do wniosku, że celem propagandy komunistycznej nie jest przekonywanie ani przekonywanie, ani informowanie, ale poniżanie; i dlatego im mniej odpowiadał rzeczywistości, tym lepiej. Kiedy ludzie są zmuszani do milczenia, gdy słyszą najbardziej oczywiste kłamstwa, lub, co gorsza, gdy są zmuszeni do ich samodzielnego powtarzania, raz na zawsze tracą poczucie uczciwości. Przyznać się do oczywistych kłamstw to współdziałać ze złem i na pewien mały sposób stać się złym. W ten sposób nasza pozycja, by przeciwstawić się wszystkiemu, ulega erozji, a nawet zniszczeniu. Społeczeństwo okaleczonych kłamców jest łatwe do kontrolowania. Myślę, że jeśli przyjrzeć się poprawności politycznej, ma to taki sam skutek i jest zamierzone. —Wywiad z 31 sierpnia 2005 r .; FrontPageMagazine.com

Czasami, niespodziewanie, otaczam nas poczucie ucisku. A potem zdaję sobie sprawę z tego ducha Kontroli, który stara się wykorzenić moje prawa jako rodzica, moje prawa jako chrześcijanina, moje prawa jako dziecka Bożego do swobodnego życia i cieszenia się Jego stworzeniem. Można to poczuć „w powietrzu”. Tak dzieje się, gdy społeczeństwo porzuca Chrystusa lub całkowicie Go odrzuca: duchowa próżnia jest wypełniony duchem antychryst. Jest to fakt historyczny, którego świadkiem było poprzednie stulecie wszędzie tam, gdzie panowały dyktatury, na przykład w komunistycznej Rosji, Chinach czy nazistowskich Niemczech. Dziś jest to widoczne w Korei Północnej, Chinach, Wenezueli i na Bliskim Wschodzie, gdzie chrześcijaństwo jest zrównane z ziemią. 

Zaczęło się teraz w Ameryce Północnej, Europie i Australii, gdzie chrześcijaństwo jest odrzucane, a ateistyczne i marksistowskie ideologie nie tylko przyjmują, ale są wymuszony na ludność jako jedyny dopuszczalny sposób myślenia. W imię tolerancji eliminuje się tolerancję (zob Kiedy powróci komunizm). 

To nie jest piękna globalizacja jedności wszystkich narodów, z których każdy ma własne zwyczaje, ale jest to globalizacja hegemonicznej jednolitości, jest to jedna myśl. I ta jedyna myśl jest owocem światowości. —POPEŁ FRANCISZKI, Homilia, 18 listopada 2013; Zenit

Co może to zmienić? Według Matki Bożej podczas jej objawień na całym świecie, nasza odpowiedź w Modlitwapost, konsekracja i świadkami do Ewangelii może, przynajmniej do pewnego stopnia, złagodzić to, co jest teraz na nas. Ale oto problem: Kościół w wielu miejscach nie jest już w stanie słuchać i rozeznawać proroczego głosu Matki Bożej, a tym samym angażować się w plan Niebios.  

 

KONTROLA I STRACH… W KOŚCIELE

Jako świecki ewangelista byłem naocznym świadkiem tego, jak biskupi często miażdżyli ruchy oddolne. Dlaczego? Ponieważ nie możesz kontrolować Ducha Świętego. Jest zarówno Iskrą, która rozpala trawę, jak i Wiatrem, który wprawia go w płomienie. Ale niektórzy z naszych drogich biskupów chcą powstrzymać ten ogień, budować wokół niego kamienie jak kociołek. A w procesie kontrolowania (a nie kierowania) płomieni, całkowicie je gaszą. 

Ci ludzie nie są pijani, jak przypuszczasz, bo jest dopiero dziewiąta rano. Nie, to jest to, co zostało powiedziane przez proroka Joela: „Stanie się w dniach ostatecznych”, mówi Bóg, „że wyleję porcję Ducha mego na wszelkie ciało”. (Dzieje 2: 15-17)

Ale czy nie możemy zrobić tego samego dla ludzi świeckich na swój własny sposób, zwłaszcza jeśli chodzi o to, co nieznane, którego nie możemy zmierzyć, oswoić lub przewidzieć - takie jak manifestacja charyzmatów Ducha Świętego lub rozprzestrzenianie się tzw. zwane „objawieniami prywatnymi”? Współczesny człowiek został opanowany przez racjonalistyczny sposób myślenia, który utracił swoją dziecięcą zdolność przyjmowania Boga Jego warunki (patrz Racjonalizm i śmierć tajemnicy). To nie jest wygodne dla zachodniego umysłu, kiedy schludne i schludne pudełko, w którym chcemy, aby nasz niedzielny katolicyzm pozostał, jest rozdarte. Objawienia nie pasują dobrze na naszej półce z książkami apologetycznymi. Jesteśmy przez nich zawstydzeni. Kilka lat temu pisałem Dlaczego świat pozostaje w bólu?Dzieje się tak, ponieważ skutecznie stawia opór proroczemu głosowi Boga „Ugasił Ducha Świętego” [1]1 Tes 5: 19 i w ten sposób daje dużo miejsca na głos fałszywych proroków, którzy dzisiaj szerzą swoją anty-Ewangelię z wielką skutecznością i często przymus. 

W swoim ostatnim „Manifeście wiary” kardynał Gerhard Müller napisał:

Obecnie wielu chrześcijan nie jest już nawet świadomych podstawowych nauk Wiary, więc istnieje rosnące niebezpieczeństwo, że przegapią ścieżkę do życia wiecznego. —8 lutego 2019 r. Catholic News Agency

Dlaczego? Ponieważ naszym pasterzom nie udało się nauczać wiary.

Wpisz: Medjugorje.

Od prawie czterdziestu lat ta mała wioska przekazuje światu konsekwentną wiadomość przez rzekome objawienia Matki Bożej w tym miejscu, aby powrócić do Jezusa, modlić się z serca, powrócić do częstej spowiedzi, powrócić na Mszę św., adorować Eucharystię, pościć za świat, pogłębiać nawrócenie wewnętrzne i dawać świadectwo temu życiu Do świata. Jeśli nie będziemy głosić tego z ambon, to zrobi to Matka Chrystusa.

Jakie są owoce? Dosłownie miliony konwersji; ponad 610 udokumentowanych powołań do kapłaństwa; ponad 400 medycznie potwierdzonych uzdrowień; i tysiące nowych posług i apostolatów. I chociaż młodzi opuścili zachodnie kościoły w prawdziwym masowym exodusie, ponad 2 miliony młodych ludzi przyjeżdża co roku do Medziugorja, aby oddawać cześć Jezusowi w Eucharystii, wspinać się na górę w pokucie i umacniać swoją wiarę w dalszej podróży. 

Owoce są najwyraźniej tak przekonywujące, że papież Franciszek ma rację upoważnione oficjalne pielgrzymki pod przewodnictwem diecezjalnym do tego miejsca, określając je zasadniczo jako sanktuarium maryjne. A Komisja Ruiniego, ustanowiona przez papieża Benedykta, najwyraźniej orzekła, że ​​pierwszych siedem objawień ma rzeczywiście „nadprzyrodzone” pochodzenie.[2]por Medjugorje, czego możesz nie wiedzieć… A jednak słyszę, jak katolicy nadal biją w bęben, że jest to „diaboliczne” oszustwo. I zadaję sobie pytanie co oni myślą? Czy nie mają narzędzi do rozeznawania? Czego się boją przynajmniej uznania, jeśli nie świętowania prawie czterech dekad nawróceń, jakich świat kiedykolwiek widział?  

Strach. Kontrola. Czego się boimy? Ponieważ Jezus dał nam jasny papier lakmusowy, abyśmy mogli rozpoznać:

Dobre drzewo nie może wydawać złych owoców, ani zgniłe drzewo nie może wydawać dobrych owoców. (Mateusz 7:18)

Ale słyszę katolików, nawet niektórych apologeci mówiąc: „Szatan też może wydać dobre owoce!” Jeśli tak jest, to Jezus w najlepszym przypadku dał nam fałszywą naukę, aw najgorszym zastawił pułapkę. Pismo mówi, że szatan może produkować „Znaki i cuda, które kłamią”. [3]2 Tes 2: 11 Ale owoce Ducha Świętego? Nie. Robaki wkrótce wyjdą. Rzeczywiście, Święta Kongregacja Nauki Wiary odrzuca pogląd, że owoce są nieistotne, jeśli chodzi o rozeznanie przypuszczalnych objawień. W szczególności odnosi się do znaczenia, jakie takie zjawisko… 

… Przynoszą owoce, dzięki którym sam Kościół może później rozpoznać prawdziwą naturę faktów… - „Normy dotyczące sposobu postępowania przy rozeznawaniu przypuszczalnych objawień lub objawień” n. 2, watykan.va

Po 38 latach i liczeniu, owoce Medziugorja są nie tylko obfite, ale także niezwykłe. Gdy chrześcijaństwo na Zachodzie rozpada się, znika na Wschodzie i schodzi do podziemia w Azji, nie mogę nie być zaniepokojony, że jedyny gorący punkt na ziemi, w którym dosłownie eksplodują powołania i nawrócenia, wciąż jest atakowany przez Katolicy który, szczerze mówiąc, powinien wiedzieć lepiej.

Te owoce są namacalne, widoczne. A w naszej diecezji iw wielu innych miejscach dostrzegam łaski nawrócenia, łaski życia w wierze nadprzyrodzonej, powołań, uzdrowień, ponownego odkrycia sakramentów, spowiedzi. To wszystko, co nie wprowadza w błąd. To jest powód, dla którego mogę tylko powiedzieć, że to właśnie te owoce pozwalają mi jako biskupowi wydać sąd moralny. A jeśli, jak powiedział Jezus, musimy oceniać drzewo po jego owocach, jestem zobowiązany powiedzieć, że drzewo jest dobre.”- kardynał Schönborn, Wiedeń, Medziugorje Gebetsakion, # 50; Stella Maris, # 343, str. 19, 20 

Teraz, chociaż papież Franciszek zezwolił na pielgrzymki do Medziugorja, nie należy tego „interpretować jako uwierzytelnienia znanych wydarzeń, które nadal wymagają zbadania przez Kościół”. [4]Dyrektor „ad interim” Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Alessandro Gisotti; 12 maja 2019 r. Wiadomości Watykańskie W rzeczywistości Franciszek stwierdził, że jest przeciwny idei codziennych objawień. 

Ja osobiście jestem bardziej podejrzliwy, wolę Madonnę jako Matkę, naszą Matkę, a nie kobietę, która jest szefową biura, która codziennie o określonej godzinie przesyła wiadomość. To nie jest Matka Jezusa. A te domniemane objawienia nie mają dużej wartości… Wyjaśnił, że jest to jego „osobista opinia”, ale dodał, że Madonna nie działa, mówiąc: „Przyjdź jutro o tej porze, a ja przekażę wiadomość tym ludzie." -Catholic News Agency, 13 maja 2017

Mówi, że Madonna nie działa, mówiąc: „Przyjdź jutro o tej porze, a przekażę wiadomość”. Jednak to jest precyzyjnie co się stało z zatwierdzonym objawieniem w Fatimie. Trzej portugalscy widzący powiedzieli władzom, że Matka Boża ukaże się 13 października „w samo południe”. Zebrały się więc dziesiątki tysięcy, w tym sceptycy, którzy bez wątpienia powiedzieli to samo co Franciszek…nie tak funkcjonuje Matka Boża. Ale jak zapisuje historia, Matka Boża zrobił pojawiły się wraz ze św. Józefem i Dzieciątkiem Jezus, a „cud słońca” i inne cuda miały miejsce.[5]widzieć Obalanie sceptyków cudu słońca

Rzeczywiście, Matka Boża objawia się, czasami codziennie, innym widzącym na całym świecie w tym czasie, kilku, którzy wyraźnie zatwierdzenie swojego biskupa na jakimś poziomie.[6]por Medjugorje i dymiąca broń „Uznani” widzący, jak św. Faustyna, Sługa Boża Luisa Piccarreta i wielu innych, również otrzymali setki, jeśli nie tysiące przekazów niebiańskich. Tak więc, chociaż jest to „osobista” opinia papieża Franciszka, że ​​nie jest to funkcja Matki, aby pojawiać się tak często, najwyraźniej Niebo się z tym nie zgadza.

Więc za dużo mówi, ta „Dziewica Bałkanów”? Taka jest sardoniczna opinia niektórych bezwstydnych sceptyków. Czy oni mają oczy, ale nie widzą, i uszy, ale nie słyszą? Najwyraźniej głos w orędziach Medjugorja jest głosem matki i silnej kobiety, która nie rozpieszcza swoich dzieci, ale je uczy, napomina i popycha je do wzięcia większej odpowiedzialności za przyszłość naszej planety: ''Duża część tego, co się wydarzy, zależy od waszych modlitw… Musimy pozwolić Bogu, ile zechce, na przemienienie wszechczasów i przestrzeni przed Świętym Obliczem Tego, który jest, był i powróci. - biskup Gilbert Aubry z St. Denis na wyspie Reunion; Przekaż do „Medjugorje: the 90's - The Triumph of the Heart” przez s. Emmanuel 

O to właśnie chodzi w tym piśmie: nie możemy opakować Boga. Jeśli spróbujemy, łaska wybuchnie gdzie indziej. I na tym polega ostrzeżenie. Jeśli my na Zachodzie będziemy nadal podążać tą drogą odrzucania Ewangelii, oddawania czci przy ołtarzach racjonalizmu, pozostawania beztroskimi i obojętnymi na ostrzeżenia Niebios ... wtedy łaska będzie dosłownie znaleźć inne miejsce do działania. 

… Groźba sądu dotyczy także nas, Kościoła w Europie, Europy i w ogóle na Zachodzie. Poprzez tę Ewangelię Pan woła również do naszych uszu słowa, które w Apokalipsie kieruje do Kościoła w Efezie: „Jeśli nie okażecie skruchy, przyjdę do was i zabiorę wasz świecznik z jego miejsca”. Światło również może zostać nam odebrane i dobrze zrobimy, jeśli to ostrzeżenie rozbrzmiewa z całą powagą w naszych sercach, wołając jednocześnie do Pana: „Pomóż nam odpokutować!…” —POPIE BENEDYKTA XVI, Otwarcie homilii, Synod Biskupów, 2 października 2005, Rzym 

 

WIARA, NIE STRACH

Nie ma potrzeby, aby ten irracjonalny strach przed Medjugorjem czy jakimkolwiek tak zwanym „prywatnym objawieniem”, niezależnie od tego, czy pochodzi od rzekomego widzącego, czy jest wypowiedziane głośno na publicznym zgromadzeniu. Dlaczego? Mamy Kościół, który pomaga nam rozeznawać, co jest, a co nie jest autentyczne.

Zachęcamy was do słuchania z prostotą serca i szczerością umysłu zbawiennych ostrzeżeń Matki Bożej… Papieże Rzymu… Jeśli są ustanowionymi strażnikami i interpretatorami Bożego Objawienia, zawartymi w Piśmie Świętym i Tradycji, przyjmują je również jako ich obowiązek zalecać wiernym - gdy po odpowiedzialnym zbadaniu osądzą to dla wspólnego dobra - nadprzyrodzone światła, które Bóg zechciał swobodnie udzielać niektórym uprzywilejowanym duszom, nie w celu proponowania nowych doktryn, ale aby prowadź nas w naszym postępowaniu. - ŚWIĘTY JAN XXIII, Papieskie Orędzie Radiowe, 18 lutego 1959; L'Osservatore Romano

Jeśli jakieś przesłanie jest sprzeczne z nauką katolicką, zignoruj ​​je. Jeśli jest spójny, „Zatrzymajcie to, co dobre”. [7]1 Tes 5: 21 Jeśli nie masz pewności, odłóż ją na bok. Jeśli inspiruje cię jakieś objawienie, dziękuj Bogu za to. Ale potem wróćcie do piersi Kościoła-Matki i czerpcie z łask dostępnych nam na zwykłych drogach zbawienia: pokarmu sakramentów, życia modlitwy i życia miłosierdzia, aby inni „Zobaczcie wasze dobre uczynki i chwalcie Ojca waszego, który jest w niebie”. [8]Matt 5: 16 W ten sposób „objawienie prywatne” znajduje swoje właściwe miejsce w publicznym Objawieniu Jezusa Chrystusa, danym nam w „depozycie wiary”.

Ale nie bądźmy też naiwni. Wiemy, że biskupi czasami potępiają autentyczne przejawy Ducha, jak pisma św. Faustyny ​​czy samego św. Pio. Strach… Kontrola… Ale nawet wtedy powinniśmy nadal ufać Jezusowi. Powinniśmy nadal być posłuszni tym pasterzom, którzy postępują wbrew Duchowi Wolności, o ile pozostajemy z nimi w jedności, nawet jeśli z szacunkiem się nie zgadzamy. 

Nawet gdyby Papież był wcieleniem szatana, nie powinniśmy podnosić głowy przeciwko niemu… Wiem dobrze, że wielu broni się, przechwalając się: „Są tak zepsuci i czynią zło wszelkiego rodzaju!” Ale Bóg przykazał, że nawet jeśli kapłani, pasterze i Chrystus na ziemi byli wcielonymi diabłami, będziemy im posłuszni i poddani nie ze względu na nich, ale ze względu na Boga i przez posłuszeństwo Jemu . —Św. Katarzyna ze Sieny, SCS, s. 201-202, s. 222, (cyt. Za Digest apostolski, Michael Malone, Księga 5: „Księga posłuszeństwa”, rozdział 1: „Nie ma zbawienia bez osobistego poddania się Papieżowi”)

Myślę, że tak dużo o tym, co dzieje się dzisiaj, wstrząsa status quo-zarówno na świecie, jak iw Kościele - jest test: czy ufamy Jezusowi, czy też pozwolimy szatanowi wygrać dzień ze strachu? Czy ufamy tajemniczym sposobom działania Boga, czy też próbujemy kontrolować Boską narrację? Czy jesteśmy otwarci na Ducha Świętego, Jego dary, Jego łaski i Jego ogniki… czy też gaszimy je, gdy tylko się zbliżą?

… Kto nie przyjmuje królestwa Bożego jak dziecko, nie wejdzie do niego. (Marka 10:15)

 

POWIĄZANE CZYTANIE

Fakty historyczne dotyczące rozeznania Medziugorja przez Kościół: Medjugorje… Czego możesz nie wiedzieć

Odpowiadając na 24 zastrzeżenia do Medziugorja: Medjugorje i dymiąca broń

Czyż Medjugorje nie powinien wyglądać tak, jak powinien wyglądać cały Kościół? W Medjugorje

Czy możesz zignorować prywatne objawienie?

Włącz reflektory

Kiedy kamienie płaczą

Wielka próżnia

 

 

Mark przyjeżdża do Ontario i Vermont
wiosną 2019!

See tutaj po więcej informacji.

Mark zagra wspaniale brzmiące
Ręcznie wykonana gitara akustyczna McGillivray.


See
mcgillivraygitary.com

 

To Słowo Teraz jest pełnoetatową służbą
kontynuuje twoje wsparcie.
Błogosławię cię i dziękuję. 

 

Podróżować z Markiem Połączenia Teraz słowo,
kliknij poniższy baner, aby subskrybuj.
Twój e-mail nie zostanie nikomu udostępniony.

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Przypisy

Przypisy
1 1 Tes 5: 19
2 por Medjugorje, czego możesz nie wiedzieć…
3 2 Tes 2: 11
4 Dyrektor „ad interim” Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej Alessandro Gisotti; 12 maja 2019 r. Wiadomości Watykańskie
5 widzieć Obalanie sceptyków cudu słońca
6 por Medjugorje i dymiąca broń
7 1 Tes 5: 21
8 Matt 5: 16
Opublikowany w HOME, OZNAKI.