… Więcej wizji i marzeń

 

 

KILKA ludzie czuli zmuszony aby przesłać mi swoje sny lub wizje. Dzielę się jednym tutaj, ponieważ kiedy go usłyszałem, poczułem, że to nie tylko dla mnie. Kobieta przekazała mi następujące informacje po niedzielnej porannej Mszy św.

Pewnego dnia siedziała na swojej werandzie, a Pan pozwolił jej doświadczyć Swojego smutku za świat. Dosłownie widziała ludzi wchodzących na jej ganek w tej wizji… głodujące dziecko wyciągające rękę po jedzenie… kobietę, złamaną i poobijaną… To było potężne, poruszające, rozdzierające serce.

Z jakiegoś powodu przypomniała sobie sen, który miała jakiś czas temu. Kiedy o tym pomyślała, moje imię pojawiło się w jej głowie i poczuła, że ​​musi mi powiedzieć. To wyglądało mniej więcej tak:

We śnie uciekaliśmy przed ludźmi. Wyglądało na to, że chcieli nam wstrzyknąć „mikroczip”. [Przerażenie, które czułam we śnie, było tak realne, że czułam krótki oddech i kołatanie serca.]

Wpadliśmy do stodoły. Ale potem ludzie zaczęli wyważać drzwi, więc wybiegliśmy ze stodoły….

… Wszystko wokół nas było zupełnie wyludnione jak pustynia. Idąc, zobaczyliśmy w oddali coś, co wyglądało jak mała hiszpańska chatka. Kiedy podeszliśmy bliżej, zobaczyliśmy, że to kościół.

Nagle zobaczyłem Jezusa. Podszedł do mnie, dał mi zwój i powiedział: „Zawiera wiadomość, którą możesz przekazać. Kiedy nadejdzie odpowiedni czas, ujawnię ci zawartość, tak jak musisz ją znać”.  Potem przytulił mnie. [Fizycznie poczułem Jego uścisk w moim ciele podczas snu]. A potem, nagle, odszedł. Wszedłem do kościoła i tam zobaczyłem Jezusa stojącego pośród innych, mówiącego: „Nie lękajcie się”.

Wtedy się obudziłem.

Często, gdy ludzie opowiadają mi sny, natychmiast pojawia się interpretacja. Przedstawię to tutaj jako możliwe wyjaśnienie (które również wydawało się z nią zgadzać). 

Myślę, że zarówno jej wizja, jak i marzenie idą w parze i stanowią mieszankę dosłowności i symboliki. Jej wizja na werandzie jest wyrazem poważnej rzeczywistości:  smutek nieba pęka z powodu ciężkich grzechów świata, szczególnie ci przeciwko słabym… Dlatego uważam, że jej marzeniem jest konsekwencja tej wizji, jeśli świat będzie kontynuował tę drogę zniszczenia i bezbożności.

    • Stodoła reprezentuje tymczasowe „święte schronienia”, do których Bóg przyprowadzi swój lud w przyszłości. Dlatego musimy być przygotowani już dziś, abyśmy usłyszeli Pana następnie.
    • Wierzę, że spustoszenie, które zobaczyła, będzie dosłowne. Wiele osób pisało z wizjami i snami o jakiejś „katastrofie”, która powoduje ten stan - być może wszystko, od komety po być może wojnę nuklearną.
    • Kościół na pustyni reprezentuje wierna resztka. Jezus będzie obecny z wiernymi w taki czy inny sposób. Jego głównym przesłaniem w przeszłości i obecnie jest: "Nie bój się."

    Treść tego snu i możliwa interpretacja mogą się niektórym wydawać zbyt niewiarygodne. W rzeczywistości nie są one w najmniejszym stopniu sprzeczne z tym, o czym mówił Chrystus w Mateusza 24 i Marku 13, ani z tym, co prorokowało kilku świętych i mistyków.

    Gdy [Jezus] się zbliżył, ujrzał miasto i zapłakał nad nim, mówiąc: „Gdybyście tego dnia tylko wiedzieli, co przynosi pokój, ale teraz jest to ukryte przed waszymi oczami. (Luke 19: 41-42) 

     

    Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail
    Opublikowany w HOME, OZNAKI.