Do moich amerykańskich przyjaciół

 

 

MY ostatni artykuł o nazwie Ślepy zaułek prawdopodobnie wywołałem najwięcej odpowiedzi e-mailowych z czegokolwiek, co kiedykolwiek napisałem.

 

 

REAKCJA EMOCJONALNA 

Od wielu Amerykanów wylewano ogromne przeprosiny za nasze traktowanie na granicy, a także uznanie, że Stany Zjednoczone są w kryzysie, zarówno moralnym, jak i politycznym. Jestem wdzięczny za wasze listy poparcia - nieustanny dowód dobroci tak wielu Amerykanów - chociaż moim zamiarem nie było zabieganie o współczucie. Chodziło raczej o ogłoszenie powodu odwołania moich koncertów. Wykorzystałem również ten moment, aby odnieść się do związku sytuacji z pozostałymi medytacjami na tej stronie - to znaczy, paranoja i strach są znakiem czasu (patrz moje medytacje w Sparaliżowany strachem).

Było też kilka listów, w których twierdzono, że w ogóle atakowałem Amerykanów i że zostałem wprowadzony w błąd w sprawie „wojny z terroryzmem”. Oczywiście uważna lektura mojego listu wskazuje na niepokój związany z narastającą paranoją i napięciem ci, którzy trzymają władzę…nie każdy Amerykanin. Ale niektórzy wzięli to do siebie. W ogóle nie było to moim zamiarem i przykro mi, że niektórzy poczuli się z tego powodu zranieni.

Nie mamy pretensji do straży granicznej ani do tych, którzy wysłali dość złośliwe listy. Ale wyjaśnię podstawy moich komentarzy, ponieważ nie są one polityczne, ale duchowe.

 

Patriotyzm i roztropność

Większość moich czytelników to Amerykanie. Niektórzy z nich to nawet żołnierze w Iraku, którzy od czasu do czasu do mnie piszą. W rzeczywistości nasza baza darczyńców jest w dużej mierze amerykańska, aw przeszłości szybko przybyli z pomocą tej służbie. Często podróżujemy do Stanów Zjednoczonych i nawiązaliśmy tam wiele cennych relacji. Ze wszystkich moich podróży po świecie, to właśnie w Ameryce znalazłem jedne z najbardziej wiernych i ortodoksyjnych źródeł katolicyzmu. Pod wieloma względami jest to piękny kraj i ludzie.

Ale nasza miłość do kraju nie może wyprzedzić miłości Ewangelii. Patriotyzm nie może poprzedzać roztropności. Nasza ojczyzna jest w niebie. Naszym wezwaniem jest bronić Ewangelii naszym życiem, a nie ofiarować Ewangelię za flagę i kraj. Jestem nieco zaskoczony wojenną retoryką i zaprzeczaniem rzeczywistości przez pozornie solidnych katolików.

Zachód znajduje się w szybkim upadku moralnym. A kiedy mówię o Zachodzie, mam na myśli przede wszystkim Amerykę Północną i Europę. Ten moralny upadek jest owocem tego, co papież Benedykt nazwał rosnącą „dyktaturą relatywizmu” - to znaczy, moralność jest redefiniowana, aby pasowała do „rozumowania” tamtych czasów. Uważam, że obecna „wojna prewencyjna” niebezpiecznie wpada w tego ducha relatywizmu, zwłaszcza biorąc pod uwagę ostrzeżenia głoszone przez Kościół.

Jest to również znak czasow ze względu na globalny wpływ:

Co mnie ostatnio uderzyło - i dużo o tym myślę - polega na tym, że do tej pory w szkołach uczy się nas o dwóch wojnach światowych. Ale ta, która właśnie wybuchła, jak sądzę, powinna być również opisana jako „wojna światowa”, ponieważ jej wpływ naprawdę dotyka całego świata. —Kardynał Roger Etchegaray, wysłannik PAPIEŻA JANA PAWŁA II do Iraku; Wiadomości katolickie, 24 marca 2003

Zostało to powiedziane przez Publikacja w Houston że mainstreamowe media w USA nie donosiły o sprzeciwie Kościoła wobec wojny. Zastanawiam się, czy nadal tak jest, opierając się na tym, co powiedzieli niektórzy z moich czytelników. 

A więc oto jest - głos Kościoła w sprawie „wojny z terroryzmem”…

 

NAZWA SPADE A SPADE

Przed wojną w Iraku papież Jan Paweł II głośno ostrzegał przed potencjalnym użyciem siły w rozdartym wojną kraju:

Wojna nie zawsze jest nieunikniona. To zawsze jest porażka dla ludzkości… Wojna nigdy nie jest po prostu kolejnym środkiem, który można wykorzystać do rozstrzygania różnic między narodami… nie można decydować o wojnie, nawet jeśli chodzi o zapewnienie dobra wspólnego, chyba że jako ostatnia opcja i na bardzo surowych warunkach, bez ignorowania konsekwencji dla ludności cywilnej zarówno w trakcie, jak i po zakończeniu działań wojennych. -Przemówienie do korpusu dyplomatycznego, 13 stycznia 2003 r

O tym, że „surowe warunki” nie zostały spełnione, wyraźnie wyrazili sami biskup USA:

Wraz ze Stolicą Apostolską i biskupami z Bliskiego Wschodu i całego świata obawiamy się, że uciekanie się do wojny, w obecnych okolicznościach i w świetle bieżącej informacji publicznej, nie spełni rygorystycznych warunków w nauczaniu katolickim w celu zniesienia silnego domniemania przeciwko użyciu siły wojskowej. -Oświadczenie w sprawie Iraku, 13 listopada 2002, USCCB

W wywiadzie dla agencji prasowej ZENIT kardynał Joseph Ratzinger - obecnie papież Benedykt - powiedział:

Nie było wystarczających powodów, aby rozpętać wojnę z Irakiem. Nie wspominając o tym, że biorąc pod uwagę nową broń, która umożliwia zniszczenia wykraczające poza walczące grupy, powinniśmy dziś zadać sobie pytanie, czy nadal można przyznać, że istnieje „sprawiedliwa wojna”. -Zenit, 2 maja 2003 r.

To tylko kilka z hierarchicznych głosów, które ostrzegały, że wojna w Iraku będzie miała poważne konsekwencje dla świata. Rzeczywiście, ich ostrzeżenia okazały się prorocze. Nie tylko zwiększyło się prawdopodobieństwo terroryzmu na rodzimej ziemi, ponieważ narody arabskie postrzegają Stany Zjednoczone jako coraz bardziej wrogie, ale inni „tradycyjni wrogowie”, tacy jak Rosja, Iran, Korea Północna, Chiny i Wenezuela, postrzegają teraz Amerykę jako wyraźne zagrożenie, odkąd to udowodniło. jest skłonny zaatakować każdy kraj, który zostanie uznany za wystarczające zagrożenie. Te narody z kolei zwiększyły wydatki na wojsko i nadal gromadzą broń, przybliżając świat coraz bliżej do kolejnego poważnego konfliktu. To poważna sytuacja.

… Użycie broni nie może powodować zła i zamieszek poważniejszych niż zło, które ma zostać wyeliminowane. -Katechizm Kościoła Katolickiego; 2309 na warunkach „wojny sprawiedliwej”.

Nikt nie wygrywa na wojnie - i zgodnie z niedawnym oświadczeniem amerykańskiego biskupa okupacja Iraku nadal rodzi pytania natury etycznej:

Jako pasterze i nauczyciele jesteśmy przekonani, że obecna sytuacja w Iraku jest nie do przyjęcia i nie do utrzymania.  -Oświadczenie biskupa USA w sprawie wojny w Iraku; ZENIT, 13 listopada 2007

Ja również jestem głęboko zaniepokojony żołnierzami, które pozostają w Iraku i Afganistanie w obliczu wrogów, którzy są niebezpieczni i często bezwzględni. Musimy wspierać żołnierzy naszą modlitwą. Ale jednocześnie, jako wierni katolicy, musimy wyrazić swoje zastrzeżenia, ilekroć widzimy niesprawiedliwość, zwłaszcza w postaci przemocy - czy to w łonie matki, czy w obcym kraju.

Nasze posłuszeństwo Chrystusowi zastępuje wierność fladze.

Przemoc i broń nigdy nie rozwiążą problemów człowieka. —POPE JAN PAWEŁ II, Pracownik katolicki z Houston, Lipiec - 4 sierpnia 2003

 

WOJNA NIE WIĘCEJ!

Nadszedł czas, aby Zachód miał „oświecenie sumienia”. Musimy przyjrzeć się powodowi, dla którego często jesteśmy pogardzani przez obce narody. 

Papież Jan Paweł II już rzucił światło na ten temat:

Nie będzie pokoju na ziemi, dopóki trwają ucisk ludów, niesprawiedliwość i nierównowaga ekonomiczna, które wciąż istnieją. —Środa popielcowa, 2003

Kilku amerykańskich czytelników napisało, że terroryści zamierzają zniszczyć ich kraj. To prawda i musimy być czujni - zagrozili także mojemu krajowi. Ale musimy też zapytać dlaczego mamy tych wrogów na pierwszym miejscu.

Wiele narodów świata jest wściekłych z powodu strasznych globalnych niesprawiedliwości ekonomicznych, które nadal dominują w nowym tysiącleciu. Mówiąc wprost, na Zachodzie panuje ogromny materializm, marnotrawstwo i chciwość. Kiedy obserwują, jak nasze dzieci stają się coraz bardziej otyłe, a ich ciała zdobią iPody i telefony komórkowe, wiele rodzin z trzeciego świata ledwo może położyć chleb na stole. To, a także napływ pornografii, aborcji i zmian w małżeństwie to niedopuszczalne trendy w wielu kulturach… trendy płynące z Kanady, Ameryki i innych krajów zachodnich.

Chociaż rozumiem leżącą u podstaw frustrację niektórych moich czytelników, jest to odpowiedź, którą zasugerował jeden z czytelników naprawdę odpowiedź…

„… Powinniśmy wyciągnąć nasze wojska z każdego kraju, zamknąć nasze granice dla wszystkich, zatrzymać każdy grosz naszej pomocy zagranicznej i pozwolić wszystkim narodom radzić sobie same”.

Albo, gdyby Zachód zareagował w sposób, w jaki Chrystus faktycznie przykazał nam:

Wam, którzy słyszycie, jak mówię: kochajcie swoich wrogów, czyńcie dobro tym, którzy was nienawidzą, błogosławcie tym, którzy was przeklinają, módlcie się za tych, którzy was krzywdzą. Osobie, która uderzy cię w jeden policzek, ofiaruj również drugi, a osobie, która zabierze twój płaszcz, nie odmawiaj nawet twojej tuniki… Raczej miłuj swoich wrogów i czyń im dobrze, nie oczekując niczego w zamian; wtedy wasza nagroda będzie wielka i będziecie dziećmi Najwyższego, bo On sam jest łaskawy dla niewdzięcznych i niegodziwych. Bądźcie miłosierni, tak jak miłosierny jest wasz Ojciec… jeśli wasz wróg jest głodny, nakarmcie go; jeśli jest spragniony, daj mu się napić; bo czyniąc to, na jego głowę usypiecie węgle płonące. (Łk 6: 27-29, 35-36; Rz 12:20)

Czy to takie proste? Być może jest. Zamiast bomb stosuj „płonące węgle”.

Dopóki tego nie przeżyjemy, nie zaznamy spokoju. Nie powinniśmy podnosić ani kanadyjskiej, ani amerykańskiej flagi. Raczej my, chrześcijanie, powinniśmy podnosić wysoko sztandary Miłość.

 

Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój. (Mt 5: 9) 

Byłoby szalone, gdybyśmy zaatakowali Irak, ponieważ będą atakować, atakować i atakować, i są przygotowani. Czekają tylko na odpowiedź. Czekają tylko na coś, na co spadną, terroryści i Irak razem. Przywódcy muszą mieć pokorne serce i być bardzo mądrzy, cierpliwi i wielkoduszni. Jesteśmy tu na tym świecie, aby służyć…służyć, służyć, służyći nigdy nie męcz się serwowaniem. Nigdy nie możemy dać się sprowokować; musimy zawsze skupiać myśli na Niebie.  - katolicka widząca Maria Esperanza di Bianchini z Wenezueli, wywiad z Duch codziennie (bez daty); miejscowy biskup uznał objawienia za autentyczne. Przed śmiercią ostrzegała, że ​​wojna w Iraku będzie miała „bardzo poważne” konsekwencje.

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail
Opublikowany w HOME, WIARA I MORALNOŚĆ.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.