LUDZIE przepowiadali dzień powrotu Chrystusa tak długo, jak Jezus powiedział, że to zrobi. W rezultacie ludzie stają się cyniczni - do tego stopnia każdy dyskusja o znakach czasu jest uważana za „fundamentalistyczną” i marginalną.
Czy Jezus powiedział, że nie będziemy wiedzieć, kiedy wróci? Na to należy odpowiedzieć ostrożnie. Ponieważ w odpowiedzi tkwi inna odpowiedź na pytanie: jak mam odpowiadać na znaki czasu?
WIĘC CO ZROBIŁ ON POWIEDZIAŁ?
W pierwszej tegorocznej Ewangelii Adwentu słyszymy, jak Jezus mówi:
Czuwajcie więc, bo nie wiecie, którego dnia Pan wasz przyjdzie. Ale wiedzcie to, że gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej przyjdzie, czuwałby i nie pozwoliłby włamać się do swojego domu. Dlatego też i wy musicie być gotowi; bo Syn Człowieczy przyjdzie o godzinie, której się nie spodziewasz. (Mt 24: 42-44)
Więc nie będziemy wiedzieć, kiedy Chrystus powróci, prawda? Ale potem, zaledwie kilka wersetów wcześniej, nasz Pan powiedział:
Od figowca naucz się tego: gdy tylko jego gałąź stanie się miękka i wypuści liście, poznajesz, że blisko jest lato. Tak więc, kiedy widzisz te wszystkie rzeczy, wiesz, że jest blisko, u samych bram. (Mt 24: 32-33)
Jezus mówi, że nie znamy godziny ani dnia, ale wyraźnie mówi nam, że będziemy wiedzieć kiedy jest bliskow rzeczywistości „u samych bram”. Jezus mówi w Ewangeliach, że przyjdzie jak złodziej w nocy i dlatego mówi: „czuwajcie”. Co więcej, On nas opuszcza znaki abyśmy wiedzieli, „o której porze nocy złodziej” nadejdzie. Nie poznamy godziny, ale będziemy wiedzieć, „o jakiej porze nocy”, jeśli będziemy patrzeć i gotowi. Św.Paweł mówi nam, która to część nocy:
Znasz czas; teraz jest godzina, abyś się obudził ze snu… noc się posunęła, dzień jest blisko. (Rz 13-11)
Czym jest noc, jeśli nie noc grzechu? To znaczy, że grzech rozwinie się na świecie tak, że będzie wymagał świtu sprawiedliwości; bo planeta, narody i ludy będą w konwulsjach, jęcząc pod ciężarem ludzkich zbrodni i wstrząsających obrzydliwości.
Pamiętajcie, moi drodzy przyjaciele, czego apostołowie naszego Pana Jezusa Chrystusa powiedzieli wam, abyście się spodziewali „Na końcu czasów”, powiedzieli wam, „będą ludzie, którzy szydzą z religii i nie podążają za własnym pragnieniem niegodziwości. ' (Judy 1: 17-18)
ŚPIĄ, ALE NIE W GRZECHU
Przygotowanie, które Jezus wzywa Kościół do tego Adwentu, nie polega na ukrywaniu się w naszych domach i gromadzeniu stosów jedzenia. Przygotowanie jest raczej sercem.
Uważajcie, aby wasze serca nie były senne z powodu hulanek, pijaństwa i niepokojów codziennego życia, i że ten dzień zaskoczy was jak pułapka. (Łk 21-34)
Jezus opowiada nam przypowieść, która zawiera interesujące stwierdzenie - tę o dziesięciu pannach (Mt 25). W nim pięć dziewic przyniosło oliwę do swoich lamp i są gotowe na spotkanie oblubieńca. Pozostałych pięciu nie. Ale w historii
Ponieważ oblubieniec był spóźniony, oni wszyscy spał i spał. (Mt 25: 5)
Oznacza to, że z powodu opóźnienia wszyscy żyli dalej. Żyli w chwili obecnej, obowiązek chwilizamiast siedzieć na rękach i patrzeć na drzwi. Ale co sprawia, że 5 dziewic z oliwą jest gotowych na spotkanie z nim? Ich serca nie stał się senny! Nie wpadli do sen grzechu. Wszystkie były dziewicami - to znaczy wszystkie zostały ochrzczone. Ale tylko pięciu z nich zachowywało nieskalaną szatę chrzcielną, myjąc je w konfesjonale, ilekroć były zabrudzone, pokładając ufność w Bożej miłości i miłosierdziu.
Jest to ostrzeżenie przede wszystkim nie dla niewierzących, ale dla „wyzwolonych”.
Pan uratował naród z Egiptu, ale potem nadal niszczył ludzi, którzy mu nie ufali. (Judy 1: 5)
OBUDŹ SIĘ!
Nie mogę wam powiedzieć, kiedy Chrystus powróci. Ale nadszedł czas, na miłość boską, abyśmy porzucili głupotę chowania głowy w piasek i udawania, że świat jest taki, jaki był zawsze. Znaki czasu wołają do naszych słuchających serc:
Godzina jest blisko! Zbliżył się…do samych bram! Zbliża się ten dzień, wielki Dzień Pański!
Nadszedł czas, abyśmy zaczęli mówić tak, jak prorocy Chrystus ukształtował nas, kupili i zapłacili ceną Jego krwi. Zarówno z ambony naszego codziennego życia, jak i naszych kościołów, musimy uznać, że nie tylko konieczne jest mówienie o obecnych znakach, ale jest to obowiązek!
A teraz idź do wygnańców, do swoich rodaków i powiedz im: Tak mówi Pan Bóg! - czy słuchają, czy się opierają! … Jeśli powiem złemu człowiekowi, na pewno umrzesz; i nie ostrzegasz go ani nie mówisz, aby odwieść go od jego niegodziwego postępowania, aby mógł żyć. Ten bezbożny umrze za swój grzech, a ja obarczę cię odpowiedzialnością za jego śmierć. (Ezechiela 3:11, 18)
Tak, żyj chwilą obecną; bo Chrystus mógł przyjść po każdego z nas w każdej chwili! Ale musimy też uważać, aby nie zaprzeczyć, kiedy znaki wokół nas stają się tak jednoznacznie jasne… ani nie zapaść w sen zniechęcenia, jak to czynili apostołowie w Getsemani, kiedy zapomnieli o nadziei, która drzemie poza męką.
Musimy nie zasnąć. Myślę, że ci, którzy nie rozpoznają drzewa figowego, całkowicie tęsknią za sezonem.