Jesteś gotowy?

Lampa olejowa2

 

Przed powtórnym przyjściem Chrystusa Kościół musi przejść ostateczną próbę, która wstrząśnie wiarą wielu wierzących… -Katechizm Kościoła Katolickiego (KKK), 675

 

Cytowałem ten fragment kilka razy. Być może przeczytałeś to kilka razy. Ale pytanie brzmi, czy jesteś na to gotowy? Pozwól, że spytam cię ponownie z pilnością "Czy jesteś na to gotowy?"

 

NIEPRZYGOTOWANE

Kiedy już od miesięcy medytowałem nad tym, co Pan objawia w moim sercu, staje się coraz bardziej jasne - z rodzajem przerażającej przerażenia - że wielu „dobrych” katolików nie będzie gotowych na to, co nadejdzie. Powodem jest to, że wciąż „śpią” w sprawach tego świata. Nadal opóźniają spędzanie czasu na modlitwie. Odłożyli Spowiedź, jakby była to kolejna pozycja na liście rzeczy do zrobienia. Podchodzą do sakramentów raczej z obowiązku niż do boskiego spotkania ze Zbawicielem. Działają jako stali obywatele tego świata, a nie pielgrzymi podróżujący do ich prawdziwego Domu. Mogą nawet usłyszeć słowa ostrzeżenia, takie jak te przedstawione tutaj, ale beztrosko odkładają je na bok jako bardziej „zagłada i mrok” lub inna „ciekawa opinia”.

Ponieważ pan młody był długo spóźniony, wszyscy zasnęli i zasnęli. O północy rozległo się wołanie: „Oto oblubieniec! Wyjdź na spotkanie z nim! Wtedy wszystkie te panny wstały i opatrzyły swoje lampy. Głupie powiedziały do ​​mądrych: „Dajcie nam trochę waszej oliwy, bo nasze lampy gasną”. Ale mędrcy odpowiedzieli: „Nie, bo może nie wystarczyć dla nas i dla ciebie… Dlatego czuwajcie, bo nie znacie ani dnia, ani godziny. (Mateusza 25: 5-13)

Kiedy Pan poprosił mnie o rozpoczęcie tego apostolatu pisarskiego, przemówił częściowo słowami, które ostatnio powracały:

Idź i powiedz temu ludowi: Słuchaj uważnie, ale nie zrozumiesz! Przyjrzyj się uważnie, ale nic nie będziesz wiedział! Masz spowolnić serce tego ludu, otępić im uszy i zamknąć oczy; w przeciwnym razie ich oczy zobaczą, ich uszy usłyszą, ich serce zrozumie i nawrócą się i zostaną uzdrowieni. „Jak długo, o Panie” - zapytałem. A on odpowiedział: Aż wyludnią się miasta, bez mieszkańców, domów, bez człowieka, a ziemia będzie pustkowiem. (Izajasz 6: 8-11)

To znaczy ci, którzy stawiają opór temu czasowi łaski, odcinając się od głosu Boga, zamykając swoje serca na oczywiste znaki wokół siebie… ryzykują pozostaniem sztywnym ludem, niezdolnym do usłyszenia i zobaczenia, co robi Bóg aż do jest to przede wszystkim całkowite spustoszenie duchowy spustoszenie.

To słowo dotarło do mnie w tym tygodniu przed Najświętszym Sakramentem:

Nawet mężczyźni, którzy nie chodzili na mszę, odczują utratę obecności Boga, gdy Eucharystia zostanie zniesiona. Częścią nadchodzącej kary będzie zerwanie winorośli, kiedy owoce, które wisiały często cicho, ale namacalnie w waszych biurach, szkołach i organizacjach, nagle znikną. Nastanie głód - głód Słowa Bożego. Na tej pustyni świat dozna największej kary, gdyż miłość wielu oziębnie. Kiedy wszystko jest w strzępach, kiedy ziemia jest jak jałowe pustkowie, kiedy zimne pragnienia ludzkich serc zostaną zmiażdżone przez moc Szatana, wtedy Słońce Sprawiedliwości w końcu Świt i deszcz Ducha spadną, aby odnowić oblicze ziemi.

O ludzkości! Odwróć się od swojego obecnego kursu. Być może Bóg ustąpi i zlituje się. Żaden człowiek nie może się rozwijać w ciemności śmierci, a duchowa strata jest największą i najbardziej bolesną śmiercią ze wszystkich.

Mój kolega, katolicki misjonarz ze sprawdzonymi darami w Panu, miał taką wizję / marzenie w tym samym czasie, kiedy przygotowywałem to pismo:

Widziałem ląd z odległości mil (świat) i był to twój normalny zielony krajobraz. Potem zobaczyłem idącego kogoś, o kim jakoś wiedziałem, że jest Antychrystiz każdym jego krokiem ziemia zamieniała się w kompletną pustynię od jego śladu i wszystkiego za nim. Obudziłem się! Czułem, jak Pan pokazuje mi zniszczenie, które ma nadejść na świat, gdy na scenę wkracza Antychryst!

Ziemi jest łatwiej być bez słońca niż bez Mszy. —Św. Pio

 

KOŃCOWA PRÓBA

Pierwsze oznaki nadchodzenia schizma w Kościele są już na horyzoncie. Zaczynają pojawiać się pierwsze oznaki znaczących zmian w naszej infrastrukturze. I zaczynają się pojawiać pierwsze oznaki nadchodzącego oszustwa. Kiedy ta potrójna próba zstąpi w pełni na świat, wielu będzie wstrząśniętych, ponieważ nie mają wystarczającej ilości oliwy w swoich lampach i będą rozproszyć się ze strachu do najbliższego światła... a fałszywy lekki. Skąd będziesz wiedzieć, jaka jest prawda? Skąd będziesz wiedzieć, czy Kościół katolicki jest oszustwem, za którego popełnią jego wrogowie? Skąd będziesz wiedzieć, że Jezus jest Bogiem, a nie prorokiem, o którym powiedzą, że jest?

Odpowiedź, która przyszła mi do głowy tak jasna, była taka wiedzą tylko ci, którzy mają związek z Bogiem. Gdyby ktoś przyszedł do mnie dzisiaj i powiedział, że moja żona nie jest tak naprawdę moją żoną, ale oszustką, śmiałbym się ponieważ ją znam. Gdyby ktoś powiedział, że moje dzieci nie istnieją, pomyślałbym, że są szalone, ponieważ Znam ich. Tak też jest, kiedy świat przedstawia swoje bezpodstawne argumenty poprzez takie zagmatwane oszustwa, jak The Da Vinci Codelub Zeitgeistlub Oprah Winfreylub inne puste przemówienie, które to mówi Jezus Chrystus była tylko postacią historyczną i być może w ogóle nie istniała, śmieję się. Ponieważ Go znam. Znam go! Moja wiara w Jezusa nie jest oparta na idei, z którą się wychowałem. Nie jest to coś, co akceptuję, ponieważ moi rodzice mówili, że powinienem. Nie dlatego, że mam obowiązek chodzić na niedzielną mszę. Jezus jest osobą, którą poznałem, spotkałem i której moc zmieniła moje życie! Jezus żyje! On żyje! Czy chcą mi powiedzieć, że nie oddycham? Że moje włosy nie siwieją? Że naprawdę nie jestem mężczyzną, ale kobietą? Widzicie, fałszywi prorocy - pomimo dowodów na to, że Bóg praktycznie rośnie na drzewach - wywrócą wszystko do góry nogami. Przedstawią wszystkie swoje delikatne argumenty w najbardziej przekonujący sposób. Są wilkami w owczej skórze, mają rozwidlone języki, ich argumenty są szatańskie.

A ci, którzy nie znają Chrystusa, spadną z nieba jak gwiazda.


</ em>

ZNASZ GO?

Jeśli polegasz na tym, co wiesz, a nie Kto wiesz, to masz kłopoty.

Zaufaj Panu z całego serca, nie polegaj na własnej inteligencji. (Przysłów 3: 5)

Dlaczego Nasza Błogosławiona Matka tak często przychodzi, aby powiedzieć "Módlcie się, módlcie się, módlcie się„? Czy jest tak, że będziemy grzechotać kilka różańców, aby poczuć się dobrze ze sobą? Nie, to, co mówi nasza Matka, to”módlcie się z serca„To znaczy, rozpocznij relację z jej Synem. Powtarza to trzy razy, aby powiedzieć, że jest to pilne. To pilne, ponieważ wie, że budowanie relacji wymaga czasu (dlatego Bóg dał jej czas na to wezwanie). Tak, potrzeba czasu, czasami zbyt wiele czasu, aby ludzkie serce zaczęło ufać miłości, jaką Bóg darzy każdego z nas. Śmierć może przyjść po nas w każdej chwili. Po co zwlekać z powiedzeniem „tak” samej Miłości?

Nie masz czasu? Jeśli to czytasz, odpowiedź brzmi: nie. Absolutnie nie. Bóg może szybko napełnić twoje serce olejem wiary i łaski, jeśli otworzysz przed nim swoje serce dostatecznie szeroko. Pamiętajcie o przypowieści, którą Jezus opowiedział, gdzie ci, którzy przyszli i pracowali do późna w winnicy, nadal otrzymywali taką samą zapłatę, jak ci, którzy zaczynali pracę rano…. Bóg jest hojny! Nie chce widzieć żadnej zagubionej duszy. Ale jak niemądrzy są ci, którzy w ogóle nie przychodzą do winnicy!

Wybacz mi, jeśli jestem zbyt odważny, ale niektórzy z was czytając te słowa ryzykują twoje wieczne zbawienie, opóźniając swoją więź z Bogiem. Godzina jest tak późna, to prawda so późno… proszę, posłuchaj, co ci mówię. Jezus bardzo cię kocha. Wasze grzechy są dla Niego jak mgła, łatwo rozpuszczoną, gdybyście tylko pozwolili, aby płomienie Jego Najświętszego Serca weszły w wasze. Jest to słodki ogień - rodzaj ognia, który nie niszczy, ale raczej ożywia. Błagam, przyjmij te słowa z całą powagą. Nie bój się - ale nie zwlekaj. Otwórz dziś szeroko swoje serce na Jezusa Chrystusa!

Katechizm mówi, że ta „ostateczna próba” wstrząśnie wiarą „wielu” wierzących. Nie powiedział cała kolekcja. To znaczy ci, którzy szczerze oddali się Bogu, którzy odmawiają Różańce z serca, idą do spowiedzi, Świętej Eucharystii, czytają Biblie i szukają Boga najlepiej, jak potrafią. "bezpiecznym" kiedy najbardziej gwałtowne wiatry tego Wielka burza przyjdź nad ziemię. Czy mówię ci coś nowego?

Kto chce iść za mną, musi zaprzeć się samego siebie, wziąć swój krzyż i iść za mną. Bo kto chce ocalić swoje życie, straci je, ale kto straci swe życie ze względu na mnie, znajdzie je. (Mt 16: 24-25)

To właśnie z tego duchowego schronienia, z wieczernika serca Maryi Duch zostanie wylany ponownie, że nieustraszenie wejdą do bitwy, aby obalić twierdze i wciągnąć do Arki jak najwięcej dusz, zanim skończy się Czas Miłosierdzia. Są, że tak powiem, bardzo Matki Bożej.

Czy jesteś gotowy?

 

Tak, nadchodzą dni - wyrocznia Pana Boga - kiedy ześlę głód na ziemię: nie głód chleba ani pragnienie wody, ale słuchanie słowa Pańskiego. (Amos 8:11)

 

DALSZE CZYTANIE:

 

 

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail
Opublikowany w HOME, CZAS ŁASKI.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.