I już wcześniej zapytano, czy jestem „charyzmatykiem”. A moja odpowiedź brzmi: „Jestem Katolicki! ” To znaczy chcę być w pełni Katolicy, aby żyć w centrum depozytu wiary, serca naszej matki, Kościoła. Dlatego staram się być „charyzmatyczny”, „mariański”, „kontemplacyjny”, „aktywny”, „sakramentalny” i „apostolski”. Dzieje się tak, ponieważ wszystkie powyższe nie należą do tej czy innej grupy, czy tego czy innego ruchu, ale do cały ciało Chrystusa. Chociaż apostolaty mogą się różnić pod względem zainteresowania ich szczególnego charyzmatu, aby być w pełni żywym, w pełni „zdrowym”, serce, apostolat, powinno być otwarte na cały skarbiec łaski, jaką Ojciec obdarzył Kościół.
Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec naszego Pana Jezusa Chrystusa, który pobłogosławił nas w Chrystusie wszelkim duchowym błogosławieństwem w niebiosach… (Ef 1: 3)
Pomyśl o kropli wody uderzającej o powierzchnię stawu. Od tego momentu współśrodkowe okręgi rozchodzą się promieniście na zewnątrz w każdym kierunku. Celem każdego katolika powinno być umieszczenie siebie w centrum, ponieważ „kropla wody” jest naszą Świętą Tradycją powierzoną Kościołowi, który następnie rozszerza się na wszystkie strony duszy, a potem świata. To jest kanał łaski. Sama „kropelka” pochodzi bowiem od „Ducha prawdy”, który prowadzi nas do całej prawdy: [1]por. Jana 16:13
Duch Święty jest „zasadą każdego żywotnego i prawdziwie zbawczego działania w każdej części Ciała”. Pracuje na wiele sposobów, aby budować całe Ciało w miłości: przez Słowo Boże, „które może was zbudować”; przez chrzest, przez który formuje Ciało Chrystusa; przez sakramenty, które dają wzrost i uzdrowienie członkom Chrystusa; przez „łaskę apostołów, która zajmuje pierwsze miejsce wśród jego darów”; przez cnoty, które sprawiają, że postępujemy zgodnie z tym, co dobre; wreszcie przez liczne szczególne łaski (zwane „charyzmatami”), przez które On czyni wiernych „zdolnymi i gotowymi do podjęcia różnych zadań i zadań dla odnowy i budowania Kościoła”. -Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 798
Jeśli jednak ktoś miałby odrzucić którykolwiek z tych sposobów, w jaki Duch działa, to byłoby jak postawienie się na szczycie fali. I zamiast pozwolić Duchowi poprowadzić was w każdym kierunku od centrum (to znaczy być dostępnym i mieć dostęp do „każdego duchowego błogosławieństwa w niebiosach”), ktoś zacząłby podążać w kierunku tej jednej fali. To jest naprawdę duchowa forma Protestantyzm.
Nie dajcie się oszukać, moi umiłowani bracia: wszelkie dobre dawanie i każdy doskonały dar pochodzi z góry, zstępując od Ojca świateł, u którego nie ma zmiany ani cienia spowodowanego zmianą. (List Jakuba 1: 16-17)
Te wszystkie dobre i doskonałe dary przychodzą do nas w normalnym porządku łaski za pośrednictwem Kościoła:
Jedyny Pośrednik, Chrystus, ustanowił i zawsze podtrzymuje tu na ziemi swój święty Kościół, wspólnotę wiary, nadziei i miłości, jako widzialną organizację, za pośrednictwem której przekazuje wszystkim ludziom prawdę i łaskę, -Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 771
NORMALNE ŻYCIE CHRZEŚCIJAŃSKIE
Niemal każdego dnia ktoś wysyła mi e-maile ze specjalną modlitwą lub nabożeństwem. Gdyby ktoś próbował odmawiać wszystkie nabożeństwa, które zrodziły się na przestrzeni wieków, musiałby spędzić cały dzień i noc na modlitwie! Jest jednak różnica między wybieraniem i wybieraniem tego czy innego nabożeństwa, tego świętego patrona, tej modlitwy lub tej nowenny - a wyborem bycia otwartym lub zamkniętym na naczynia łaski, które są fundamentalny do życia chrześcijańskiego.
Jeśli chodzi o wylanie Ducha Świętego i charyzmaty, nie należą one do żadnej grupy ani nawet do „Odnowy Charyzmatycznej”, która jest jedynie tytułem opisującym ruch Boży w historii zbawienia. Dlatego nazwanie kogoś „charyzmatykiem” wyrządza pewną szkodę podstawowej rzeczywistości. Dla każdy katolik powinien być charyzmatyczny. Oznacza to, że każdy katolik powinien być napełniony Duchem Świętym i otwarty na dary i charyzmaty Ducha:
Dążcie do miłości, ale gorliwie starajcie się o dary duchowe, ponad wszystko, abyś prorokował. (1 Kor 14: 1)
… Ta łaska Pięćdziesiątnicy, zwana chrztem w Duchu Świętym, nie należy do żadnego konkretnego ruchu, ale do całego Kościoła. W rzeczywistości nie jest to nic nowego, ale było częścią planu Boga dla Jego ludu od pierwszej Pięćdziesiątnicy w Jerozolimie i przez historię Kościoła. Rzeczywiście, ta łaska Pięćdziesiątnicy była postrzegana w życiu i praktyce Kościoła, zgodnie z pismami Ojców Kościoła, jako normatywna dla życia chrześcijańskiego i integralna z pełnią chrześcijańskiego wtajemniczenia. - wielebny Sam G. Jacobs, biskup Aleksandrii; Wachlując płomieniem, s. 7, autorstwa McDonnell i Montague
Dlaczego więc to „normatywne” życie chrześcijańskie jest odrzucane nawet do dziś, 2000 lat po pierwszej Pięćdziesiątnicy? Po pierwsze, doświadczenie Odnowy było czymś, co niektórzy uważają za niepokojące - pamiętajcie, że przyszło ono po piętach stuleci konserwatywnego wyrażania własnej wiary w czasie, gdy wierni świeccy byli w większości niezaangażowani w życie parafialne. Nagle tu i ówdzie zaczęły pojawiać się małe grupki, które wylewnie śpiewały; ich ręce były podniesione; mówili językami; były uzdrowienia, słowa wiedzy, prorocze napomnienia i… radość. Dużo radości. To wstrząsnęło status quo i, szczerze mówiąc, nadal wstrząsa naszym samozadowoleniem nawet do dnia dzisiejszego.
Ale tutaj musimy zdefiniować różnicę między duchowość i wyrażenie. Duchowość każdego katolika powinna być otwarta na wszystkie łaski ofiarowane przez naszą Świętą Tradycję i posłuszna wszystkim jej naukom i wezwaniom. Jezus bowiem powiedział o Swoich Apostołach: „Ten, kto was słucha, słucha mnie”. [2]Luke 10: 16 Być „ochrzczonym w Duchu”, jak wyjaśniono w Część IIjest doświadczeniem uwolnienia lub przebudzenia sakramentalnych łask chrztu i bierzmowania. Oznacza również przyjęcie charyzmatów zgodnie z upodobaniem Pana:
Ale jeden i ten sam Duch stwarza wszystkie te [charyzmaty], rozdając je każdemu indywidualnie, tak jak sobie tego życzy. (1 Kor 12)
Jak jeden wyraża to przebudzenie jest indywidualne i różne w zależności od osobowości i sposobu poruszania się Ducha. Chodzi o to, że zgodnie z oświadczeniem Konferencji Biskupów Katolickich Stanów Zjednoczonych to nowe życie w Duchu jest po prostu „normalne”:
Doświadczony podczas katolickiej odnowy charyzmatycznej, chrzest w Duchu Świętym sprawia, że Jezus Chrystus jest znany i kochany jako Pan i Zbawiciel, ustanawia lub przywraca bezpośredniość relacji z wszystkimi osobami Trójcy, a poprzez wewnętrzną przemianę wpływa na całe życie chrześcijanina . Jest nowe życie i nowa świadoma świadomość mocy i obecności Boga. Jest to doświadczenie łaski, które dotyka każdego wymiaru życia Kościoła: kultu, przepowiadania, nauczania, posługi, ewangelizacji, modlitwy i duchowości, służby i wspólnoty. Dlatego jesteśmy przekonani, że chrzest w Duchu Świętym, rozumiany jako przebudzenie się w chrześcijańskim doświadczeniu obecności i działania Ducha Świętego udzielonego w inicjacji chrześcijańskiej, przejawiający się w szerokim wachlarzu charyzmatów, także tych ściśle związanych z Katolicka Odnowa Charyzmatyczna jest częścią normalnego życia chrześcijańskiego. -Łaska na nową wiosnę, 1997, www.catholiccharyzmatyka.pl
GŁÓWNY PUNKT WALKI DUCHOWEJ
Jednak, jak widzieliśmy, poruszenie Ducha Bożego pozostawia w życiu wszystko inne niż „normalne”. Podczas Odnowy katolicy nagle zaczęli działać ogień; zaczęli modlić się sercem, czytać Pismo Święte i odwracać się od grzesznego stylu życia. Stali się gorliwi o dusze, zaangażowani w posługę i namiętnie zakochali się w Bogu. W ten sposób słowa Jezusa urzeczywistniły się w wielu rodzinach:
Nie myśl, że przyszedłem, aby przynieść pokój na ziemi. Nie przyszedłem przynieść pokoju, ale miecz. Przyszedłem bowiem postawić mężczyznę przeciwko jego ojcu, córkę przeciwko jej matce, a synową przeciwko jej teściowej; a wrogami będą jego domownicy ”. (Mt 10: 34-36)
Szatan nie przejmuje się zbytnio letnimi. Nie mieszają garnka ani go nie przewracają. Ale kiedy chrześcijanin zaczyna zabiegać o świętość-Uważaj!
Bądź trzeźwy i czujny. Twój przeciwnik, diabeł, krąży wokół jak ryczący lew, szukając kogoś do pożarcia. (1 Piotra 5: 8)
Charyzmaty Ducha są przeznaczone do budowania ciała Chrystusa. Dlatego szatan stara się zneutralizować charyzmaty, a tym samym zburzyć ciało. Jeśli jesteśmy Kościołem, który już nie prorokuje, nie głosi w mocy Ducha, nie uzdrawia, nie daje słów wiedzy, uczynków miłosierdzia i nie wyzwala dusz od złego…. wtedy w istocie nie stanowimy żadnego zagrożenia, a królestwo szatana rozwija się, a nie królestwo Stwórcy. A zatem, prześladowanie zawsze podąża za autentycznym działaniem Ducha Bożego. Rzeczywiście, po Zesłaniu Ducha Świętego władze żydowskie - a nie najmniejszy Saul (który miał zostać św. Pawłem) - chciały, by uczniowie zostali skazani na śmierć.
W KIERUNKU ŚWIĘTOŚCI
Nie chodzi tutaj o to, czy ktoś podnosi lub klaszcze w dłonie, czy mówi językami, czy nie, czy też uczestniczy w spotkaniu modlitewnym. Chodzi o to, aby „być napełnieni Duchem"
… Nie upijajcie się winem, w którym tkwi rozpusta, ale bądźcie napełnieni Duchem. (Efezjan 5:18)
I musimy być aby zacząć wydawać owoce Ducha nie tylko w naszych uczynkach, ale przede wszystkim w naszym życiu wewnętrznym, które następnie przekształca nasze uczynki w „sól” i „światło”:
… Owocem Ducha jest miłość, radość, pokój, cierpliwość, dobroć, wielkoduszność, wierność, łagodność, panowanie nad sobą… Teraz ci, którzy należą do Chrystusa Jezusa, ukrzyżowali swoje ciało wraz z jego namiętnościami i pragnieniami. Jeśli żyjemy w Duchu, podążajmy też za Duchem. (Gal 5: 22-25)
Wielkim dziełem Ducha jest uczynienie każdego z nas święty, świątynie żywego Boga. [3]por. 1 Kor 6 Świętość jest „dojrzałością”, której Kościół poszukuje jako owocu Odnowy Charyzmatycznej - a nie tylko przelotne przeżycie emocjonalne, tak emocjonalne, jak może być dla niektórych. W adhortacji apostolskiej skierowanej do świeckich Papież Jan Paweł II napisał:
Życie według Ducha, którego owocem jest świętość (por. Rom 6: 22;Gal 5: 22), pobudza każdego ochrzczonego i każdego tego wymaga naśladuj i naśladuj Jezusa Chrystusa, w przyjmowaniu Błogosławieństw, w słuchaniu i rozważaniu Słowa Bożego, w świadomym i aktywnym udziale w życiu liturgicznym i sakramentalnym Kościoła, w modlitwie osobistej, w rodzinie lub we wspólnocie, w głodzie i pragnieniu sprawiedliwości, w praktykować przykazanie miłości we wszystkich okolicznościach życia i służby braciom, zwłaszcza najmniejszym, ubogim i cierpiącym. -Christifideles Laici, rz. 16, 30 grudnia 1988
Jednym słowem, że mieszkamy przy ul centrum „kropelki” naszej wiary katolickiej. To jest „życie w Duchu”, którego świat rozpaczliwie pragnie świadczyć. Dzieje się to wtedy, gdy prowadzimy życie wewnętrzne z Bogiem poprzez codzienną modlitwę i chodzenie do sakramentów, poprzez ciągłe nawracanie się i pokutę oraz wzrastającą zależność od Ojca. Kiedy stajemy się „Kontemplatorzy w akcji”. [4]porRedemptoris missio, rz. 91 Kościół nie potrzebuje więcej programów! Potrzebuje świętych…
Nie wystarczy zaktualizować techniki duszpasterskie, zorganizować i skoordynować zasoby kościelne lub głębiej zagłębić się w biblijne i teologiczne podstawy wiary. Potrzebne jest zachęcenie do nowego „zapału do świętości” wśród misjonarzy i całej wspólnoty chrześcijańskiej… Jednym słowem, musicie wkroczyć na drogę świętości. —POPE JAN PAWEŁ II, Redemptoris missio, rz. 90
I właśnie z tego powodu Duch Boży został zesłany na Kościół, za ...
Tylko święci ludzie mogą odnowić ludzkość. - PAPIEŻ JAN PAWEŁ II, Orędzie przygotowane przed śmiercią do Młodzieży Świata; Światowe Dni Młodzieży; n. 7; Kolonia Niemcy, 2005
Następnie, jak Odnowa Charyzmatyczna jest łaską w przygotowaniu Kościoła na ostatnie czasy i na moje osobiste doświadczenia (tak, obiecuję, że… ale Duch Święty ma lepsze plany niż ja, kiedy nadal próbuję pisać do Ciebie z serce, jak prowadzi Pan…)
Twoja darowizna w tym czasie jest bardzo ceniona!
Kliknij poniżej, aby przetłumaczyć tę stronę na inny język:
Przypisy
↑1 | por. Jana 16:13 |
---|---|
↑2 | Luke 10: 16 |
↑3 | por. 1 Kor 6 |
↑4 | porRedemptoris missio, rz. 91 |