Nie znaczy nic

 

 

MYŚLEĆ twojego serca jak szklany słoik. Twoje serce jest zrobiony zawierać czysty płyn miłości, Boga, który jest miłością. Ale z biegiem czasu tak wielu z nas wypełnia swoje serca miłością do rzeczy - nieskażonych przedmiotów, które są zimne jak kamień. Nie mogą nic zrobić dla naszego serca, jak tylko wypełnić te miejsca, które są zarezerwowane dla Boga. Dlatego wielu z nas, chrześcijan, jest naprawdę nieszczęśliwych… obciążonych długami, wewnętrznymi konfliktami, smutkiem… niewiele mamy do zaoferowania, ponieważ sami już nie otrzymujemy.

Tak wielu z nas ma serca zimne jak kamień, ponieważ napełniliśmy je miłością do rzeczy tego świata. A kiedy świat spotyka nas, tęskniących (czy o tym wiedzą, czy nie) za „żywą wodą” Ducha, zamiast tego wylewamy na ich głowy zimne kamienie naszej chciwości, egoizmu i egocentryzmu zmieszane z odrobiną płynnej religii. Słyszą nasze argumenty, ale zauważają naszą hipokryzję; doceniają nasze rozumowanie, ale nie dostrzegają naszego „powodu istnienia”, którym jest Jezus. Dlatego Ojciec Święty wezwał nas, chrześcijan, do ponownego wyrzeczenia się światowości, która jest…

… Trąd, rak społeczeństwa i rak objawienia Boga i wroga Jezusa. -PAPIEŻ FRANCISZEK, Radio Watykańskie, Październik 4th, 2013

 

ANI DOBRY ANI ZŁY

Musimy uważać, aby nie demonizować rzeczy materialnych, tak jakby „nieposiadanie” było w jakiś sposób oznaką świętości. Święty Franciszek Salezy powiedział kiedyś:

Więc także możesz posiadać bogactwa, nie będąc przez nie zatrute, jeśli po prostu trzymasz je w domu i torebce, a nie w swoim sercu, -Wprowadzenie do życia pobożnego, Część III, rozdz. 11, s. 153

Jak wielu z was wie z mojego ostatniego pisania, Rewolucja franciszkańskamoja żona i ja, po długim okresie rozeznawania, zdecydowaliśmy się „sprzedać wszystko” i zacząć od nowa w głębszym duchu ubóstwa i prostoty. Żyć w ramach naszych możliwości; aby uniknąć pokusy posiadania najlepszego, przejść na następny lub spróbować uniknąć dyskomfortu. Ale kiedy Jezus mówi „sprzedaj wszystko”, musimy to zrozumieć w właściwy kontekst. Kiedy wezwał apostołów, aby zostawili wszystko i poszli za Nim, nie sprzedali absolutnie „wszystkiego”. Zatrzymali swoje ubrania. Peter zatrzymał nawet swoją łódź. Oznacza to, że rzeczy, które są jeszcze potrzebne do życia i budowania Królestwa Bożego, niekoniecznie muszą być sprzedawane, a jedynie po to, aby je obrócić i kupić ponownie, właśnie dlatego, że są potrzebne. Zdrowy rozsądek to także dar od Boga.

Raczej Jezus wzywa do radykalnego wyrzeczenia się świata światowość. I nie był też nonszalancki w tej kwestii. Tak jak budowniczy liczy koszty, zanim zacznie budować, Jezus powiedział, że jego uczniowie muszą zdać sobie sprawę, że są powołani do budowy Jego Królestwa, a nie własnego.

W ten sam sposób każdy z was, kto nie wyrzeknie się całego swojego majątku, nie może być moim uczniem. (Łk 14:33)

Naprawdę musimy wysiąść z tego okropnego pędzącego pociągu, jakim jest współczesne społeczeństwo, który popycha nas i ciągnie do zakupu następnej najlepszej rzeczy i ponownego zbadania naszego życia. Musimy „policzyć koszty”: czy żyję i buduję własne królestwo, czy też Królestwo Boże?

Bo kto chce ocalić swoje życie, straci je, ale kto straci swe życie z powodu mnie i Ewangelii, ocali je. Jaki zysk może zyskać cały świat i stracić życie. (Marka 8: 235-36)

Kościół to my wszyscy i wszyscy musimy pozbyć się tego światowości. Światowość wyrządza nam krzywdę. To takie smutne, gdy znajdujemy światowego chrześcijanina… Nasz Pan powiedział nam: Nie możemy służyć dwóm panom: albo służymy pieniądzom, albo Bogu… Nie możemy jedną ręką anulować tego, co piszemy drugą. -PAPIEŻ FRANCISZEK, Radio Watykańskie, Październik 4th, 2013

 

DUCH, KTÓRY ZABIJA

Tak, to nie jest drobiazg. Wielu katolików jest dziś zdenerwowanych, ponieważ Ojciec Święty mówi im, aby skupili się na podstawach jako na pierwszym priorytecie, a nie na głównych kwestiach kulturowych. Powód jest całkiem jasny: nie mamy już wiarygodności w oczach świata. Kto naprawdę słucha Kościoła katolickiego? Nasze wskaźniki aborcji i rozwodów nie różnią się zbytnio od światowych; większość katolików stosuje antykoncepcję; a my należymy do najniższych ofiarodawców w całym chrześcijaństwie. Nawet wiele naszych zakonów odrzuciło potężny zewnętrzny znak ich radykalnego wyboru na Jezusa i zamieniło swoje przyzwyczajenia i kołnierze na spodnie i koszulki. Czasami wydaje się, że katolicyzm jest kolejnym klubem, kolejnym cotygodniowym spotkaniem, które naprawdę niewiele zmienia w życiu człowieka i innych wokół nich.

To, czego pragnące dusze naprawdę pragną dzisiaj, to spotkanie z Jezusem, a nie apologetyka czy filozoficzna perswazja. Są one konieczne, ale nie zastępują podstawowej prawdy, jaką jest każdy ochrzczony chrześcijanin stać się nosicielem Chrystusa; dozownik płynnej miłości Boga. Oznacza to duszę, która płonie dla Boga; który żyje dla następnego świata, żyjąc w teraźniejszości; których serce troszczy się nie tylko o duszę drugiego człowieka, ale o jego szczęście i pomyślność. Ach! Kiedy spotykamy takich chrześcijan, chcemy pić z ich serc, ponieważ oferują płyn, który nie jest z tego świata. Patrzą nam w oczy i kochają nas, chociaż znają nasz grzech! To jest moc miłości, Bożej miłości.

Piotr spojrzał na niego uważnie, podobnie jak Jan, i powiedział: „Spójrz na nas”. … Piotr powiedział: „Nie mam srebra ani złota, ale co mam, daję wam: w imię Jezusa Chrystusa Nazorejczyka wstańcie i chodźcie”. (Dzieje 3: 4-6)

Ale właśnie dlatego, że Kościół stał się światowy, prawie niezdolny do ofiarowania tej Żywej Wody, nasze świadectwo jest tak bezpłodne. Staliśmy się teraz Kościołem, który pod wieloma względami jest w stanie ofiarować tylko prawdziwe srebro i złoto, a nie drogocenny płyn Bożej miłości. Wizyta w waszym przeciętnym Kościele katolickim w dzisiejszym świecie zachodnim szybko opowiada historię zgromadzenia po zborze, którzy czują się komfortowo, ale bez radości; zamożni, ale tak naprawdę nie tak dobrze duchowo. Martwimy się i niepokoimy o wiele rzeczy, podobnie jak reszta świata. W ten sposób świadectwo Kościoła stało się bezsilne i niewiarygodne.

Światowy duch zabija; zabija ludzi; zabija Kościół.-PAPIEŻ FRANCISZEK, Radio Watykańskie, Październik 4th, 2013

Św.Jakub wyjaśnia to w ten sposób:

Skąd wojny i konflikty między wami? Czy to nie twoje namiętności wywołują wojnę w twoich członkach? Pożądasz, ale nie posiadasz. Zabijasz i zazdrościsz, ale nie możesz zdobyć; walczysz i prowadzisz wojnę. Nie posiadasz, ponieważ nie pytasz. Prosisz, ale nie otrzymujesz, ponieważ źle prosisz, aby wydać je na swoje pasje. Cudzołożnicy! Czy nie wiesz, że kochanie świata oznacza wrogość wobec Boga? Dlatego każdy, kto chce być miłośnikiem świata, staje się wrogiem Boga. (Jakuba 4: 1)

 

NIC NIE ZNACZY

Pytamy niewłaściwie, on mówi. Oznacza to, że dążymy do „rzeczy” dla nich samych, często z powodów, mówi Papież, z „próżności, arogancji i dumy”. Zmieniamy rzeczy w idoli. Jak śmiejemy się z Izraelitów za oddawanie czci złotemu cielcowi - a potem odwracamy się i wpatrujemy się bez końca w ekrany LCD i smartfony, jeśli nie śpimy z nimi. Na tym polega światowość musi być unikanym. Jednak, mówi św. Jan od Krzyża, nie chodzi o to, by nigdy nie kupować, ale nigdy kupowanie w duch świata.

… Nie rozmawiamy o zwykłym braku rzeczy; ten brak nie wyzwoli duszy, jeśli tęskni za tymi wszystkimi przedmiotami. Mamy do czynienia z obnażeniem pragnień i gratyfikacji duszy. To sprawia, że ​​jest wolny i pozbawiony wszelkich rzeczy, mimo że je posiada. —Św. Jana od Krzyża, Wejście na Górę Karmel, Księga I, rozdz. 3, s. 123

Wolne, aby być napełnionym płynem Bożym. I tak, powiedział św. Paweł,

Naprawdę wiem, jak żyć w skromnych okolicznościach; Wiem też, jak żyć w dostatku. W każdej sytuacji i we wszystkim nauczyłem się sekretu dobrego odżywiania i głodu, życia w dostatku i potrzeby. Mam siłę do wszystkiego dzięki temu, który mnie daje. (Flp 4: 12-13)

Musimy ponownie poznać sekret: wykorzystać wszystko, aby doprowadzić siebie i innych do zjednoczenia z Bogiem, niezależnie od tego, czy jest to srebrny widelec, czy plastik. Możemy to zrobić tylko poprzez pokładanie dziecięcej ufności w Ojcu, że cokolwiek potrzebujemy, czy to Cadillac, czy kompaktowy samochód, On to zapewni. Ale także zadowalając się tym drugim, kiedy nie potrzebujemy tego pierwszego.

Niech twoje życie będzie wolne od miłości do pieniędzy, ale zadowalaj się tym, co masz, ponieważ powiedział: „Nigdy cię nie opuszczę ani nie porzucę”. (List do Hebrajczyków 13)

Chcę podzielić się z wami piosenką z mojego nowego albumu o próbie spojrzenia na rzeczy tak, jak zrobił to św. Paweł… że zasadniczo rzeczy materialne „nic nie znaczą” w porównaniu z miłością Boga i miłością innych. Obyśmy, podobnie jak św. Paweł, zaczęli widzieć rzeczy takimi, jakimi naprawdę są.

Uważam nawet wszystko za stratę z powodu najwyższego dobra, jakim jest poznanie Chrystusa Jezusa, mojego Pana. Ze względu na niego zaakceptowałem utratę wszystkiego i uważam je za tyle śmieci, żebym mógł pozyskać Chrystusa i znaleźć się w Nim… (Flp 3: 8-9)

 

 

 

 

 


Kontynuujemy wspinaczkę w kierunku celu, jakim jest 1000 osób, które przekazują 10 USD miesięcznie i jesteśmy na około 65% drogi.
Dziękuję za wsparcie tej służby pełnoczasowej.

  

Dołącz do Marka na Facebooku i Twitterze!
Logo FacebookaLogo na Twitterze

 

 

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail
Opublikowany w HOME, DUCHOWOŚĆ i oznaczone , , , , , , , , , , , , .

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.