Utrata naszych dzieci

TERAZ SŁOWO O MASOWYCH CZYTANIACH
za 5-10 stycznia 2015
Objawienia Pańskiego

Teksty liturgiczne tutaj

 

I niezliczeni rodzice podeszli do mnie osobiście lub napisali do mnie, mówiąc: „Nie rozumiem. Zabieraliśmy nasze dzieci na mszę w każdą niedzielę. Moje dzieci odmawiały z nami różaniec. Chodzili na funkcje duchowe… ale teraz wszyscy opuścili Kościół ”.

Pytanie brzmi: dlaczego? Jako rodzic ośmiorga dzieci czasami prześladowały mnie łzy tych rodziców. Więc dlaczego nie moje dzieci? Prawdę mówiąc, każdy z nas ma wolną wolę. Nie ma forumla, per se, że jeśli to zrobisz lub odmówisz tę modlitwę, wynikiem będzie świętość. Nie, czasami rezultatem jest ateizm, co widziałem w mojej własnej dalszej rodzinie.

Ale potężne lektury Pierwszej Księgi Jana w tym tygodniu ujawniają antidotum na apostazję, która naprawdę jest odpowiedzią na to, jak powstrzymać siebie i swoich bliskich przed upadkiem.

Św. Jan wyjaśnia, że ​​nadzieją naszego zbawienia jest to, że Bóg pierwszy nas umiłował.

Na tym polega miłość: nie to, że kochaliśmy Boga, ale że On nas umiłował i posłał swojego syna jako zadośćuczynienie za nasze grzechy. (Pierwsze czytanie we wtorek)

To jest obiektywna prawda. I tu zaczyna się problem wielu rodzin: pozostaje cel prawda. Chodzimy do szkoły katolickiej, niedzielnej Mszy świętej, katechezy itp. I słyszymy tę prawdę, wyrażaną na wiele sposobów poprzez życie i duchowość Kościoła, jak cel prawda. Oznacza to, że wielu katolików jest wychowywanych przez całe życie bez zaproszenia, zachęty i nauczania, że ​​muszą uczynić tę miłość do Boga subiektywny prawda. Muszą wejść w związek, a osobisty relacji z Bogiem z własnej, wolnej woli, aby moc tych obiektywnych prawd mogła osobiście „wyzwolić je”.

Czasami nawet katolicy stracili lub nigdy nie mieli okazji doświadczyć Chrystusa osobiście: nie Chrystusa jako zwykłego „paradygmatu” czy „wartości”, ale jako żywego Pana, „drogi, prawdy i życia”. —POPE JAN PAWEŁ II, L'Osservatore Romano (angielskie wydanie gazety watykańskiej), 24 marca 1993, s. 3.

To jest piękno, cud i zasadnicza różnica, która odróżnia chrześcijaństwo od wszystkich innych religii. Jesteśmy zaproszeni przez samego Boga do przemieniającej i czułej relacji z Nim. Stąd św. Jan podkreśla, że ​​jego zwycięstwo nad światem pochodzi z uczynienia z obiektywnej prawdy a subiektywny jeden.

Doszliśmy poznać i uwierzyć w miłości, jaką Bóg darzy nas. (Środowe pierwsze czytanie)

Chodzi mi o to, że jako rodzice musimy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby doprowadzić nasze dzieci do wieku osobisty relacja z Jezusem, który jest droga do Ojca przez moc Ducha Świętego. Musimy nieustannie ich zapraszać, aby uznawali swoją wiarę za swoją. Musimy ich uczyć, że relacja z Jezusem to nie tylko wierzenie, że On istnieje (ponieważ nawet diabeł w to wierzy); raczej powinni pielęgnować tę relację poprzez modlitwę i czytanie Pisma Świętego, które jest Bożym listem miłosnym do nas.

… Modlitwa jest żywą relacją dzieci Bożych z ich niezmiernie dobrym Ojcem, z Jego Synem Jezusem Chrystusem iz Duchem Świętym. Łaska Królestwa jest „zjednoczeniem całej Trójcy Świętej i Królewskiej. . . z całym ludzkim duchem ”. -Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 2565

Moje serce eksploduje, kiedy czytam te słowa. Bóg chce się zjednoczyć mnie. To jest cudowne. Tak, jak naucza Katechizm, „Modlitwa jest spotkaniem pragnienia Boga z naszym. Bóg pragnie, abyśmy Go pragnęli ”. [1]por CCC, n. 2560 Jako rodzice musimy uczyć nasze dzieci, jak się modlić, jak zbliżać się do Boga, jak ugasić pragnienie sensu w Żywej Studni Chrystusa - nie tylko za pomocą rutynowych modlitw i formuł, które mają swoje miejsce - ale z sercem. Jezus nazywa nas „przyjaciółmi”. Musimy pomóc naszym dzieciom odkryć, że Jezus jest nie tylko „przyjacielem na niebie”, ale tym, który jest blisko nas, czeka, kocha, troszczy się i leczy nas kiedy Go zapraszamy w nasze życie, a my z kolei zaczynamy kochać Go i innych tak, jak On nas umiłował.

… Jeśli kochamy się wzajemnie, Bóg pozostaje w nas, a Jego miłość zostaje w nas doprowadzona do doskonałości. (Środowe pierwsze czytanie)

Jako rodzice musimy również pamiętać, że nie jesteśmy Zbawicielami naszych dzieci. Musimy ostatecznie powierzyć ich opiece Boga i pozwolić im odejść, zamiast kontrolować je.

Musimy też pamiętać, że należymy do ciała i że w ciele Chrystusa jest wiele darów i różnych funkcji. W moim własnym życiu i w moich dzieciach widzę owoc spotkania z innymi podobnie myślącymi chrześcijanami, innymi, którzy płoną dla Boga, innymi, którzy mają namaszczenie, by głosić, przewodzić, poruszać nasze serca. Rodzice często popełniają błąd, myśląc, że wystarczy posłać dzieci do szkoły katolickiej lub do parafialnej grupy młodzieżowej. Ale prawdę mówiąc, szkoły katolickie bywają bardziej pogańskie niż publiczne, a grupy młodzieżowe to tylko orzeszki ziemne, popcorn i wycieczki narciarskie. Nie, musisz się dowiedzieć gdzie strumienie wody żywej płyną tam, gdzie jest to boskie „lekarstwo”, o którym czytamy w dzisiejszej Ewangelii. Dowiedz się, gdzie dzieci są zmieniane i przekształcane, gdzie następuje autentyczna wymiana miłości, służby i łaski.

Wreszcie, czy nie jest zatem oczywiste, że aby nauczyć nasze dzieci, jak wejść w osobistą relację z Jezusem, sami musimy ją mieć? Bo jeśli tego nie zrobimy, to nasze słowa są nie tylko bezpłodne, ale nawet nieco skandaliczne, ponieważ widzą, jak mówimy jedno, a robimy co innego. Jednym z najlepszych sposobów, w jaki ojciec może nauczyć swoje dzieci modlitwy, jest wejście do jego sypialni lub biura i zobaczenie go na kolanach rozmawiającego z Bogiem. To jest nauka waszych synów! To instruuje twoje córki!

Wzywajmy Maryję i Józefa, aby nam pomogli, nie tylko w celu wprowadzenia naszych dzieci w osobistą relację z Jezusem, ale także, aby pomogli nam zakochać się w Bogu, aby wszystko, co mówimy i robimy, było przejawem Jego wszechmocnej miłości i obecności .

Trzeba wejść w prawdziwą przyjaźń z Jezusem w osobistej relacji z Nim i nie wiedzieć kim jest Jezus tylko od innych lub z książek, ale żyć coraz głębszą osobistą relacją z Jezusem, w której możemy zacząć rozumieć, kim On jest prosząc nas… Znajomość Boga nie wystarczy. Aby prawdziwie go spotkać, trzeba Go także kochać. Wiedza musi stać się miłością. —POPIEŁ BENEDYKTA XVI, Spotkanie z młodzieżą Rzymu, 6 kwietnia 2006; vatican.va

… Zwycięstwo, które podbija świat, to nasza wiara. (Czwartkowe pierwsze czytanie)

 

POWIĄZANE CZYTANIE

Poznanie Jezusa

Osobista relacja z Jezusem

Rodzicielstwo marnotrawnego

Kapłan we własnym domu: Część I i Część II

 

Błogosławię cię za wsparcie!
Błogosławię cię i dziękuję!

Kliknij, aby: SUBSKRYBUJ

 

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Przypisy

Przypisy
1 por CCC, n. 2560
Opublikowany w HOME, ODCZYTY MASOWE, BROŃ RODZINNA i oznaczone , , , , , , , , , , .

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.