Miłość ostygła

 

 

TAM to fragment Pisma Świętego, który od miesięcy tkwi w moim sercu i który uważam za najważniejszy „znak czasów”:

Powstanie wielu fałszywych proroków i wielu zostanie zwiedzionych. A ponieważ wzrośnie zło, miłość wielu oziębnie. (Mt 24: 11-12)

Wiele osób może nie łączyć „fałszywych proroków” ze „wzrostem zła”. Jednak dzisiaj istnieje bezpośrednie powiązanie.

 

Fałszywi prorocy

Jezus nie definiuje tutaj, co rozumie pod pojęciem „fałszywego proroka”, ale inne teksty oferują nieco więcej kontekstu.

Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a pod spodem są drapieżnymi wilkami. (Mt 7:15)

I jeszcze raz,

Fałszywy mesjasze I powstaną fałszywi prorocy, i będą czynić znaki i cuda tak wielkie, że mogliby w błąd wprowadzić, o ile to możliwe, nawet wybranych. (Mt 24:24)

Obecnie największym kontekstem jest retrospekcja. Twierdziłbym, że najniebezpieczniejszymi fałszywymi prorokami są ci, którzy pojawili się w ostatnich latach lat: świeccy mesjaniści, którzy pod pretekstem „opieki zdrowotnej” i „ratowania planety” (czyli wilki w owczej skórze) oszukali wielu za pomocą broni strach. Jeśli potrafisz przekonać ludzi, że mogą umrzeć w jednej chwili lub że planeta zawali się lada dzień,globalne ocieplenie„, wtedy ci mesjaniści mogą sprawować ogromną władzę i kontrolę nad całymi populacjami. Działo się to z taką łatwością w ciągu ostatnich czterech lat, że nie sposób nie powrócić do przełomowego przemówienia kanadyjskiego autora i proroka, Michaela D. O'Briena, aby zrozumieć, co obecnie się dzieje:

Ci, którzy podejmują się budowy idealnego społeczeństwa planetarnego… napędzani dumą, która zbliża się do poziomu szatańskiego […] mogą naciskać naprzód, narzucając nowy porządek bez względu na sprzeciw, odrzucając wszelkie ważne argumenty, jakie opór może przedstawić. A jeśli opór jest silny, potrzebny będzie bardzo duży kij. Będzie więzienie dla tych, którzy stawiają opór (lub nawet sprzeciwiają się) postrzeganemu „dobru wspólnemu”. Nowi władcy będą usprawiedliwiać utratę wolności, promując wszędzie iluzję, że pomyślna realizacja marzenia jest najwyższym dobrem, wartym każdej ofiary. („Lepiej, aby zginął jeden człowiek, niż aby cały naród uległ zagładzie”, powiedział Kajfasz [J 11]). Przetłumaczone na współczesne terminy: „Lepiej, aby wyginęły narody i aby wyginęła część ich ludów, niż straciliśmy nasze okno możliwości globalnej kontroli”. Ukształtowani i żyjący według zdeformowanej etyki „cel uświęca środki”, będą uważać się za prawdziwych wizjonerów, zbawicieli świata. Krótko mówiąc, jest to świecki mesjanizm. - Michael D. O'Brien, Globalizacja i nowy porządek świata, 17 marca 2009

Przypisy O'Briena do nr 676 w Katechizm Kościoła Katolickiego:

Oszustwo Antychrysta zaczyna już nabierać kształtu w świecie za każdym razem, gdy pojawia się roszczenie do uświadomienia sobie w historii tej mesjańskiej nadziei, która może się urzeczywistnić poza historią jedynie poprzez osąd eschatologiczny. Kościół odrzucił nawet zmodyfikowane formy tego fałszowania królestwa, które przybrało nazwę millenaryzmu, zwłaszcza „wewnętrznie przewrotną” formę polityczną świeckiego mesjanizmu.

Nawet w nadchodzącym Era Pokoju kiedy modlitwa Ojcze nasz zostanie wypełniona i Kościół ujrzy Jego Boska Wola panować „na ziemi, tak i w niebie” (Mt 6), stworzenie nadal będzie w stanie wędrówki; człowiek nadal będzie miał zdolność do buntu.[1]por. Po Kurs Tysiąc lat, jest ostateczny bunt: por. Ap 20:7-10 Stąd utopijna wizja transhumanistyczna prezentowana ludzkości właśnie teraz pod sztandarem „Świetny reset„nosi wszystkie znamiona „oszustwa antychrysta”. Kilku papieży, nie najmniej Benedykt XVI, powiedziało to samo:

Widzimy, jak rozszerza się moc Antychrysta i możemy tylko modlić się, aby Pan dał nam silnych pasterzy, którzy będą bronić Jego Kościoła w tej godzinie potrzeby przed mocą zła. — PAPIEŻ EMERYTUS BENEDYKT XVI, Amerykański konserwatystaStycznia 10th, 2023

Tak więc O'Brien kontynuuje:

W naturze świeckich mesjanistów leży przekonanie, że jeśli ludzkość nie będzie współpracować, to należy ją do tego zmusić — oczywiście dla jej własnego dobra… Muszą również zdobyć wyobraźnię społeczeństwa nową globalną etyką, która zmiecie protesty tych, którzy trzymają się tradycyjnej moralności, skazując nas na „śmietnik historii” i ustanawiając na jej miejsce niebezpiecznie samozadowolony moralizm (na przykład ekologia jako ekospirytualizm lub negacja płci jako „wyzwolenie”)… GK Chesterton napisał kiedyś, że kiedy ludzie przestają wierzyć w Boga, nie wierzą już w nic; uwierzą w cokolwiek. Narzucenie politycznego nowego porządku świata w połączeniu z religijnym nowym porządkiem świata ma nie tylko odór totalitaryzmu. Ma wyraźny odór apokalipsy. - Michael D. O'Brien, Globalizacja i nowy porządek świata, 17 marca 2009

 

Efekt końcowy: Miłość ostygła

Nie tylko nasze społeczności, ale wiele rodzin zostało rozdartych przez politykę COVID. Do dziś niektórzy krewni nie rozmawiają już ze sobą. Potężne oszustwo świeckich mesjanistów leżało właśnie w ich cogodzinnym przesłaniu, że wszyscy musimy „robić swoją część” i że „nikt zostanie w tyle.” Nie nieważne jak irracjonalny, nienaukowylub eksperymentalny ich dyrektywy brzmiały tak, że sprzeciwianie się im było równoznaczne z byciem terrorystą dobra wspólnego (o czym codziennie przypominali nam posłuszni prezenterzy wiadomości).

Ponadto z Watykanem poparcie te kontrowersyjne inicjatywy globalistyczne (choć niektórzy biskupi zaczęli przepraszać), w połączeniu z trwający ranking nad pontyfikatem papieża Franciszka w ogóle, w ławach kościelnych wybuchły podziały. I to wśród wierny Katolicy. Kościół, którego jedność ma być stałym źródłem świadectwa dla świata, jest w niebezpieczne zamieszanie powodując rozczarowanie i zniechęcenie. 

Wpisz rewolucja transhumanistyczna, w połączeniu ze sztuczną inteligencją, manipulacją genetyczną ludzkiego DNA i odrzuceniem płci biologicznej, jesteśmy świadkami „znaków i cudów tak wielkich, że mogłyby oszukać, gdyby to było możliwe, nawet wybranych”. Do jego usług służą media społecznościowe i informacyjne, które zostały przekształcone w potężne narzędzia psychologiczne do manipulowania ludzkością. Napięcia między ludźmi są wysokie — widoczne w mediach społecznościowych, gdzie mają miejsce najbardziej żrące interakcje. Dodaj do tego plagę pornografii i ciągłe podnoszenie ekstremalnej przemocy do rangi „rozrywki”.

Wszystko to jest całkowicie nieludzkie, a efektem tej bezbożnej globalizacji jest ochłodzenie relacji międzyludzkich: miłość wielu oziębła.

Stary i Nowy Testament przepowiadają, że nadejdzie czas w historii, gdy „serca ludzi oziębną” i będą dążyć do wykorzenienia boskiej władzy nad ludzkością, usiłując wyprzeć Boga z jego tronu i szerząc śmierć na całym świecie. W końcu domniemana tolerancja neoliberalizmu osiągnie swoje granice, a wtedy ujawni się jej prawdziwa natura. Zło będą nazywać dobrem, a dobro złem. Nie będą już tolerować tego, co postrzegają jako „nietolerancję” ucieleśnioną w prawdziwej moralności. Spełnią proroctwo wieków i wypowiedzą totalną wojnę chrześcijaństwu. - Michael D. O'Brien, Globalizacja i nowy porządek świata, 17 marca 2009

 

Maleńka Ścieżka

Ale przez to wszystko prowadzi wąska i kręta droga, która z dnia na dzień staje się coraz krótsza, lecz nie do pokonania.

Jakże ciasna jest brama i wąska droga, która prowadzi do życia! A tych, którzy ją znajdują, jest niewielu. (Mt 7:14)

(W rzeczywistości następne słowa Jezusa ostrzegają przed fałszywymi prorokami w owczej skórze!) Jak znaleźć tę drogę? Jak na nią wejść? I jak na niej pozostać?

To są pytania, które chcę głębiej omówić w nadchodzących tygodniach, aby pomóc sobie nawzajem pozostać na tej maleńkiej, ale niezawodnej drodze, którą Chrystus wybrukował własną krwią. Cel przyjścia Jezusa był następujący:

Przyszedłem po to, aby owce miały życie i miały je w obfitości. (John 10: 10)

Jezus chce, abyśmy żyli w pełni i doświadczyli tego boskiego życia w obfitość! Ale ilu z nas jest smutnych, pozbawionych radości, a nawet chorowitych? Bóg chce uzdrowić nas. On chce nas wyzwolić. On chce, abyśmy podążali za Nim Drogą, ostatecznie, do Nieba — tą malutką ścieżką z miłości.

 

Twoja pomoc…

Szczerze zadałem to pytanie Naszemu Panu tego lata, zastanawiając się, czy nadal wzywa mnie, abym pozostał „stróżem” o tej późnej porze. I odpowiedź brzmiała „Tak”. Czy pomożesz mi przekazać to Słowo Teraz innym? Minęło trochę czasu, odkąd dotarliśmy do września, a nasze fundusze prawie całkowicie się wyczerpały.

Prof. Daniel O'Connor i ja również czujemy, że Pan wzywa nas do wznowienia webcastów, aby spróbować dać głos równowagi pośród rosnącej polaryzacji i ekstremów. Jest więcej do powiedzenia, być może nie tyle o czasach — wszyscy widzimy, co się dzieje — raczej o tym, jak pozostać niezłomnym w naszej wierze katolickiej, nie wpadając w szatańskie pułapki, które są liczne i wciągają chrześcijan w wojnę, nawet przeciwko sobie.

Jeżeli możesz wesprzeć Now Word nie tylko modlitwą, ale także darem na rzecz tego apostolatu, kliknij Wesprzyj przycisk poniżej. Jeśli to możliwe, czy rozważylibyście miesięczną darowiznę? Potrzebujemy również ekonomicznego pojazdu i mamy nadzieję, że mój starzejący się komputer produkcyjny wytrzyma jeszcze rok. Jestem bardzo wdzięczna za pomoc, która pozostaje dla mnie wielkim wsparciem. Jak powiedziała Czcigodna Rose Hawthorne: „Największe możliwe wsparcie otrzymaliśmy od osób, które przesłały darowizny — głównie małe, niektóre duże…”

Dalej… tą malutką, wąską drogą!

 

Powiązane artykuły

Największy znak czasu

 

Wspieraj pełnoetatową służbę Marka:

 

 

Podróżować z Markiem Kurs Teraz słowo,
kliknij poniższy baner, aby subskrybuj.
Twój e-mail nie zostanie nikomu udostępniony.

Teraz na Telegramie. Kliknij:

Śledź Marka i codzienne „znaki czasu” na MeWe:


Śledź pisma Marka tutaj:

Posłuchaj następujących:


 

 

Przypisy

Przypisy
1 por. Po Kurs Tysiąc lat, jest ostateczny bunt: por. Ap 20:7-10
Opublikowany w DOM, OZNAKI.