O wierze i opatrzności

 

"POWINIEN gromadzimy żywność? Czy Bóg zaprowadzi nas do schronienia? Co powinniśmy zrobić?" Oto niektóre z pytań, które ludzie teraz zadają. Więc to jest naprawdę ważne Matka Boża zrozumieć odpowiedzi…

 

NASZA MISJA

W zatwierdzonych orędziach do Elżbiety Kindelmann Jezus mówi:

Wszyscy są zaproszeni do przyłączenia się do moich specjalnych sił bojowych. Przyjście mojego Królestwa musi być twoim jedynym celem w życiu. Moje słowa dotrą do wielu dusz. Zaufanie! Pomogę Wam wszystkim w cudowny sposób. Nie kochaj komfortu. Nie bądźcie tchórzami. Nie czekaj. Zmierz się z burzą, aby ocalić dusze. Oddaj się pracy. Jeśli nic nie zrobisz, zostawisz ziemię szatanowi i grzeszysz. Otwórz oczy i zobacz wszystkie niebezpieczeństwa, które pochłaniają ofiary i zagrażają twoim własnym duszom. —Jezus do Elizabeth Kindelmann, Płomień Miłości, str. 34, opublikowany przez Fundację Dzieci Ojca; imprimatur Abp Charles Chaput

Jakie potężne słowa! Co więcej trzeba powiedzieć? Stąd pytanie, czy Bóg zachowa ciebie i twoją rodzinę w tej burzy, brzmi Wrongs pytanie. Właściwe pytanie brzmi:

„Panie, jak możemy oddać życie za Ewangelię?”

„Jezu, jak mogę Ci pomóc ratować dusze?”

A następnie stanowcze zobowiązanie:

„Oto jestem Pan. Niech wszystko się stanie zgodnie z Twoją wolą ”.

Jeśli nie przeczytałeś Matka Boża, proszę zrób: to naprawdę zaproszenie do tych „specjalnych sił bojowych”. Opiera się na historii, w której Bóg mówi Gideonowi, aby zredukował swoją armię, co robi tymi słowami:

„Jeśli ktoś się boi lub boi, niech odejdzie! Niech odejdzie z góry Gilead! " Dwadzieścia dwa tysiące żołnierzy wyszło… (Sędziów 7: 3-7)

W końcu Gideon bierze tylko trzysta żołnierze z nim, aby otoczyć armie Midian. Ponadto polecono im zostawić broń i zabrać tylko pochodnię, słoik i róg. Innymi słowy, mamy stawić czoła tej Burzy zasadniczo z płomieniem naszej wiary, glinianym naczyniem naszej słabości i rogiem Ewangelii. Oto nasze zaopatrzenie - i jak Jezus chce, żeby było w tych czasach:

Nadchodzi czas ciemności na świat, ale nadchodzi czas chwały dla mojego Kościoła, czas chwały nadchodzi dla mojego ludu. Wyleję na was wszystkie dary mojego Ducha. Przygotuję cię do walki duchowej; Przygotuję cię na czas ewangelizacji, jakiego świat nigdy nie widział…. A kiedy nie masz nic oprócz mnie, będziesz miał wszystko… - proroctwo dane dr. Ralphowi Martinowi na Placu św. Piotra w obecności papieża Pawła VI; Poniedziałek Zielonych Świąt, maj 1975

To sprzeczne z intuicją, tak. Instynktownie chcemy przetrwać; zostaliśmy stworzeni dla życie. Ale Jezus na nowo definiuje, czym jest prawdziwe „życie”:

Kto chce iść za mną, musi zaprzeć się samego siebie, wziąć swój krzyż i iść za mną. Kto chce ocalić swoje życie, straci je, ale kto straci swoje życie z powodu mnie i ewangelii, ocali je. (Marka 8: 34-35)

W dzisiejszej Ewangelii Jezus karze ludzi, ponieważ idą za Nim - pożywienie - a nie Chleb zbawienia.

Nie pracujcie dla pożywienia, które się psuje, ale dla pożywienia, które trwa na życie wieczne, które da wam Syn Człowieczy ... (Dzisiejsza Ewangelia; Jana 6, 27)

Szczepan natomiast był prześladowany, ponieważ całe swoje życie poświęcił służbie Ewangelii:

Szczepan, pełen wdzięku i mocy, czynił wielkie cuda i znaki wśród ludu… Podburzyli lud, starszych i uczonych w Piśmie, zaczepili go, schwytali… Wszyscy, którzy siedzieli w Sanhedrynie, przyglądali mu się uważnie i widzieli że jego twarz była jak twarz anioła. (Dzisiejsze pierwsze czytanie; Dz 6-8)

To jest kwintesencja prawdziwego ucznia i Boskiej Opatrzności w parze: Szczepan daje wszystko Bogu - a Bóg daje wszystko, co Szczepan wymagania, kiedy tego potrzebuje. Dlatego jego twarz była jak anioł, ponieważ Szczepan wewnętrznie miał wszystko, mimo że miał zostać ukamienowany. Problem z wieloma dzisiejszymi chrześcijanami polega na tym, że naprawdę nie wierzymy, że Ojciec nam to zapewni. Z jedną ręką wzniesioną do Pana prosimy Go o nasz „chleb powszedni”, a drugą trzymamy się naszej karty kredytowej - właśnie w walizka. Ale nawet tam skupiamy się na materiale, na naszych „rzeczach” i dlatego Jezus nam to nakazuje „Szukajcie najpierw Królestwa Bożego i sprawiedliwości jego, a to wszystko będzie wam dodane” (Mt 6).

Ale duch racjonalizm jest jedną z największych plag naszych czasów, szczególnie w kościele. To duch, który nie pozostawia miejsca dla nadprzyrodzonych, nie ma miejsca dla Boga, aby błogosławił swoje dzieci i czynił cuda. Jeśli nie potrafimy analizować, przewidywać i kontrolować naszego środowiska, zwracamy się raczej do strachu i manipulacji niż do zaufania i poddania się. Drogi czytelniku, zbadaj swoje sumienie i zobacz, czy to nieprawda, jeśli nawet my, „ochrzczeni, bierzmowani i konsekrowani”, nie zachowywaliśmy się z takim samym kompulsywnym zachowaniem, jak reszta świata.

Właśnie dlatego Jezus karci Kościół w „czasach ostatecznych”: oziębłość- utrata nadprzyrodzonego zmysłu, światowego myślenia i nie chodzenie już zgodnie z wiarą, ale wzrokiem.

Mówisz bowiem: „Jestem bogaty i zamożny i niczego nie potrzebuję”, a jednak nie zdajesz sobie sprawy, że jesteś nędzny, żałosny, biedny, ślepy i nagi. (Objawienie 3:17)

Matka Boża wzywa nas do spotkania nadzwyczajny zaufanie o tej godzinie. Ona zamierza wam objawić waszą Misję, jeśli nie teraz, to kiedy nadejdzie czas (a tymczasem możemy się modlić, pościć, wstawiać się i wzrastać w świętości, abyśmy byli płodni tam, gdzie jesteśmy). To pierwsze "ciężko ból porodowy ”, który znosimy, jest miłosierdziem: wzywa nas do przygotowania wiara (nie bój się) czasów, które teraz rozwijają się na całym świecie.

Ale nadal pytasz, co z tymi praktycznymi pytaniami?

 

NA ZAKŁADANIU

Kiedy Bóg stworzył Adama na swój obraz i podobieństwo, to dlatego, że dał mu rozum, wolę i pamięć. Wiara i rozum nie przeciwstawiają się sobie, ale mają się uzupełniać. Można powiedzieć, że pierwszym darem, jaki Bóg dał Adamowi, była głowa między jego ramionami.

Rozejrzyj się dziś po świecie na ekstremalne zdarzenia pogodowe, niestabilność gospodarczą i, oczywiście, naszą podatność na coś tak mikroskopijnego jak wirus. Jest kilka miejsc ziemia, która nie jest narażona na tornada, huragany, trzęsienia ziemi, monsuny, ekstremalne zimno itp. Dlaczego nie miałbyś przechowywać zapasów? w nagłych przypadkach? To tylko przezorność.

Ale ile to wystarczy? Zawsze mówiłem, że rodziny powinny prawdopodobnie przez kilka tygodni gromadzić żywność, wodę, lekarstwa itp. Na takie sytuacje awaryjne, wystarczająco dużo, aby zapewnić sobie, a nawet innym. Jednak niektórych rodzin na to nie stać; inni mieszkają w mieszkaniach i po prostu nie ma wystarczająco dużo miejsca na przechowywanie. A więc o to chodzi: rób, co możesz, z rozwagą, a resztę zaufaj Bogu. Pomnażanie pokarmu jest dla Jezusa łatwe; pomnożenie wiara to najtrudniejsza część, ponieważ zależy to od naszej odpowiedzi. 

Więc ile to wystarczy? Dwadzieścia dni? Dwadzieścia cztery dni? 24.6 dni? Rozumiesz, o co mi chodzi. Zaufaj Panu; podziel się tym, co masz; i szukajcie najpierw Królestwa Bożego - i dusze.

 

NA OCHRANIACH

Jeśli twoja pierwsza myśl dotyczy tego, jak dotrzeć do ery pokoju, a nie jak możesz oddać swoje życie Panu ze względu na dusze, to twoje priorytety nie są w porządku. Nie sugeruję nikomu poszukiwania męczeństwa. Bóg zsyła krzyże, których potrzebujemy; nikt nie musi ich szukać. Ale jeśli siedzisz teraz na rękach i czekasz, aż aniołowie Boga zabiorą cię do schronienia… nie zdziw się, jeśli Pan strąci cię z krzesła!

Samozachowanie jest w pewnym sensie przeciwieństwem chrześcijaństwa. Podążamy za Bogiem, który oddał swoje życie za nas, a następnie powiedział: „Zrób to na moją pamiątkę”.

Kto mi służy, musi iść za mną, a gdzie ja jestem, tam też będzie mój sługa. Ojciec uhonoruje każdego, kto mi służy. (Ewangelia Jana 12:26)

Żołnierze, którzy porzucili Gideona, myśleli o złym rodzaju schronienia - o przetrwaniu. Żołnierzom, którzy towarzyszyli Gedeonowi, leżało tylko zwycięstwo Pana. Cóż za pozornie lekkomyślny motłoch! Ale jakie wspaniałe zwycięstwa ich czekały.

Odniosłem się już do prawdy Schronienie w naszych czasach. Ale mógłbym podsumować to tak: gdziekolwiek jest Bóg, tam jest bezpieczna przystań. Kiedy Bóg mieszka we mnie, a ja w Nim, jestem w Jego ucieczce. Zatem cokolwiek nadejdzie - pocieszenie lub spustoszenie - jestem „bezpieczny”, ponieważ Jego wola jest zawsze moim pokarmem. Oznacza to również, że może fizycznie chroń mnie, a nawet tych wokół mnie, jeśli to jest najlepsze. Bóg rzeczywiście zapewni fizyczne schronienie wielu rodzinom w nadchodzących czasach, ponieważ one z kolei będą kwitnąć nowej wiosny.

Musimy też bardzo uważać, aby uniknąć przesądów. Kościół ma wiele sakramentaliów, które obiecują pewną ochronę przed złem: szkaplerz, medalik św. Benedykta, woda święcona itp. Niektórzy mistycy Kościoła zalecają wieszanie świętych obrazów na naszych drzwiach lub umieszczanie w naszych domach błogosławionych ikon w celu ochrony przed „ kara." Żadne z nich nie jest jednak jak talizmany ani zaklęcia, które zastępują wiarę, Wielkie Nakaz i dzieła, do których Bóg nas wzywa. Wiemy już, co stało się z tym, który ze strachu zakopał swój talent w ziemi…[1]por. Mat 25: 18-30 Co więcej, czym było fizyczne schronienie dla Jezusa?

Lisy mają nory, a ptaki w niebie - gniazda, ale Syn Człowieczy nie ma gdzie spocząć głowy. (Mateusz 8:20)

Dla św. Pawła najbezpieczniejszym miejscem było przebywanie w woli Bożej - bez względu na to, czy był to rów, wrak statku czy więzienie. Wszystko inne uważał za „śmieci”.[2]Phil 3: 8 Myślał tylko o głoszeniu Ewangelii duszom. To jest serce, o które Matka Boża prosi swoją małą buntowniczkę.

Dobrze by było, gdybyśmy pamiętali, dlaczego ten czas cierpienia i kary - ta burza - nadszedł teraz na ziemię: jest to Boży sposób na ocalenie największej liczby dusz w czasie, gdy można stracić największą liczbę. Nawet jeśli oznacza to utratę wszystkiego, od katedr po miasta. Istnieje nawet większe dobro niż ochrona przyrody: jest to dobro przebywania z Bogiem w życiu wiecznym… dobro tak wielkie, że umarł, aby każda dusza mogła je osiągnąć. I właśnie tam On potrzebuje naszej odpowiedzi, Rabbla.

Kiedy byłem w swoim zwykłym stanie, mój słodki Jezus wyniósł mnie poza mnie i pokazał mi tłumy płaczących, bezdomnych, ofiar największego spustoszenia; miasta zawaliły się, ulice opustoszały i nie nadawały się do zamieszkania. Nie było widać nic poza stosami kamieni i gruzu. Plaga pozostawiła tylko jeden punkt. Mój Boże, co za ból, widzieć te rzeczy i żyć! Spojrzałem na mojego słodkiego Jezusa, ale On nie raczył spojrzeć na mnie; raczej zawołał gorzko i głosem złamanym łzami powiedział mi: „Moja córko, człowiek zapomniał o Niebie dla ziemi. To sprawiedliwość, aby odebrać mu to, co jest ziemią, i aby wędrował, nie mogąc znaleźć schronienia, aby pamiętał o istnieniu Nieba. Człowiek zapomniał o duszy dla ciała. Tak więc wszystko jest dla ciała: przyjemności, wygoda, przepych, luksus i tym podobne. Dusza głoduje, jest pozbawiona wszystkiego, aw wielu jest martwa, jakby jej nie mieli. Otóż, sprawiedliwość jest pozbawiona ich ciał, aby pamiętali, że mają duszę. Ale… och, jaki twardy jest człowiek! Jego twardość zmusza mnie do uderzenia go mocniej - kto wie, czy zmięknie pod ciosami ”. —Jezus do Sługi Bożego Luizy Piccarrety, tom 14, 6 kwietnia 1922 r

Z drugiej strony dusza, która żyje we Mnie opuszczona, znajduje schronienie przed swoimi cierpieniami - kryjówkę, do której może się udać i nikt nie może jej dotknąć. Jeśli ktoś zechce jej dotknąć, będę umiał jej bronić, bo włożenie rąk na kochającą Mnie duszę jest jeszcze gorsze niż włożenie rąk na Mnie! Ukrywam ją w sobie i zawstydzam tych, którzy chcą uderzyć każdego, kto Mnie kocha. - Tamże. Tom 36, 12 października 1938

Na zakończenie pragnę wszystkim moim czytelnikom polecić, aby modlili się ze mną Nowenna porzucenia z zamiarem rezygnacja z przyszłości - naszych fizycznych potrzeb—Do Jezusa. A potem zostawmy za sobą troskę i najpierw szukajmy Królestwa, aby mogło „Panować na ziemi tak, jak jest w niebie”.

 

 

POWIĄZANE CZYTANIE

Ewangelia dla wszystkich

 

Podróżować z Markiem Połączenia Teraz słowo,
kliknij poniższy baner, aby subskrybuj.
Twój e-mail nie zostanie nikomu udostępniony.

 
Moje pisma są tłumaczone na język francuski! (Merci Filip B.!)
Pour lire mes écrits en français, cliquez sur le drapeau:

 
Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Przypisy

Przypisy
1 por. Mat 25: 18-30
2 Phil 3: 8
Opublikowany w HOME, DUCHOWOŚĆ.