Na nadziei

 

Bycie chrześcijaninem nie jest wynikiem etycznego wyboru ani wzniosłej idei,
ale spotkanie z wydarzeniem, osobą,
która nadaje życiu nowy horyzont i decydujący kierunek. 
—POPIE BENEDYKTA XVI; Encyklika: Deus Caritas Est, „Bóg jest miłością”; 1

 

JESTEM kolebka katolicka. W ciągu ostatnich pięciu dekad było wiele kluczowych momentów, które pogłębiły moją wiarę. Ale te, które wyprodukowały nadzieję kiedy osobiście spotkałem się z obecnością i mocą Jezusa. To z kolei sprawiło, że bardziej kochałem Go i innych. Najczęściej te spotkania zdarzały się, gdy zbliżałem się do Pana jako złamana dusza, bo jak mówi Psalmista:

Ofiara przyjemna Bogu to złamany duch; złamanym i pokornym sercem, Boże, nie wzgardzisz. (Psalm 51:17)

Bóg słyszy wołanie biednych, tak… ale On objawia się im, gdy ich wołanie wypływa z pokory, to znaczy z prawdziwej wiary. 

Znajdują Go ci, którzy Go nie wystawiają na próbę, i objawia się tym, którzy Go nie odrzucają. (Mądrość Salomona 1: 2)

Wiara ze swej natury jest spotkaniem z żywym Bogiem. —POPIE BENEDYKTA XVI; Encyklika: Deus Caritas Est, „Bóg jest miłością”; 28

To właśnie ta manifestacja miłości i mocy Jezusa „nadaje życiu nowy horyzont”, horyzont nadzieję

 

TO OSOBISTE

Zbyt wielu katolików dorastało chodząc na niedzielną mszę, nie słysząc, że muszą osobiście otwórz swoje serca Jezusowi… I tak w końcu dorastali bez Mszy. Prawdopodobnie dlatego, że ich księża nigdy nie byli nauczani tej fundamentalnej prawdy w seminarium. 

Jak dobrze wiecie, nie chodzi o zwykłe przekazanie doktryny, ale raczej o osobiste i głębokie spotkanie ze Zbawicielem.   —POPIEŁ JAN PAWEŁ II, Rodziny zlecające, Droga Neokatechumenalna. 1991

Mówię „fundamentalne”, ponieważ tak is nauczanie Kościoła katolickiego:

„Wielka jest tajemnica wiary!” Kościół wyznaje tę tajemnicę w Credo Apostolskim i celebruje ją w liturgii sakramentalnej, aby życie wiernych zostało upodobnione do Chrystusa w Duchu Świętym na chwałę Boga Ojca. Tajemnica ta wymaga więc, aby wierni w nią wierzyli, aby ją obchodzili i żyli z niej w żywej i osobistej relacji z żywym i prawdziwym Bogiem. -Katechizm Kościoła Katolickiego (KKK), 2558

 

ŚWIT NADZIEI

W pierwszym rozdziale Łukasza pierwsze promienie świtu przełamały ponury horyzont ludzkości, kiedy Anioł Gabriel powiedział:

… Masz nadać mu imię Jezus, bo On zbawi swój lud od jego grzechów… nadadzą mu imię Emmanuel, co oznacza „Bóg jest z nami”. (Mt 1: 21-23)

Bóg nie jest daleko. On jest Powodem Jego przyjścia nie jest ukaranie, ale wybawienie nas od naszego grzechu. 

„Pan jest blisko”. To jest powód naszej radości. —POPIEŁ BENEDYKT XVI, 14 grudnia 2008, Watykan

Ale nie doświadczysz tej radości, tej nadziei na uwolnienie się od niewoli grzechu, jeśli nie odblokujesz jej kluczem wiary. Oto więc kolejna fundamentalna prawda, która musi stanowić podstawę waszej wiary; jest to skała, na której musi być zbudowane całe twoje życie duchowe: Bóg jest miłością. 

Nie powiedziałem: „Bóg miłuje”. Nie, On JEST miłością. Jego istotą jest miłość. W związku z tym - zrozum to teraz, drogi czytelniku - twoje zachowanie nie wpływa na Jego miłość do ciebie. W rzeczywistości nie ma na świecie żadnego grzechu, nieważne jak wielki, który mógłby oddzielić cię od miłości Bożej. Tak głosił św. Paweł!

Co nas oddzieli od miłości Chrystusa… Jestem przekonany, że ani śmierć, ani życie, ani aniołowie, ani księstwa, ani rzeczy obecne, ani przyszłe, ani moce, ani wysokość, ani głębia, nie będą w stanie aby oddzielić nas od miłości Boga w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. (por. Rz 8-35)

Czy możesz więc dalej grzeszyć? Oczywiście, że nie z powodu ciężkiego grzechu mogą oddzielić cię od Jego obecnośći na zawsze. Ale nie Jego miłość. Myślę, że to św. Katarzyna ze Sieny powiedziała kiedyś, że miłość Boża sięga nawet do bram piekła, ale tam się jej odmawia. Chodzi mi o to, że szept do ucha, który mówi ci, że nie jesteś kochany przez Boga, jest jawnym kłamstwem. W rzeczywistości to właśnie wtedy, gdy świat był pełen pożądania, morderstw, nienawiści, chciwości i każdego nasienia zniszczenia, Jezus przyszedł do nas. 

Bóg udowadnia swoją miłość do nas przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus umarł za nas. (Rz 5)

To świt nadziei w sercu tego, kto może ją przyjąć. A dzisiaj, w tym „czasie miłosierdzia”, który kończy się na naszym świecie, błaga nas, abyśmy w to uwierzyli:

Napisz to dla dobra dusz cierpiących: kiedy dusza widzi i uświadamia sobie wagę swoich grzechów, kiedy cała otchłań nędzy, w którą się zanurzyła, ukazuje się jej przed oczami, niech nie rozpacza, ale z ufnością niech rzuci. w ramiona Mojego miłosierdzia, jak dziecko w ramiona swojej ukochanej Matki. Te dusze mają pierwszeństwo przed Moim współczującym Sercem, mają pierwszy dostęp do Mojego miłosierdzia. Powiedz im, że żadna dusza, która wezwała Moje miłosierdzie, nie zawiodła się ani nie przyniosła wstydu. Szczególnie lubię duszę, która zaufała Mojej dobroci… Niech żadna dusza nie lęka się zbliżyć do Mnie, chociażby jej grzechy były jak szkarłat… -Jezus do św. Faustyny, Miłosierdzie Boże w duszy mojej, Dzienniczku, n. 541

Są inne rzeczy, które mógłbym dzisiaj napisać o nadziei, ale jeśli tego nie zrobisz naprawdę uwierz w tę fundamentalną prawdę - że Bóg Ojciec kocha cię teraz, w stanie załamania, którym możesz być i że On pragnie twojego szczęścia - wtedy będziesz jak łódź miotana wiatrem każdej pokusy i próby. Za tę nadzieję w miłości Bożej jest naszą kotwicą. Pokorna i prawdziwa wiara mówi: „Jezu, poddaję się Tobie. Ty dbasz o wszystko! ” A kiedy modlimy się o to z serca, z wnętrzności, że tak powiem, wtedy Jezus wejdzie w nasze życie i naprawdę dokona cudów miłosierdzia. Te cuda z kolei zasieją ziarno nadziei tam, gdzie kiedyś wyrósł smutek. 

„Nadzieja”, mówi Katechizm, „jest pewną i niezachwianą kotwicą duszy… która wkracza… gdzie Jezus udał się jako prekursor w naszym imieniu”. [1]por Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 1820; por. Hej 6: 19-20

Nadeszła godzina, w której orędzie Miłosierdzia Bożego może napełnić serca nadzieją i stać się iskrą nowej cywilizacji: cywilizacji miłości. —PAPIEŁ JAN PAWEŁ II, Homilia, Kraków, 18 sierpnia 2002; watykan.va

Bóg kocha wszystkich ludzi na ziemi i daje im nadzieję na nową erę, erę pokoju. Jego miłość, w pełni objawiona w Synu Wcielonym, jest podstawą powszechnego pokoju. - PAPIEŻ JAN PAWEŁ II, Orędzie Papieża Jana Pawła II na obchody Światowego Dnia Pokoju, 1 stycznia 2000 r.

 

To Słowo Teraz jest pełnoetatową służbą
kontynuuje twoje wsparcie.
Błogosławię cię i dziękuję. 

 

Podróżować z Markiem Kolekcja Teraz słowo,
kliknij poniższy baner, aby subskrybuj.
Twój e-mail nie zostanie nikomu udostępniony.

 

Przypisy

Przypisy
1 por Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 1820; por. Hej 6: 19-20
Opublikowany w GŁÓWNA, DUCHOWOŚĆ.