
TAM Nie ma wątpliwości, że posoborowa rewolucja „postępowców” siała spustoszenie w Kościele, ostatecznie zrównując z ziemią całe zakony, architekturę kościelną, muzykę i kulturę katolicką – co jest wyraźnie widoczne we wszystkim, co dotyczy liturgii. Wiele pisałem o szkodach, jakie wyrządziła Msza św. po Soborze Watykańskim II (zob Uzbrojenie mszy). Słyszałem relacje z pierwszej ręki o tym, jak „reformatorzy” wchodzili do parafii późną nocą, wybielali ikonografię, rozbijali posągi i używali piły łańcuchowej do ozdabiania ołtarzy głównych. W ich miejsce postawiono na środku sanktuarium prosty ołtarz przykryty białym obrusem – ku przerażeniu wielu wiernych na najbliższej Mszy św. „Co komuniści siłą zrobili w naszych kościołach”, imigranci z Rosji i Polski powiedzieli mi: „To właśnie robicie!”
Nigdy wcześniej w swojej długiej historii Kościół rzymskokatolicki nie znajdował się w takim zamęcie jak obecnie. Wydaje się, że jego rytuały i dyscyplina, jego splendor, niezmienna pewność siebie i te same cechy, które w przeszłości przyciągały tak wielu nawróconych, zostały bezmyślnie porzucone. Autorytet papieża jest kwestionowany. Szereg szeroko nagłośnionych księży i zakonnic odrzuciło swoje śluby. Mszy i katechizmowi nadano nowe, dziwne formy. Duchowni w co najmniej jednym całym kraju wydają się być na skraju schizmy. Wśród wiernych panuje głęboki niepokój i zakłopotanie. Dla niektórych te zmiany są oznaką odnowy, ale dla wielu innych, nie mniej lojalnych, Kościół wydaje się nagle oszalał i marnuje swoje 2000-letnie dziedzictwo. -z Czy Kościół katolicki oszalał? (okładka), Katolicki Klub Książki, 1973

Sobór Watykański II
Papież Benedykt mocno wierzył w ciągłość Magisterium prowadzonego przez Ducha Świętego, dla niego jedyną hermeneutyką Soboru musi być ciągłość, a nie zerwanie… Oczywiście, kiedy mówił: „Musimy pozostać wierni dzisiejszemu Kościołowi”, on miał na myśli wierny dniu dzisiejszym, który gwarantuje wierność wczoraj. Dzisiejszy Sobór jest wierny wszystkim wczorajszym Soborom, ponieważ aktorem dzisiejszego Soboru jest właściwie Duch Święty, ten sam Duch, który kierował wszystkimi poprzednimi Soborami; Nie może sobie odmówić.
…Jakiemu „wczorajowi” chcesz być wierny? Do Soboru Watykańskiego I? A może do Soboru Trydenckiego? Bardziej ufasz Duchowi Świętemu poprzednich Soborów? Czy nie sądzicie, że Duch Święty mógł powiedzieć coś nowego wszystkim poprzednim Soborom i może mieć coś nowego do powiedzenia nam dzisiaj (oczywiście nie ma to nic w sprzeczności z poprzednimi Soborami)? —Kardynał Joseph Zen, 28 maja 2024 r.; oldyosef.hkdavc.com
Kardynał Zen słusznie wskazuje zatem na błędnie pojmowane rozumienie tego, co miało miejsce po Soborze, zadając pytanie, czy przerzuty modernizmu były wynikiem „samego Soboru, czy sytuacji Kościoła po Soborze?”
Post hoc niekoniecznie właściwe hoc. Nie można winić Soboru za wszystkie złe rzeczy, które wydarzyły się po nim w Kościele.
Na przykład reforma liturgiczna dojrzewała w Kościele na długo przed Soborem, wielu uważało, że wie, co to musi być, i po prostu zignorowali Dokument Soborowy. Wtedy mogliśmy zobaczyć wiele nadużyć, a w konsekwencji utratę poczucia czci dla świętych Tajemnic. Kiedy papież Benedykt apelował o „reformę reformy”, nie miał na myśli odrzucenia Soboru, ale wypaczone rozumienie prawdziwego Soboru.
Mnóstwo jest zniekształceń i amputacji nauczania Soboru Watykańskiego II.
Prawdę mówiąc, poważne ostrzeżenia przed apostazją pojawiały się już przed Soborem Watykańskim II. Wielu powtarza mantrę, że jeśli po prostu wrócimy do Mszy Trydenckiej, rozwiąże to nasze problemy. Jednakże albo zapominają, albo nie są świadomi, że tak właśnie było na wysokości o chwale Mszy łacińskiej – kiedy kościoły były pełne, a przepych i pobożność były w pełni widoczne – papież św. Pius X stwierdził:
Któż nie może nie dostrzec, że społeczeństwo bardziej niż w jakimkolwiek minionym wieku cierpi na straszliwą i głęboko zakorzenioną chorobę, która rozwijając się każdego dnia i wżerając się w jego wnętrze, ciągnie je ku zniszczeniu? Rozumiecie, Czcigodni Bracia, czym jest ta choroba — odstępstwo od Boga… Kiedy się to wszystko rozważy, istnieje dobry powód do obaw, aby ta wielka przewrotność nie była jakby przedsmakiem, a być może początkiem tego zła, które jest zarezerwowane dla ostatnie dni; i aby już na świecie był „Syn zatracenia”, o którym mówi Apostoł. — PAPIEŻ ŚW. PIUS X, E Najwyższa, Encyklika o przywróceniu wszystkich rzeczy w Chrystusie, n. 3, 5; 4 października 1903 r
… Ten, kto sprzeciwia się prawdzie przez złość i odwraca się od niej, najciężej grzeszy przeciwko Duchowi Świętemu. W naszych czasach ten grzech stał się tak częsty, że wydaje się, że nadeszły te mroczne czasy, które zostały przepowiedziane przez św. Pawła, w których ludzie, zaślepieni sprawiedliwym sądem Bożym, powinni wziąć fałsz za prawdę i wierzyć w „księcia tego świata ”, który jest kłamcą i ojcem jego, jako nauczycielem prawdy:„ Bóg ześle na nich działanie błędu, aby uwierzyli kłamstwu (2 Tes. II, 10). W czasach ostatecznych niektórzy odejdą od wiary, zwracając uwagę na duchy błędu i nauki diabłów ” (1 Tym. Iv., 1). -Divinum Illud Munus, rz. 10
błąd i nauki diabelskie”. Orientacja reklamowabalustrady, welony i łacina nie wystarczyły, aby powstrzymać szerzenie się odstępstwa w szeregach Kościoła. Właśnie dlatego papież św. Jan XXIII zwołał Sobór Watykański II, aby Duch Święty na nowo prowadził Kościół i przygotował go do wprowadzenia w erę pokoju po nadchodzących dniach ucisku.Zadaniem pokornego Papieża Jana jest „przygotowanie dla Pana ludu doskonałego”, co jest dokładnie tym samym, co zadanie Chrzciciela, który jest jego patronem i od którego bierze jego imię. Nie można sobie wyobrazić wyższej i cenniejszej doskonałości niż triumf pokoju chrześcijańskiego, którym jest pokój w sercu, pokój w porządku społecznym, w życiu, w dobrobycie, we wzajemnym szacunku i braterstwie narodów. . —POPE ST. JANA XXIII, Prawdziwy pokój chrześcijański, 23 grudnia 1959; www.catholicculture.org
… Powinniśmy się modlić i wzywać Ducha Świętego, ponieważ każdy z nas bardzo potrzebuje Jego ochrony i Jego pomocy. Im bardziej człowiekowi brakuje mądrości, słabej siły, znoszonego kłopotem, skłonnego do grzechu, tym bardziej powinien on lecieć do Tego, który jest nieustającym źródłem światła, siły, pocieszenia i świętości. —POPIE LEO XIII, Divinum Illud Munus, Encyklika o Duchu Świętym, n. 11
… Tak wielkie są potrzeby i niebezpieczeństwa obecnego wieku, tak rozległy horyzont przyciągniętej ludzkości współistnienie świata i bezsilne, aby to osiągnąć, że nie ma dla niego zbawienia, jak tylko w nowe wylanie daru Bożego. Niech więc przyjdzie, Duch Stwórczy, odnowić oblicze ziemi! —PAPIEŻ PAWEŁ VI, Gaudete w Domino, 9 maja 1975; www.vatican.va
W 1967 roku, dwa lata po oficjalnym zamknięciu Soboru Watykańskiego II, grupa studentów z Uniwersytetu Duquesne zebrała się w The Ark i Dover Retreat House. Po przemówieniu wcześniej tego dnia na temat Dzieje Apostolskie
r 2, zaczęło się niesamowite spotkanie, gdy uczniowie weszli do kaplicy na piętrze przed Najświętszym Sakramentem:
… Kiedy wszedłem i uklęknąłem przed Jezusem w Najświętszym Sakramencie, dosłownie drżałem z podziwu przed Jego majestatem. Wiedziałem w przytłaczający sposób, że jest Królem królów, Panem panów. Pomyślałem: „Lepiej wyjdź stąd szybko, zanim coś ci się stanie”. Ale przezwyciężenie strachu było o wiele większym pragnieniem, by bezwarunkowo poddać się Bogu. Modliłem się: „Ojcze, oddaję Ci swoje życie. Cokolwiek ode mnie poprosisz, przyjmuję. A jeśli to oznacza cierpienie, to też akceptuję. Po prostu naucz mnie naśladowania Jezusa i kochania tak, jak On kocha ”. W następnej chwili padłem na twarz, płasko na twarzy i zalany doświadczeniem miłosiernej miłości Boga… miłości, która jest całkowicie niezasłużona, ale hojnie ofiarowana. Tak, to prawda, co pisze św. Paweł: „Miłość Boża została rozlana w naszych sercach przez Ducha Świętego”. Podczas tego procesu spadły mi buty. Rzeczywiście byłem na świętej ziemi. Czułem się, jakbym chciał umrzeć i być z Bogiem… W ciągu następnej godziny Bóg suwerennie przyciągnął wielu uczniów do kaplicy. Niektórzy się śmiali, inni płakali. Niektórzy modlili się językami, inni (jak ja) czuli pieczenie przebiegające przez ich dłonie… To były narodziny Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej! —Patti Gallagher-Mansfield, naoczny świadek i uczestnik studenta, http://www.ccr.org.uk/duquesne.htm
Jak ta „duchowa odnowa” mogłaby nie być szansą dla Kościoła i świata? A jak w tym przypadku nie można było podjąć wszelkich starań, aby tak pozostało…? —PAPIEŻ PAWEŁ VI, Międzynarodowy Kongres Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej, 19 maja 1975, Rzym, Włochy, www.ewtn.com
Jestem przekonany, że ten ruch jest bardzo ważnym elementem całkowitej odnowy Kościoła, tej duchowej odnowy Kościoła. —PAPIEŻ JAN PAWEŁ II, specjalna audiencja u kardynała Suenensa i członków Rady Biura Międzynarodowej Odnowy Charyzmatycznej, 11 grudnia 1979 r., archdpdx.org
Pojawienie się Odnowy po Soborze Watykańskim II było szczególnym darem Ducha Świętego dla Kościoła…. Pod koniec drugiego tysiąclecia Kościół bardziej niż kiedykolwiek potrzebuje, aby zwrócić się z ufnością i nadzieją do Ducha Świętego ... —PAPIEŻ ŚW. JAN PAWEŁ II, Przemówienie do Rady Międzynarodowego Biura Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej, 14 maja 1992 r.
Aspekty instytucjonalne i charyzmatyczne są współistotne dla konstytucji Kościoła. Przyczyniają się, choć w różny sposób, do życia, odnowy i uświęcenia Ludu Bożego. —PAPIEŻ ŚW. JAN PAWEŁ II, Przemówienie na Światowym Kongresie Ruchów Kościelnych i Nowych Wspólnot, www.vatican.va
Jestem naprawdę przyjacielem ruchów — Communione e Liberazione, Focolare i Odnowy Charyzmatycznej. Myślę, że to znak Wiosny i obecności Ducha Świętego. —Kardynał Ratzinger (PAPIEŻ BENEDYKT XVI), wywiad z Raymondem Arroyo, EWTN, Cały świat, Wrzesień 5th, 2003
Odnowa Charyzmatyczna, która rozwinęła się w Kościele z woli Bożej, stanowi – parafrazując św. Pawła VI – „wielką szansę dla Kościoła”… Te trzy rzeczy: chrzest w Duchu Świętym, jedność w ciele Chrystusa i służba ubogim — są formami świadectwa, które na mocy chrztu wszyscy jesteśmy powołani dawać dla ewangelizacji świata. —PAPIEŻ FRANCISZEK, Przemówienie, 8 czerwca 2019 r.; watykan.va
o których Pan zdawał się mnie ostrzegać wiele lat temu (zob Potop fałszywych proroków) i teraz zaczyna rozprzestrzeniać się jak rak. Ostrzeżenia Matki Bożej, że a schizma nadchodzi[3]widzieć w tym miejscu, w tym miejscu, w tym miejscu, w tym miejscu oraz w tym miejscu wydaje się być coraz bliżej. Jeśli tak się stanie, postrzegam to przede wszystkim jako skrajnych konserwatystów oddalających się od skrajnych liberałów… a pomiędzy nimi pozostaną ci, którzy po prostu stoją na 2000 latach prawdy, a mimo to pozostają w jedności z obecnym papieżem, pomimo oczywistych wad tego papiestwa.Dlatego kroczą ścieżką niebezpiecznego błędu, wierząc, że mogą przyjąć Chrystusa jako Głowę Kościoła, nie przylegając lojalnie do Jego Zastępcy na ziemi. -PAPIEŻ PIUS XII, Mystici Corporis Christi (O mistycznym ciele Chrystusa), 29 czerwca 1943; n. 41; watykan.va
To jest Msza: wejście w tę mękę, śmierć, zmartwychwstanie i wniebowstąpienie Jezusa, a kiedy idziemy na Mszę, to tak, jakbyśmy szli na Kalwarię. A teraz wyobraź sobie, że poszliśmy na Kalwarię - używając naszej wyobraźni - w tym momencie, wiedząc, że tym człowiekiem jest Jezus. Czy odważylibyśmy się pogadać, zrobić zdjęcia, zrobić małą scenkę? Nie! Ponieważ to Jezus! Z pewnością bylibyśmy w ciszy, we łzach, w radości zbawienia… Msza święta to przeżycie Kalwarii, to nie jest przedstawienie. —POPEŁ FRANCISZKI, Audiencja generalna, Crux, 22 listopada 2017 r
… Ci, którzy ostatecznie ufają tylko swoim własnym władzom i czują się lepsi od innych, ponieważ przestrzegają pewnych zasad lub pozostają nieprzejednanie wierni określonemu stylowi katolickiemu z przeszłości [i] rzekomej solidności doktryny lub dyscypliny [która] prowadzi zamiast tego do narcystycznego i autorytarny elitaryzm… -Evangelii Gaudium, n. 94
Wyśmiewają „masy gitarowe”, jakby organy były przekazywane wraz z Dziesięcioma Przykazaniami i każdy gitarzysta śpiewa Kumbaya. Oskarżają prawdziwie pobożnych katolików o świętokradztwo za (ważne) przyjmowanie Komunii na rękę, choć – niezależnie od tego, czy jest to dzisiaj rozsądne, czy nie – było to kiedyś praktykowane we wczesnym Kościele (czytaj Komunia na rękę – Część I oraz Część II). Wydaje się, że myślą, że młodzi katolicy rozpaleni miłością do Jezusa i podnoszący ręce podczas Mszy św. w uwielbieniu zasługują na publiczne nagany (mimo że św. Paweł właśnie o to nawoływał w 1 Tymoteusza 2:8: „Takim jest życzeniem, potem, żeby się mężowie modlili na każdym miejscu, podnosząc ręce święte, bez gniewu i sporów.”)
…tacy ludzie to fałszywi apostołowie, podstępni pracownicy, udający apostołów Chrystusa. I nic dziwnego, bo nawet Szatan udaje anioła światłości. Nic więc dziwnego, że jego kaznodzieje również udają sług sprawiedliwości. Ich koniec będzie odpowiadał ich czynom. (2 Dla 11:13-15)
Właściwie to św. Paweł jest sprzeczne ich argument, gdyż powtarza on także naukę naszego Pana, że drzewo poznaje się po owocach: „Ich koniec będzie odpowiadał ich czynom”. Nawrócenia, uzdrowienia, cuda i powołania, które widzieliśmy w Medziugorju w ciągu ostatnich czterdziestu lat, w przeważającej mierze okazały się autentyczne. A ci, którzy znają widzących, potwierdzają ich pokorę, prawość, oddanie i wierność. Nie, szatan nie może wydawać dobrych owoców cnoty i świętości; jakie Pismo faktycznie twierdzi, że może wytwarzać fałszywe „znaki i cuda”.[10]por. Marka 13:22
Czy słowo Chrystusa jest prawdą, czy nie?
Rzeczywiście, Święta Kongregacja Doktryny Wiary odrzuciła pogląd, że wspomniane owoce są nieistotne. W szczególności odniesiono się do znaczenia, jakie takie zjawisko…
… Przynoszą owoce, dzięki którym sam Kościół może później rozpoznać prawdziwą naturę faktów… - „Normy dotyczące sposobu postępowania przy rozeznawaniu przypuszczalnych objawień lub objawień” n. 2, watykan.va
…nie gardźcie słowami proroków, ale wszystko sprawdzajcie; trzymajcie się tego, co dobre… (1 Thessalonians 5: 20-21)
Można odmówić zgody na „objawienie prywatne” bez bezpośredniej szkody dla wiary katolickiej, o ile czyni to „skromnie, nie bez powodu i bez pogardy”. -Heroiczna cnota, p. 397
„Niebezpieczne i zagmatwane czasy”
Wkraczasz teraz w niebezpieczne i zagmatwane czasy.
Benedykta i Jana Pawła II dobiegły końca. Od bezwarunkowych wypowiedzi w wywiadach papieskich, przez szokujące nominacje postępowców, po promocję Matki Ziemi (Pachamama) oraz proaborcyjną i genderową ideologię ONZ, aż do przerażania poparcie eksperymentalnych terapii genowych mRNA, które mają obecnie rannych i zabitych…gleba już dojrzała ekstremizm — po obu stronach Kościoła.… Łódź, która ma tonąć, łódź nabiera wody ze wszystkich stron. —Kardynał Ratzinger (PAPIEŻ BENEDYKT XVI), 24 marca 2005, Wielkopiątkowa medytacja na temat trzeciego upadku Chrystusa
Powiązane artykuły
Wspieraj pełnoetatową służbę Marka:
Podróżować z Markiem Teraz słowo,
kliknij poniższy baner, aby subskrybuj.
Twój e-mail nie zostanie nikomu udostępniony.
Teraz na Telegramie. Kliknij:
Śledź Marka i codzienne „znaki czasu” na MeWe:
Posłuchaj następujących:
Przypisy
| ↑1 | Maj 28, 2024; oldyosef.hkdavc.com |
|---|---|
| ↑2 | por Charyzmatyczny? |
| ↑3 | widzieć w tym miejscu, w tym miejscu, w tym miejscu, w tym miejscu oraz w tym miejscu |
| ↑4 | Prawo kanoniczne, 1404 |
| ↑5 | por Kim jest prawdziwy papież? |
| ↑6 | „Od Ratzingera do Benedykta”, Pierwsze rzeczy, luty 2002 |
| ↑7 | widzieć Msza naprzód |
| ↑8 | 17 maja 2017; Krajowy Rejestr Katolicki; por. Medjugorje… Czego możesz nie wiedzieć |
| ↑9 | por Medjugorje i czepianie się |
| ↑10 | por. Marka 13:22 |
| ↑11 | widzieć Proroctwo w perspektywie |
| ↑12 | „Stosownie do wiedzy, kompetencji i prestiżu, jakie posiadają, mają oni prawo, a niekiedy nawet obowiązek wyjawiania świętym pasterzom swojego zdania w sprawach dotyczących dobra Kościoła oraz podawania go do wiadomości innym wiernym, zachowując nienaruszalność wiary i obyczajów, z szacunkiem wobec pasterzy, biorąc pod uwagę wspólny pożytek i godność osoby” — Kodeks Prawa Kanonicznego, kan. 212 § 3. |
| ↑13 | zobacz wizję św. Jana Bosko: Żyć snem? |




