Przygotowanie drogi

 

Głos woła:
Na pustyni przygotujcie drogę Panu!
Prosto na pustkowiu uczyńcie autostradą dla naszego Boga!
(Przeszłość Pierwsze czytanie)

 

TY dałem twoją fiat do Boga. Oddałeś swoje „tak” Matce Bożej. Ale wielu z was bez wątpienia pyta: „Co teraz?” I to jest w porządku. To to samo pytanie, które zadał Matthew, kiedy zostawił swoje stoły z kolekcjami; jest to to samo pytanie, które zastanawiali się Andrew i Simon, kiedy zostawiali swoje sieci rybackie; to jest to samo pytanie, nad którym zastanawiał się Saul (Paweł), gdy siedział oszołomiony i oślepiony nagłym objawieniem, że Jezus go nazywał, morderca, aby być Jego świadkiem Ewangelii. Jezus w końcu odpowiedział na te pytania, tak jak zechce twoje.

 

SZCZODNOŚĆ BOGA

Jeśli tylko teraz dajesz Bogu swoje „tak”, to jesteś podobny do tych z przypowieści Chrystusa o pracownikach, którzy weszli do winnicy w ostatniej godzinie dnia, ale otrzymali taką samą zapłatę, jak tym, którzy pracowali cały dzień. Oznacza to, że Jezus da ci ten sam prezent jak ci, którzy przygotowywali się do tego od dziesięcioleci, co oczywiście może wydawać się niesprawiedliwe. Ale, mówi właściciel winnicy:

Czy nie mogę robić, co chcę, za własne pieniądze? Czy jesteś zazdrosny, ponieważ jestem hojny? (Mateusz 20:15)

Boże drogi nie są naszymi drogami - „Jego wiedza jest poza kontrolą”, mówi dzisiaj Pierwsze czytanie mszalne. I ma swoje powody. Chociaż św. Paweł nie należał do Dwunastu, którzy zrezygnowali ze wszystkiego i podążali za Jezusem przez trzy lata, stał się jednym z największych Apostołów. Dlaczego? Ponieważ ten, któremu okazuje się największe miłosierdzie, jest często tym, któremu okazuje się największe miłosierdzie „Okazał wielką miłość” w zamian.[1]Luke 7: 47

„Który z nich będzie go bardziej kochał?” Simon odpowiedział: „Przypuszczam, że ten, któremu umorzono większy dług”. [Jezus] rzekł do niego: „Słusznie osądziłeś”. (Łk 7: 41-43)

Czy to nie jest powód do ogromnej radości i nadziei? Jednocześnie jest to wezwanie do odpowiedzialność. Chociaż robotnicy ci weszli do winnicy w ostatniej godzinie, nadal mieli ta sama praca robić jak inni; tak zrobił św. Paweł - i ty i ja. 

 

POKÓJ GÓRNY

Pomyśl o tym czasie, w którym jesteśmy teraz, jako o tym, kiedy Jezus wysłał uczniów po dwóch. Wydaje się dziwne, że Pan to zrobił zanim otrzymali wylanie Ducha Świętego w dniu Pięćdziesiątnicy. Niemniej jednak były to Jego instrukcje:

… Nie zabierajcie w podróż nic poza laską - bez jedzenia, bez worka, bez pieniędzy w pasach. Miały jednak nosić sandały, ale nie drugą tunikę… Więc odeszli i głosili pokutę. Wypędzili wiele złych duchów, a wielu chorych namaścili olejem i uleczyli. (Marka 6: 8, 12-13)

Jezus ich wysyłał „Przed nim w parach” aby przygotowali inne wioski Jego przyjście. [2]Luke 10: 1 I chociaż otrzymali namaszczenie i władzę Chrystusa i faktycznie wykonali wiele takich samych dzieł, jakie mieli po Zesłaniu Ducha Świętego, było to nadal szkoła dla nich. Nie całkiem „rozumieli”; byli oszołomieni własnymi osiągnięciami; spierali się, kto jest większy; jeszcze tego w pełni nie pojmowali krzyż to jedyna droga do łaski zmartwychwstania.

Droga doskonałości prowadzi przez krzyż. Nie ma świętości bez wyrzeczenia i duchowej walki. -Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 2015

Podobnie jak siedemdziesiąt dwa, znajdujemy się w okresie przed Nową Pięćdziesiątnicą, w którym Bóg rzeczywiście udziela Daru Małemu Buntownikowi, który z kolei ma być wśród pierwszych aby pomóc przygotować drogę dla Królestwa Woli Bożej. Warunki dla nas są takie same: oderwanie się z nadmiernych pragnień, a nawet tych wygód i zabezpieczeń, które często wydają się całkowicie rozsądne - „laska, pieniądze i druga tunika”. Ale Jezus prosi nas, abyśmy zaufali Mu w duchu prostoty, abyśmy wzięli tylko „parę sandałów”. Dlaczego sandały?

Jak piękne są stopy tych, którzy przynoszą dobrą nowinę! (Rz 10)

Jak piękne będą stopy tych, którzy powiedzieliście „tak” Matce Bożej, tych, którzy jako jedni z pierwszych pomogą wprowadzić Królestwo Chrystusa, gdy Jego Boska Wola zostanie spełniona na ziemi tak, jak jest w niebie!

Czas, w którym te pisma zostaną ujawnione, jest względny i zależy od usposobienia dusz, które pragną otrzymać tak wielkie dobro, jak również od wysiłku tych, którzy muszą przyłożyć się do bycia jego trąbkami poprzez ofiarowanie ofiara zwiastowania w nowej erze pokoju… —Jezus do Luizy, Dar życia w woli Bożej w pismach Luisy Piccarreta, rz. 1.11.6, Rev. Joseph Iannuzzi

Nadal istnieją pytania, wątpliwości, nieporozumienia, kłótnie, rywalizacja i wszystkie domniemania, które mieli uczniowie. Tak, widzę to dzisiaj, nawet wśród tych, którzy przygotowywali się od lat. Jest to więc także czas Wieczernika, czas oczekiwania, pokuty, pokory i opróżnianie siedząc u stóp Matki. Jednak Bóg użyje tych słabości jako podpałki, aby jeszcze bardziej oczyścić i rozpalić nas w miłości do pełne wylanie i działanie Daru Życia w Woli Bożej w „erze pokoju”, o którą modlili się papieże. Więc…

… Błagajmy Boga o łaskę nowej Pięćdziesiątnicy… Niech języki ognia łączą gorącą miłość Boga i bliźniego z gorliwością dla rozprzestrzeniania się Królestwa Chrystusa, zejdź na wszystkich obecnych! —POPE BENEDICT XVI, Homilia, Nowy Jork, 19 kwietnia 2008 r

Odłóż na bok wszelkie wątpliwości i zapasy; odrzuć wszelki niepokój i zgadywanie. Powiedziałeś tak właśnie dlatego, że usłyszałeś wezwanie Chrystusa, "Chodź za mną." Dlatego Bóg ma plan, jak uporać się z twoimi niedoskonałościami, grzechami i złymi nawykami; Ma dla ciebie dobrego nauczyciela - Matkę Bożą! I nie ma czasu do stracenia. Więc mam zamiar pisać do was częściej, co z kolei oznacza, że ​​musicie poświęcić około 5 minut dziennie na siedzenie u stóp Matki Bożej, aby lepiej słyszeć głos Dobrego Pasterza w tych chaotycznych czasach. Utworzyłem również nową kategorię na pasku bocznym dla wszystkich tych pism, tzw WOLA BOSKA to zaczyna się od Jezus nadchodzi! Należy je czytać po kolei. 

I tak ze mną wejdź teraz do szkoły Maryi. To Matka Boża z Duchem Świętym przygotuje nasze serca na wielki Dar życia w Woli Bożej - Koronę i Świętość wszystkich świętości - Płomień Miłości, którym jest Jezus Chrystus - i urzeczywistnienie Nowa Pięćdziesiątnica. I tak zaczynamy…

Połóż rękę na sercu i obserwuj, ile jest w nim pustek miłości. A teraz zastanów się [nad tym, co obserwujesz]: ta sekretna samoocena; zakłócenie przy najmniejszych przeciwnościach; te małe przywiązania, które czujesz do rzeczy i ludzi; opieszałość w czynieniu dobra; niepokój, który odczuwasz, gdy sprawy nie układają się po twojej myśli - wszystko to jest równoznaczne z wieloma pustkami miłości w twoim sercu. Są to puste przestrzenie, które niczym małe gorączki pozbawiają cię siły i [świętego] pragnienia, które trzeba mieć, jeśli mają być wypełnione Wolą Bożą. Och, gdybyś tylko wypełnił te pustki miłością, ty także poczułbyś orzeźwiającą i zwycięską cnotę w swoich ofiarach. Moje dziecko, podaj mi rękę i chodź za mną, gdy teraz oferuję ci moją lekcję…  -Matki Bożej Luizie Piccarrecie, Dziewica Maryja w Królestwie Woli Bożej, Wydanie trzecie (z tłumaczeniem ks. Josepha Iannuzzi); Nihil Obstat i Imprimatur, Msgr. Francis M. della Cueva SM, delegat arcybiskupa Trani we Włoszech (Święto Chrystusa Króla); od Modlitewnik Woli Bożej, p. 249

Lekcja w formie potężnego doświadczenia, które miałem w zeszłym miesiącu…

 

Ci, którzy pokładają nadzieję w Panu, odzyskają siły,
wzniosą się jak skrzydła orłów.
(Dzisiaj Pierwsze czytanie)

 

 

To Słowo Teraz jest pełnoetatową służbą
kontynuuje twoje wsparcie.
Błogosławię cię i dziękuję. 

 

Podróżować z Markiem Połączenia Teraz słowo,
kliknij poniższy baner, aby subskrybuj.
Twój e-mail nie zostanie nikomu udostępniony.

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Przypisy

Przypisy
1 Luke 7: 47
2 Luke 10: 1
Opublikowany w HOME, WOLA BOSKA.