Odpoczynek na rufie

 POWRÓT NA WIELKI POST
Dzień 16

sleepstern_Fotor

 

TAM Jest to powód, bracia i siostry, dlaczego czuję, że Niebo chce odprawić w tym roku te Wielkopostne Rekolekcje, których do tej pory nie wyrażałem. Ale czuję, że to właściwy moment, aby o tym porozmawiać. Powodem jest to, że wokół nas ogarnia gwałtowna duchowa burza. Wiatry „zmian” wieją mocno; fale zamieszania rozlewają się po dziobie; Barka Piotra zaczyna się kołysać… a pośrodku niej Jezus zaprasza ciebie i mnie na rufę.

Spójrzmy na ewangeliczne relacje z tej burzy, której doświadczyli Jezus i uczniowie, ponieważ myślę, że jest tu coś potężnego, czego możemy nas nauczyć.

[Jezus] wsiadł do łodzi, a jego uczniowie poszli za nim (Mt 8:23)… zabrali go ze sobą do łodzi, tak jak był (Mk 4:36). Nagle gwałtowna burza nadeszła na morze, tak że łódź została zalana falami (Mt 8:24), ale on był na rufie, spał na poduszce (Mk 4:38). Napełniali się wodą i byli w niebezpieczeństwie. Poszli i obudzili go, mówiąc: „Nauczycielu, Mistrzu, giniemy!” (Łk 8: 23-24). Powiedział im: „Czemu jesteście przerażeni, wy małej wiary?” (Mt 8:26). I obudził się, zgromił wiatr i rzekł do morza: „Pokój! Nie ruszaj się! ” Wiatr ustał i zapanowała wielka cisza. (Marka 4:39). Powiedział im: „Dlaczego tak się boicie? Czy nadal nie masz wiary? (Marka 4:40).

Otóż, słowo „burza” u Mateusza oznacza dosłownie „trzęsienie ziemi”. W przypisach do zrewidowanej Nowej Biblii Amerykańskiej jest napisane, że jest ...

… Słowo powszechnie używane w literaturze apokaliptycznej na wstrząsanie starym światem, kiedy Bóg wprowadza swoje królestwo. Używają go wszyscy synoptycy, przedstawiając wydarzenia poprzedzające paruzję Syna Człowieczego (Mt 24; Mk 7; Łk 13). Mateusz wprowadził to tutaj oraz w swoim opisie śmierci i zmartwychwstania Jezusa (Mt 8: 21–11; 27: 51). —NABre, Mateusza 8:24

Uważam ten przypis za oszałamiający, ponieważ jak wiedzą wieloletni czytelnicy, kilka lat temu otrzymałem od Pana słowo, że istnieje „Wielka burza„Nadchodzi jak huragan. [1]por Siedem pieczęci rewolucji Byłoby to „Świetne potrząsanie”, Która przeniosłaby nas z tej epoki do następnej; [2]por Fatima i wielkie drżenie nie koniec świata, ale koniec epoki przygotowań na powrót Jezusa. [3]por Drogi Ojcze Święty… On nadchodzi! Część przejścia obejmowałaby Pasja Kościoła, gdy idzie za swoim Panem w Jego śmierci i zmartwychwstaniu.[4]por Nasza pasja i Franciszka i nadchodząca Męka Kościoła

Rzeczywiście, powyższa relacja zaczyna się od uczniów podążając za Jezusem do łodzi. I mówi, że przyszedł „taki, jakim był”. Dzisiaj wielu przygotowuje się do tej burzy, gromadząc żywność, zapasy, broń itd. Podczas gdy fizycznie przygotowuje się na wypadek jakiejkolwiek katastrofy, Jezus pokazuje nam ostateczne usposobienie, jakie mamy w tej burzy: serce, które polega na całkowicie na Boskiej Opatrzności - aby podążać za Nim „takimi, jakimi jesteśmy”.

Dzisiaj, gdy światowa gospodarka jest wspierana przez zapałki, narody przygotowują się do wojny, nasilają się prześladowania chrześcijan, oderwanie technologii od etyki i cotygodniowy Papież, który wzbudza kontrowersje dwuznacznymi stwierdzeniami, zaczęły się wiatry i fale tej burzy. walić w kadłub wielu serc. Rzeczywiście, w dzisiejszych czasach wiara wielu ludzi drży namacalnie, gdy wołają:

Jesteśmy w niebezpieczeństwie! Mistrzu, mistrzu! Giniemy!

Ale Jezus spoczywa na poduszce. Jak można odpocząć w otwartej łodzi rybackiej, która jest rzucana na wysokie fale aż do tonięcia? Mówiąc po ludzku, jest to praktycznie niemożliwe…

… Ale dla Boga wszystko jest możliwe. (Mt 19:26)

Jezus uczy nas czegoś kluczowego: że kiedy mamy głęboką, wewnętrzną relację z Ojcem, nie ma burzy, która może nami wstrząsnąć; żadnego wiatru, który mógłby nas przewrócić; żadna fala, która nas nie zatopi. Moglibyśmy zmoknąć; możemy się przeziębić; możemy zachorować na chorobę morską, ale…

… Kto jest zrodzony przez Boga, zwycięża świat. A zwycięstwem, które podbija świat, jest nasza wiara. (1 Jana 5: 4)

Dlatego, drodzy bracia i siostry, błędem jest bać się kolejnej fali; mieć obsesję na punkcie intensywności wiatrów. Stracisz spokój, stracisz orientację, a jeśli nie będziesz ostrożny, wypadniesz za burtę. Jeśli zwycięstwo, które podbija świat, jest naszą wiarą, powinniśmy postępować tak, jak mówi Paweł, zachować…

...nasze oczy wpatrywały się w Jezusa, przywódcę i doskonalącego wiarę. (Hbr 12: 2)

W tym tkwi sedno i cel tych rekolekcji wielkopostnych: poprowadzić was głębiej do Serca Jezusa i Ojca, aby wasza wiara wzrastała i była doskonała. Aby Jezus mógł powstać i przemówić do twojego serca: „Pokój! Nie ruszaj się! ”

Mam więc nadzieję, że niektórzy czytelnicy mi wybaczą. W tej chwili naprawdę nie mam wiele więcej do powiedzenia na temat ekonomii, upadku moralności czy Papieża. Jeśli chcesz mnie znaleźć, będę na rufie - i modlę się z wieloma moimi rekolekcjami. Bo Jezus powiedział…

… Gdzie ja jestem, tam też będzie mój sługa. (Ewangelia Jana 12:26)

 

PODSUMOWANIE I PISMO

Te rekolekcje wielkopostne są właśnie antidotum na gwałtowność burzy, prowadząc do zaufania i odpocznienia w Sercu Ojca.

Potężniejszy niż ryk wielu wód, potężniejszy niż fale morskie, potężniejszy w niebiosach jest Pan. (Psalm 93: 4)

jezuscalmer

 

 

Aby dołączyć do Marka w tym Wielkopostnym Rekolekcjach,
kliknij poniższy baner, aby subskrybuj.
Twój e-mail nie zostanie nikomu udostępniony.

znak-różaniec Baner główny

UWAGA: Jeśli nie otrzymujesz już ode mnie wiadomości e-mail, sprawdź folder ze spamem lub spamem, aby upewnić się, że tam nie trafiają. Tak jest zwykle w 99% przypadków. Spróbuj ponownie zasubskrybować tutaj. Jeśli to nie pomoże, skontaktuj się z dostawcą usług internetowych i poproś go o zezwolenie na wysyłanie e-maili od markmallett.com.

Posłuchaj podcastu tego tekstu:

 

Opublikowany w HOME, POWRÓT NA WIELKI POST.