Młoda kobieta zamiatająca, Wilhelm Hammerszoj (1864-1916)
JESTEM zgaduję, że większość moich czytelników uważa, że nie są święci. Ta świętość, świętość, jest w rzeczywistości niemożliwością w tym życiu. Mówimy: „Jestem zbyt słaby, zbyt grzeszny, zbyt kruchy, aby kiedykolwiek wznieść się do szeregów prawych”. Czytamy Pisma w następujący sposób i czujemy, że zostały napisane na innej planecie:
... ponieważ ten, który was powołał, jest święty, sami bądźcie święci w każdym aspekcie waszego postępowania, gdyż jest napisane: „Bądźcie świętymi, bo Ja jestem święty”. (1 Piotra 1: 15-16)
Lub inny wszechświat:
Dlatego musicie być doskonali, tak jak doskonały jest wasz Ojciec niebiański. (Mt 5:48)
Niemożliwy? Czy Bóg zapyta nas - nie, komenda nas - być kimś, czego nie możemy? O tak, to prawda, nie możemy być święci bez Niego, Tego, który jest źródłem wszelkiej świętości. Jezus był dosadny:
Ja jestem krzewem winnym, wy jesteście latoroślami. Kto we Mnie zostanie, a Ja w Nim, przyniesie obfity owoc, bo beze Mnie nic nie możecie uczynić. (Ewangelia Jana 15: 5)
Prawda jest taka - a szatan chce trzymać ją z dala od ciebie - świętość jest nie tylko możliwa, ale jest możliwa teraz.
Kontynuuj czytanie →