W twoim nieszczęściu,
gdy to wszystko na was przyjdzie,
w końcu powrócisz do Pana, Boga swego,
i słuchajcie Jego głosu.
(Deuteronomy 4: 30)
WHERE skąd pochodzi prawda? Skąd pochodzi nauka Kościoła? Jaki autorytet ma, aby mówić definitywnie?
Zadaję te pytania w kontekście „Synodu o synodalności”, który luźno zakończył się w Rzymie w zeszłym tygodniu („synod” to zgromadzenie, zazwyczaj biskupów; „synodalność” to proces współpracy i rozeznania). Papież Franciszek chce, abyśmy stali się „Kościołem synodalnym”, który podąża „drogą synodalną”, aż do punktu „decentralizacji”[1]por n. 134 hierarchii i większego wkładu ze strony „lokalnych kościołów”.[2]por n. 94 Biorąc jednak pod uwagę, że około 27% uczestników synodu nie było biskupami,[3]por ewtnwatican.com a niektórzy nawet nie są katolikami… kogo dokładnie słucha ten synodalny Kościół? W rzeczywistości Dokument końcowy, zatwierdzony przez papieża Franciszka jako „przewodnik” dla Kościoła,[4]por watykan.va wyraźnie stwierdza, że hierarchia…
…nie może zignorować kierunku, który wyłania się w drodze właściwego rozeznania w procesie konsultacyjnym, zwłaszcza jeśli czynią to organy partycypacyjne. —N. 92, Dokument roboczy Synodu
Tutaj również nie mówimy o zwykłym synodzie biskupów ani o soborze powszechnym, lecz o ciałach partycypacyjnych, w których mogą uczestniczyć członkowie zewnętrzne Magisterium, co jest co najmniej zagadkowe. Jak zauważył arcybiskup Anthony Fisher z Sydney w Australii, o tej synodalności:
„Głębokie słuchanie siebie nawzajem, wyrażanie uczuć, wspólne słuchanie przy jednym stole nie zawsze pomoże nam znaleźć to, co prawdziwe i słuszne” …chociaż metoda konwersacji świetnie pomaga ludziom lepiej się rozumieć, „nie nadaje się do starannego i złożonego rozumowania teologicznego lub praktycznego”. —24 listopada 2023 r., Catholic News Agency
Co zatem pomaga nam odnaleźć „to, co prawdziwe i słuszne”?
Głos Pana
Odpowiedź na to pytanie zawsze brzmiała: głos Pana. Od samego początku Jego głos przynosił nie tylko prawdę, ale wszystkie rzeczy do istnienia:
Potem Bóg rzekł: Niech stanie się światłość, i było światło. (Księga Rodzaju 1:3)
Ten Głos nie był zwykłym głosem, ale power się:
Głos Pana jest potęgą, głos Pana jest wspaniałością. Głos Pana łamie cedry… Głos Pana uderza ognistym płomieniem, głos Pana wstrząsa pustynią… (Psalm 29: 4-8)
Jego słowo, Jego głos, to nie tylko dźwięk, ale światło, które przenika do głębi człowieka:
Zaprawdę, słowo Boże jest żywe i skuteczne, ostrzejsze niż jakikolwiek miecz obosieczny, przenika nawet między duszę a ducha, stawy i szpik, i jest w stanie dostrzec refleksy i myśli serca. (Hebrajczyków 4: 12)
Bóg przemawiał do człowieka na wiele sposobów, szczególnie poprzez samo dzieło stworzenia.[5]por. Rz 1 Jednakże głównym kanałem, przez który Jego głos miał docierać, byli patriarchowie i prorocy.
Teofanie (manifestacje Boga) rozświetlają drogę obietnicy, od patriarchów do Mojżesza i od Jozuego do wizji, które zapoczątkowały misje wielkich proroków. Tradycja chrześcijańska zawsze uznawała, że Słowo Boże pozwalało się zobaczyć i usłyszeć w tych teofaniach, w których obłok Ducha Świętego zarówno je objawiał, jak i ukrywał w swoim cieniu. -Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 707
Za ich pośrednictwem Bóg położył podwaliny pod to, czego oczekiwał od mężczyzny i kobiety, będących ukoronowaniem Jego stworzenia:
Słuchajcie głosu mego, a będę wam Bogiem, a wy będziecie ludem moim. Postępujcie dokładnie według drogi, którą wam nakazuję, aby wam się dobrze działo. (Jeremias 7: 23)
Warunkiem bycia Ludem Bożym było słuchając Jego głosu…
Głos głosów
W wyznaczonym czasie Głos ten stał się wcielony więc mógł dosłownie być usłyszanym.
Co było od początku,
co słyszeliśmy,
to co widzieliśmy na własne oczy,
na co patrzyliśmy
i dotknęliśmy naszymi rękami
dotyczy Słowa życia—
bo życie stało się widoczne…
(1 John 1: 1)
A co z tym Człowiekiem?
…z obłoku odezwał się głos: „To jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie, Jego słuchajcie!” posłuchaj go." (Mt 17:5)
Bóg wcielił się w Jezusa Chrystusa, abyśmy mogli usłyszeć Jego głos i pójść za Nim:
…usłyszą głos mój i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz. (John 10: 16)
Pozostajemy w Jego trzodzie, słuchając i następujący Jego głos:
Kto jest z Boga, słów Bożych słucha… (John 8: 47) Jeśli będziecie przestrzegać moich przykazań, pozostaniecie w mojej miłości, tak jak ja przestrzegałem przykazań mego Ojca i trwać w Jego miłości. (John 15: 10)
Nie wystarczy więc słuchać, trzeba także być posłusznym:
„Nie każdy, kto Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie. (Matthew 7: 21)
Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i będziemy u niego przebywać. (John 14: 23)
Głosy Głosu
Zanim Jezus wstąpił do nieba, dał swój głos do Apostołów z autorytetem, mówiąc:
Ktokolwiek słucha do was słucha mnie. Kto wami gardzi, mną gardzi. A kto mną gardzi, gardzi tym, który mnie posłał… Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. (Łukasza 10:16, Mateusza 28:19-20)
Apostołowie ci utworzyli zatem „magisterium” lub autorytet nauczania Jezusa Chrystusa. Ich misją było rozprzestrzenianie wszystkiego, czego Jezus nauczał i przekazywał im, bez odstępstw:
… To Magisterium nie jest nadrzędne w stosunku do Słowa Bożego, ale jest jego sługą. Uczy tylko tego, co zostało jej przekazane. Na Boże polecenie i przy pomocy Ducha Świętego słucha tego z oddaniem, strzeże z oddaniem i wiernie wyjaśnia. Wszystko, co proponuje wierze jako objawione przez Boga, pochodzi z tego pojedynczego depozytu wiary. -Katechizm Kościoła Katolickiego, 86
W razie wątpliwości, czy właśnie tak rozumiał to Kościół wczesny, ich świadectwo jest jasne:
Dlatego, bracia, stójcie niewzruszenie i mocno trzymajcie się tradycji, których was nauczono, czy to w ustnym oświadczeniu, czy w naszym liście. (Św. Paweł, 2 Tesaloniczan 2:15)
[N]iezbędne jest posłuszeństwo prezbiterom, którzy są w Kościele – tym, którzy, jak wykazałem, posiadają sukcesję apostolską; tym, którzy wraz z sukcesją biskupią otrzymali nieomylny charyzmat prawdy, zgodnie z upodobaniem Ojca. —Św. Ireneusz z Lyonu (189 rne), Przeciw herezjom(4:33:8)
Zwróćmy uwagę, że sama tradycja, nauczanie i wiara Kościoła katolickiego od samego początku, którą dał Pan, była głoszona przez Apostołów i została zachowana przez Ojców. Na tym został założony Kościół; a jeśli ktoś odejdzie od tego, nie jest ani nie powinien być nazywany chrześcijaninem ... —Św. Atanazy (360 r. n.e.), Cztery listy do Serapiona Thmiusa 1, 28
Głos Opinii
Dlatego przez 2000 lat Kościół starannie oddzielał głosy opinii, sprzeciwu i herezji od Głosu Chrystusa. Kiedy pojawiały się nowe pytania dotyczące doktryny, św. Wincenty z Lerynu radził powrócić do Ojców Kościoła Wczesnochrześcijańskiego, których bezpośredni kontakt z Apostołami jeszcze bardziej umocnił fundamenty Kościoła Chrystusowego:
…gdyby wyłoniła się jakaś nowa kwestia, co do której nie zapadła jeszcze żadna decyzja, wówczas należy odwołać się do opinii świętych Ojców, przynajmniej tych, którzy, każdy w swoim czasie i miejscu, pozostając w jedności wspólnoty i wiary, zostali uznani za uznanych mistrzów; i cokolwiek uznaliby oni zgodnie i jednomyślnie, powinno to zostać uznane za prawdziwą i katolicką naukę Kościoła, bez żadnych wątpliwości czy skrupułów. —Community z 434 r. n.e., „O starożytności i powszechności wiary katolickiej przeciwko bluźnierczym nowinkom wszelkich herezji”, rozdz. 29, nr 77
…co prowadzi nas do chwili obecnej. Synody nie są oczywiście niczym nowym. Nowością wydaje się wartość, jaką przypisuje się opiniom i stanowiskom świeckich dla dobra „towarzyszenia”. Podczas gdy Kościół musi rzeczywiście naśladować przykład swego Pana, słuchając z współczucia i troski o wszystkich, którzy przychodzili do Niego, widać wyraźnie, że towarzyszył im właśnie po to, aby ich pouczać i prowadzić jako pasterz: „prawda was wyzwoli”.[6]por. Jana 8:32 Oczekiwał, że Apostołowie, począwszy od Piotra, będą postępować tak samo.
Jezus rzekł do niego: „Paś owce moje”. (John 21: 17)
Tak, papież powinien słuchać owczarni, aby wiedzieć najlepiej w jaki sposób aby je nakarmić; ale tej roli nie da się zastąpić karmieniem owiec innych owiec (poza owczarnią). W przeciwnym razie…
Jeśli niewidomy prowadzi niewidomego, oboje wpadną do dołu. (Matthew 15: 14)
Św. Jan Henry Newman ujął to następująco:
Pogląd jakiejkolwiek pojedynczej osoby, nawet gdyby była najbardziej odpowiednia do jego sformułowania, nie może być uznany za autorytet ani warty przedstawiania sam w sobie; tymczasem osądy i poglądy wczesnego Kościoła zasługują na naszą szczególną uwagę i przyciągają ją, ponieważ z tego, co wiemy, mogą częściowo wywodzić się z tradycji Apostołów i ponieważ są przedstawiane o wiele bardziej konsekwentnie i jednomyślnie niż poglądy jakiegokolwiek innego zespołu nauczycieli. - Kazania Adwentowe o Antychrystie, Kazanie II, „1 Jana 4: 3”
W przeszłości właśnie pośród zamętu, herezji i zamieszania Kościół służył jako głos prorocki potwierdzający odwieczne prawdy „depozytu wiary”. Jednak zgodnie z ostatnim Dokumentem Końcowym Synodu, głos prorocki Kościoła Synodalnego staje się jedynie „wkładem” w poszukiwanie prawdy:
W ten sposób możemy wnieść swój własny, niepowtarzalny wkład w poszukiwanie odpowiedzi na liczne wyzwania, przed którymi stoją nasze współczesne społeczeństwa w budowaniu dobra wspólnego. —N. 47; dokument roboczy
Ale tak naprawdę to jest trwać rzecz, której świat potrzebuje – powiedział Benedykt XVI:
Podstawowe wierzenia i praktyki chrześcijańskie są czasami zmieniane w społecznościach przez tak zwane „działania prorocze”, które opierają się na hermeneutycznej [metodzie interpretacji], nie zawsze zgodnej z danymi Pisma Świętego i Tradycji. Społeczności konsekwentnie rezygnują z próby działania jako zjednoczony organizm, wybierając zamiast tego funkcjonować zgodnie z ideą „opcji lokalnych”. Gdzieś w tym procesie zanika potrzeba… komunii z Kościołem w każdym wieku, właśnie w czasie, gdy świat traci orientację i potrzebuje przekonującego wspólnego świadectwa o zbawczej mocy Ewangelii (por. Rz 1, 18-23). —POPEŁ BENEDYKTA XVI, Kościół św. Józefa, Nowy Jork, 18 kwietnia 2008
Tylko jeden Głos ma znaczenie — głos jednego Pasterza wyznaczonego do prowadzenia Jego trzody — Jezusa Chrystusa. Wszystkie inne głosy warte słuchania są w najlepszym razie echem tego Głosu, który jest „droga, prawda i życie”.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie. (John 14: 6)
Powiązane artykuły
Jestem uczniem Jezusa Chrystusa
Wspieraj pełnoetatową służbę Marka:
Podróżować z Markiem Kurs Teraz słowo,
kliknij poniższy baner, aby subskrybuj.
Twój e-mail nie zostanie nikomu udostępniony.
Teraz na Telegramie. Kliknij:
Śledź Marka i codzienne „znaki czasu” na MeWe:
Posłuchaj następujących:
Przypisy
↑1 | por n. 134 |
---|---|
↑2 | por n. 94 |
↑3 | por ewtnwatican.com |
↑4 | por watykan.va |
↑5 | por. Rz 1 |
↑6 | por. Jana 8:32 |