Spory o słowa

 

PODCZAS pary, społeczności, a nawet narody stają się coraz bardziej podzielone, być może jest jedna rzecz, z którą prawie wszyscy się zgadzamy: dyskurs obywatelski szybko zanika.

Od prezydenta Stanów Zjednoczonych po anonimowy plakat rozpada się serdeczna komunikacja. Czy jest to sposób, w jaki goście i gospodarze talk show odcinają się od siebie, czy dyskusje na Facebooku, YouTube lub forum często przechodzą w osobiste ataki, czy też wściekłość na drodze i inne wybuchy publicznego zniecierpliwienia, które widzimy… ludzie wydają się gotowi rozerwać zupełnie obcych niezależnie. Nie, to nie wzrost liczby trzęsień ziemi i wulkanów, bicie w bębny wojenne, nieuchronna zapaść gospodarcza czy narastający totalitarny klimat rządów - ale miłość wielu oziębłych to być może jest głównym „znakiem czasu” o tej godzinie. 

… Z powodu wzrostu zła miłość wielu oziębnie. (Mateusza 24:12)

I tak, nawet wbrew naszej woli, pojawia się myśl, że teraz zbliżają się te dni, o których nasz Pan prorokował: „A ponieważ obfitowała nieprawość, oziębnie miłość wielu” (Mat. 24:12). —POPIEŚ PIUS XI, miłosierny Odkupicielu, Encyklika o zadośćuczynieniu Najświętszemu Sercu, n. 17 

Ale to, że taki jest klimat społeczny naszych czasów, nie oznacza zatem, że ty i ja musimy nieuchronnie pójść w jego ślady. W rzeczywistości konieczne jest, abyśmy bardziej niż kiedykolwiek stali się liderami i przykładami dobrej komunikacji. 

 

ZŁAMANIE SŁÓW

W dzisiejszym pierwszym czytaniu słowa św.Pawła mają uderzające odniesienie do tej godziny:

… Ostrzeż ich przed Bogiem, że mają unikać kłótni o słowa, co nic nie da, a tylko rujnuje słuchających. (2 Tym 2:14)

Wraz z pojawieniem się mediów społecznościowych narcystyczne skłonności ogarnęły to pokolenie: nagle każdy ma mydelniczkę. Mając Google po lewej stronie i klawiaturę po prawej, każdy jest ekspertem, każdy zna „fakty”, każdy wie wszystko. Problemem nie jest jednak wystarczający dostęp do wiedzy, ale jej posiadanie mądrość, który poucza serce i rozeznaje i waży wiedzę. Prawdziwa mądrość jest darem Ducha Świętego i jako taka bardzo jej brakuje w naszym wszechwiedzącym pokoleniu. Bez mądrości, bez chęci bycia pokornym i uczenia się, wtedy rzeczywiście rozmowa szybko przekształci się w kłótnię słów, a nie słuchanie.

Nie chodzi o to, że niezgoda jest w ogóle czymś złym; w ten sposób rzucamy wyzwanie sparaliżowanemu myśleniu i poszerzamy nasze horyzonty. Ale tak często dzisiejszy dialog schodzi w kierunku ad hominem ataki, w których „unika się prawdziwej dyskusji na dany temat, zamiast atakować istotę samego argumentu, atakując charakter, motyw lub inny atrybut osoby przedstawiającej argument lub osoby z nim związane”. [1]wikipedia.org Kiedy ma to miejsce w sferze publicznej między chrześcijanami, szkodzi tym, którzy słuchają. Dla:

W ten sposób wszyscy poznają, że jesteście moimi uczniami, jeśli będziecie się wzajemnie kochać. (Ewangelia Jana 13:35)

To tak, jakby to pokolenie nie wierzyło już, że cierpliwość, uprzejmość i pokora są ważne w dialogu. Raczej, że prawdziwą „cnotą” jest potwierdzenie siebie i swojej prawdy, bez względu na to, jak się ona wydaje i bez względu na cenę związku czy godność drugiej osoby.

Jakże to przeciwieństwo przykładu, który dał nam Chrystus! Kiedy został źle zrozumiany, po prostu odszedł. Kiedy został fałszywie oskarżony, milczał. A kiedy był prześladowany, pozwolił Swojej łagodnej odpowiedzi i przebaczeniu przemówić. A kiedy zaatakował swoich wrogów, pozwolił, aby Jego „tak” brzmiało „tak”, a Jego „nie” było „nie”. [2]por. Jakuba 5:12 Jeśli wytrwali w swoim uporze lub arogancji, nie próbował ich przekonywać, mimo że stawka była wysoka - ich wieczne zbawienie! Taki był szacunek, jakim Jezus darzył wolną wolę swego stworzenia. 

Tutaj ponownie św.Paweł ma dla nas kilka istotnych rad dotyczących tych, którzy chcą walczyć:

Kto naucza czegoś innego i nie zgadza się z rozsądnymi słowami naszego Pana Jezusa Chrystusa i nauką religijną, jest zarozumiały, nic nie rozumie i ma chorobliwą skłonność do kłótni i werbalnych sporów. Stąd bierze się zazdrość, rywalizacja, zniewagi, złe podejrzenia i wzajemne tarcia między ludźmi o zepsutym umyśle… Ale ty, mężu Boży, unikaj tego wszystkiego. (por. 1 Tm 6, 3-11)

 

CO MOGĘ ZROBIĆ?

Musimy nauczyć się ponownie słuchać drugiego. Sługa Boża Catherine de Hueck Doherty powiedziała kiedyś: „Możemy słuchajcie czyjejś duszy istnieje. ” Czy rozmawiając osobiście, patrzysz sobie w oczy? Czy przerywasz to, co robisz i skupiasz się wyłącznie na nich? Czy pozwalasz im dokończyć zdania? A może bawisz się smartfonem, zmieniasz temat, odwracasz rozmowę z powrotem do siebie, rozglądasz się po pokoju lub oceniasz?

Rzeczywiście, jedną z najbardziej szkodliwych rzeczy, które nieustannie zdarzają się dzisiaj w mediach społecznościowych, jest to, że druga osoba jest oceniana. Ale kiedyś usłyszałem tę mądrą małą ciekawostkę:

 

Wiele lat temu uczestniczyłem kiedyś w debacie na forum z kobietą na temat skromności w muzyce country. Była bardzo ostra i zgorzkniała, atakowała i kpiła. Zamiast odpowiedzieć grzecznie, spokojnie odpowiedziałem na jej kwaśną diatrybę miłość w prawdzie. Następnie skontaktowała się ze mną kilka dni później, podziękowała mi za życzliwość, przeprosiła, a następnie wyjaśniła, że ​​dokonała aborcji i działa w gniewie. To zapoczątkowało niesamowitą okazję do podzielenia się z nią Ewangelią (zob Skandal miłosierdzia)

Kiedy jesteś zaangażowany osobiście lub w Internecie z inną osobą, nie tylko słuchaj, co mówią, ale słuchać. Możesz nawet powtórzyć to, co właśnie powiedzieli, a następnie zapytać, czy dobrze je rozumiesz. W ten sposób nie tylko słuchasz, ale kochający je - i to pozwala obecności Bożej na włączenie się w rozmowę. Oto, co papież Franciszek ma na myśli mówiąc o „towarzyszeniu” innym:

Musimy ćwiczyć sztukę słuchania, która jest czymś więcej niż tylko słyszeniem. Słuchanie w komunikacji jest otwartością serca, która umożliwia bliskość, bez której nie może nastąpić autentyczne spotkanie duchowe. Słuchanie pomaga nam znaleźć właściwy gest i słowo, które pokazuje, że jesteśmy czymś więcej niż tylko obserwatorami. Tylko dzięki takiemu słuchaniu z szacunkiem i współczuciem możemy wkroczyć na ścieżki prawdziwego wzrostu i obudzić tęsknotę za chrześcijańskim ideałem: pragnieniem pełnej odpowiedzi na miłość Boga i urzeczywistnienia tego, co On zasiał w naszym życiu…. Osiągnięcie poziomu dojrzałości, na którym jednostki mogą podejmować naprawdę wolne i odpowiedzialne decyzje, wymaga dużo czasu i cierpliwości. Jak mawiał błogosławiony Piotr Faber: „Czas jest posłańcem Boga”. -Evangelii Gaudium, n. 171

Ale wtedy, jeśli ktoś nie chce zająć się prawdą lub po prostu chce zdobyć punkty do dyskusji, odejdź - tak jak zrobił to Jezus. Jako chrześcijanie nigdy nie wolno nam na siłę wciskać ludziom prawdy. To właśnie mają na myśli papieże, kiedy mówią, że nie powinniśmy „nawracać. ” Jeśli ktoś nie jest zainteresowany degustacją, a tym bardziej przeżuwaniem Słowa Bożego, to odejdź. Nie rzucaj pereł przed świnie, jak to się mówi. 

Chociaż wydaje się to oczywiste, towarzyszenie duchowe musi coraz bardziej przybliżać innych do Boga, w którym osiągamy prawdziwą wolność. Niektórzy ludzie myślą, że są wolni, jeśli mogą unikać Boga; nie dostrzegają, że pozostają egzystencjalnie osieroceni, bezradni, bezdomni. Przestają być pielgrzymami i stają się włóczęgami, krążą wokół siebie i nigdzie nie docierają. Towarzyszenie im przyniosłoby efekt przeciwny do zamierzonego, gdyby stało się rodzajem terapii wspierającej ich koncentrację na sobie i przestało być pielgrzymką z Chrystusem do Ojca. -PAPIEŻ FRANCISZEK, Evangelii Gaudium, n. 170

Ich nawrócenie jest problemem Boga, a nie twojego. Twoim zmartwieniem jest, aby nie stracić spokoju i nie wpaść w pułapkę, jaką jest wciągnięcie w slugfest. Zaufaj mi - byłem tam już wcześniej i rzadko kiedy przekonywałem kogoś w ten sposób o prawdzie. Raczej nie to, co mówię, ale w jaki sposób Mówię to lub to, jak ostatecznie odpowiadam, poruszyło serce drugiego. 

Miłość nigdy nie zawodzi. (1 Koryntian 13: 8)

Mogę być „nieprzyjazny” na Facebooku. Mogę być wzgardzony przez moich przyjaciół i rodzinę. Mogę być wyśmiewany i wyśmiewany przez współpracowników. Ale ilekroć odpowiadam z miłością, sadzę Boski nasienie pośród nich. Może nie kiełkować latami, a nawet dziesięcioleciami. Ale oni będzie pamiętaj, że pewnego dnia byłeś cierpliwy i miły, hojny i wyrozumiały. I to nasienie może nagle wykiełkować, zmieniając bieg ich życia. 

Sadziłem, Apollos podlewał, ale Bóg spowodował wzrost. (1 Koryntian 3: 6)

Ale to musi być ziarno miłość ponieważ Bóg is miłość.

Miłość jest cierpliwa, miłość jest życzliwa ... nie jest pompatyczna, nie jest nadęta, nie jest niegrzeczna, nie szuka własnych korzyści, nie jest porywcza, nie rozpacza z powodu zranienia, nie cieszy się z powodu zła ale współweseli się z prawdą. Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, na wszystko ma nadzieję, wszystko przetrzymuje. (13 Kor 4: 5-XNUMX)

 

MOJA SŁUŻBA DLA CIEBIE

Po refleksji, modlitwie i dyskusji z moim kierownikiem duchowym postanowiłem w tym czasie nieco wycofać się z moich interakcji online. Chociaż udało mi się zachęcić i pomóc niektórym osobom na Facebooku lub w innych miejscach, odkryłem również, że może to być żrące środowisko, ponieważ często angażuje mnie w kontakt z ludźmi, którzy mają „chorobliwą skłonność do kłótni”. Może to zniszczyć mój pokój i odciągnąć mnie od mojej głównej misji, jaką jest głoszenie Ewangelii, a nie przekonywać o tym innych. To jest praca Ducha Świętego. Ze swojej strony Bóg umieścił mnie w samotności duchowej i fizycznej pustyni na ten czas w moim życiu i muszę tam pozostać - nie unikać nikogo - ale lepiej służyć im Słowem Bożym, w przeciwieństwie do tego. do mojego własnego. 

I tak, chociaż będę nadal publikować moje teksty tutaj i na Facebooku, Twitterze, LinkedIn itp., Aby dotrzeć do jak największej liczby dusz, nie będę się angażował w komentarze ani wiadomości tam. Jeśli potrzebujesz kontaktmożesz to zrobić tutaj.

Jestem zadziorną osobą. Mam w sobie naturalny instynkt wojownika, ilekroć widzę niesprawiedliwość. To może być dobre, ale musi być łagodzone przez miłość. Jeśli w osobistych kontaktach z Tobą lub na forach publicznych byłem w jakikolwiek sposób niecierpliwy, wyniosły lub nieżyczliwy, proszę o przebaczenie. Jestem w toku; wszystko, co napisałem powyżej, staram się żyć lepiej. 

Stańmy się znakiem sprzeczności na tym świecie. Będziemy tacy, kiedy staniemy się twarzą, oczami, ustami, językiem i uszami Chrystusa…

 

Panie, uczyń mnie narzędziem Twojego pokoju,
Gdzie jest nienawiść, pozwól mi siać miłość;
tam, gdzie jest krzywda, wybaczenie;
gdzie jest wątpliwość - wiarę;
gdzie jest rozpacz, nadzieja;
gdzie jest ciemność, światło;
gdzie jest smutek, radość;

O Boski Nauczycielu, spraw, abym nie tyle szukał pocieszenia, ile pocieszenia;
być rozumianym jako rozumieć;
być kochanym jak kochać.

Albowiem dając, otrzymujemy;
to przez przebaczenie jesteśmy ułaskawieni;
umierając, rodzimy się do życia wiecznego.

- Modlitwa św. Franciszka z Asyżu

 

Dlatego wy, apostołowie mojej miłości, wy, którzy potraficie kochać i przebaczać, wy, którzy nie osądzacie, wy, których zachęcam, bądźcie przykładem dla wszystkich, którzy nie idą drogą światła i miłości lub którzy odwrócony od tego. Swoim życiem pokaż im prawdę. Okazuj im miłość, ponieważ miłość pokonuje wszelkie trudności, a wszystkie moje dzieci są spragnione miłości. Wasza jedność w miłości jest darem dla mojego Syna i dla mnie. Ale, moje dzieci, pamiętajcie, że kochać oznacza również pragnąć dobra dla bliźniego i pragnąć nawrócenia duszy bliźniego. Kiedy patrzę na ciebie zebranego wokół mnie, moje serce jest smutne, ponieważ widzę tak małą braterską miłość, miłosierną miłość… —Nasza Pani z Medziugorja rzekomo do Mirjany, 2 czerwca 2018 r

 

 

To Słowo Teraz jest pełnoetatową służbą
kontynuuje twoje wsparcie.
Błogosławię cię i dziękuję. 

 

Podróżować z Markiem Połączenia Teraz słowo,
kliknij poniższy baner, aby subskrybuj.
Twój e-mail nie zostanie nikomu udostępniony.

 

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Przypisy

Przypisy
1 wikipedia.org
2 por. Jakuba 5:12
Opublikowany w HOME, ODCZYTY MASOWE, OZNAKI.