Prawdziwe miłosierdzie

jezusChrystus i dobry złodziejTycjan (Tiziano Vecellio), ok. 1566

 

TAM jest dziś tak wiele zamętu co do tego, co oznaczają „miłość”, „miłosierdzie” i „współczucie”. Do tego stopnia, że ​​nawet Kościół w wielu miejscach stracił swoją jasność, siłę prawdy, która od razu kusi grzeszników i ich odpycha. Nie jest to bardziej oczywiste niż w tym momencie na Kalwarii, kiedy Bóg podziela hańbę dwóch złodziei…

 

MIŁOSIERDZIE OBJAWIONE

Jeden z dwóch złodziei ukrzyżowanych z Jezusem szydził z Niego:

„Czy nie jesteś Mesjaszem? Uratuj siebie i nas ”. Natomiast drugi [złodziej], gromiąc go, rzekł w odpowiedzi: „Czy ty nie boisz się Boga, bo ty podlegasz temu samemu potępieniu? I rzeczywiście, zostaliśmy skazani słusznie, ponieważ wyrok, który otrzymaliśmy, odpowiada naszym zbrodniom, ale ten człowiek nie popełnił przestępstwa ”. Potem powiedział: „Jezu, pamiętaj o mnie, kiedy przyjdziesz do swojego królestwa”. Odpowiedział mu: „Zaprawdę, powiadam ci, dzisiaj będziesz ze mną w raju”. (Ewangelia Jana 23: 39-43)

Tutaj stoimy w zachwycie, w głębokiej ciszy, nad tym, co się dzieje w tej wymianie. Jest to moment, w którym zaczyna się Odkupiciel ludzkości zastosować zasługi Jego męki i śmierci: Jezus niejako domaga się pierwszego grzesznik do siebie. Jest to moment, w którym Bóg objawia cel swojej ofiarnej miłości: okazywać ludzkości miłosierdzie. To jest godzina, w której serce Boga zostanie otwarte, a miłosierdzie wytrysnie jak fala przypływowa, wypełniając świat jak ocean niezgłębionej głębi, zmywając śmierć i rozkład oraz pokrywając doliny kości zmarłych. Rodzi się nowy świat.

A jednak w tej chwili miłosierdzia, która zatrzymała miliardy aniołów, jest tylko pierwszej złodziej, że ta boska życzliwość jest udzielona: „dzisiaj ty będzie ze mną w raju ”. Jezus nie powiedział: „Dzisiaj oboje…. ale „odpowiedział mu," to znaczy drugi złodziej. Tutaj widzimy zasadę, bardzo prosty zasada, która kierowała nauczaniem Kościoła przez 2000 lat:

MIŁOSIERDZIE WYPOWIADA POKUTĘ—
PRZEBACZENIE PODĄŻA POKUTĄ

Zapamiętaj te słowa; trzymaj się ich tak, jak do boi ratunkowej, dla Duchowe Tsunami oszustwa, które w tym czasie przemierza świat, stara się wywrócić tę prawdę, która tworzy samą siebie łuska Barki Piotra.

 

„Miłosierdzie poprzedza pokutę”

To jest sedno Ewangelii, sedno przesłania Chrystusa, gdy szedł wzdłuż brzegów Galilei: Przyszedłem cię szukać, zagubiona owca.To jest głęboki wstęp do historii miłosnej, która rozwija się w każdym wersie Ewangelii.

Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Bóg nie posłał bowiem swego Syna na świat, aby potępił świat, ale aby świat został przez Niego zbawiony. (Ewangelia Jana 3: 16-17)

To znaczy, że Miłość nie mogła dłużej czekać. Świat upodobnił się do cudzołożnej oblubienicy, ale Jezus, niczym zazdrosny pan młody, usiłował wziąć swoją splamioną i splamioną pannę młodą z powrotem do siebie. Nie czekał na naszą skruchę; ale raczej, okazując nam swoją miłość, wyciągnął ramiona, został przebity za nasze grzechy i rozerwał swoje serce, jakby chciał powiedzieć: bez względu na to, kim jesteś, bez względu na to, jak sczerniała twoja dusza grzechem, nieważne, jak daleko odpadłeś lub jak strasznie się zbuntowałeś… Ja, który jestem samą Miłością, kocham cię.

Bóg udowadnia swoją miłość do nas przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus umarł za nas. (Rz 5)

Dlaczego więc Jezus nie rozszerzył Raju na pierwszego złodzieja?

 

„Przebaczenie następuje po pokucie”

Nie można nazwać Ewangelii prawdziwą „historią miłosną”, jeśli jej nie ma drugiej zakochani. Siła tej Historii tkwi właśnie w wolności, w której Bóg uczynił człowieka, wolności kochania swego Stwórcy.albo nie. Bóg staje się człowiekiem, aby odszukać tego, kto Go już nie kocha, aby zaprosić go z powrotem do wolności i szczęścia ich pierwszego uścisku ... pogodzić. I dlatego tylko drugi złodziej trafia do raju: jest jedynym z dwóch, który akceptuje to, co wyraźnie widzi przed sobą. A co on akceptuje? Przede wszystkim, że jest „sprawiedliwie potępiony”, że jest grzesznikiem; ale także, że Chrystus nie jest.

Każdego, kto uzna mnie przed innymi, uznam przed moim niebiańskim Ojcem. A kto się mnie zaprze przed innymi, tego zaprę się przed moim niebiańskim Ojcem. (Mt 10:32)

Jest oczywiście jasne, że obaj złodzieje są bardziej świadomi misji Jezusa, niż moglibyśmy się spodziewać. Pierwszy złodziej przyznaje do pewnego stopnia Chrystusa jako Mesjasza; drugi złodziej przyznaje, że Jezus jest Królem z „królestwem”. Ale dlaczego w takim razie do Komnaty Małżeńskiej wpuszczany jest dopiero drugi złodziej? Ponieważ uznanie Jezusa przed innymi oznacza uznanie zarówno tego, kim On jest i którzy testują i oceniają narzędzia, przedstawiając swoje potrzeby i wyzwania w kontekście stosowanych narzędzi Jestem, mianowicie grzesznikiem.

Jeśli przyznajemy się do naszych grzechów, On jest wierny i sprawiedliwy i przebaczy nam nasze grzechy i oczyści nas z każdego wykroczenia. Jeśli mówimy: „Nie zgrzeszyliśmy”, czynimy go kłamcą i nie ma w nas Jego słowa. (1 Jana 1: 9-10)

Tutaj Jan namalował piękny obraz małżeńskiego łoża Krzyża. Chrystus, Oblubieniec, stara się „zaszczepić” Swoją Oblubienicę „słowo”, które ma moc zrodzenia życia wiecznego. Jak Jezus powiedział w innym miejscu: „Słowa, które do was powiedziałem, są duchem i życiem”. [1]John 6: 63 Aby „przyjąć” to „słowo życia”, trzeba „otworzyć się” w wierze, puścić grzech i przyjąć Tego, który jest „prawdą”.

Nikt, kto jest zrodzony z Boga, nie grzeszy, ponieważ trwa w nim nasienie Boże; nie może grzeszyć, ponieważ został zrodzony przez Boga. (1 Jana 3: 9)

Dzięki wierze w Jezusa drugi złodziej został całkowicie pogrążony w miłosierdziu Boga. Można powiedzieć, że w tym momencie złodziej oddał swoje grzeszne życie, odprawiał pokutę na krzyżu i kontemplując Oblicze Miłości już się przemieniał z wewnątrz od „chwały do ​​chwały”, jakby już kochał Chrystusa w jedyny autentyczny sposób:

Jeśli mnie kochasz, będziesz przestrzegać moich przykazań. (Ewangelia Jana 14:15)

Zobacz, jak bogate jest miłosierdzie Boże!

… Miłość zakrywa wiele grzechów. (Jana 14:15; 1 Piotra 4: 8)

Ale także, jak Bóg jest sprawiedliwy.

Kto wierzy w Syna, ma życie wieczne, a kto nie jest posłuszny Synowi, nie ujrzy życia, lecz gniew Boży pozostaje na nim. (Ewangelia Jana 6:36)

 

PRAWDZIWE MIŁOSIERDZIE

W ten sposób Jezus pokazuje, co prawdziwe miłosierdzie jest. To kochać nas, kiedy nie da się nas kochać; ma na celu przywołanie nas, gdy jesteśmy najbardziej zbuntowani; to szukać nas, kiedy jesteśmy najbardziej zagubieni; to zadzwonić do nas
kiedy jesteśmy najbardziej głusi; to umrzeć za nas, kiedy już umarliśmy w grzechu; i wybaczyć nam, kiedy jesteśmy najbardziej niewybaczalni abyśmy byli wolni. 

Za wolność Chrystus nas wyzwolił; więc stójcie niewzruszenie i nie poddawajcie się ponownie jarzmowi niewoli. (Gal 5: 1)

Otrzymujemy plik Korzyści tego miłosierdzia, czyli wolności, tylko kiedy będziemy kochani; tylko wtedy, gdy przestaniemy się buntować; tylko wtedy, gdy zdecydujemy się zostać znalezionym; tylko wtedy, gdy zgodzimy się słuchać; tylko wtedy, gdy powstaniemy z naszych grzechów, prosząc o przebaczenie za niewybaczalne. Tylko wtedy, kiedy zaczynamy wracać do Niego w „duchu i prawdzie”, otworzyły się również dla nas wrota raju.

Dlatego nie dajcie się zwieść, umiłowani przyjaciele: tylko ci, którzy odwracają się od swoich grzechów - nie usprawiedliwiają ich jak pierwszy złodziej - nadają się do Królestwa Bożego.

 

POWIĄZANE CZYTANIE

Miłość i prawda

Centrum prawdy

Duch Prawdy

Wspaniałe antidotum

Niesamowity blask prawdy

Duchowe Tsunami

 

Dziękujemy wszystkim, którzy wspierali
ta pełnoetatowa służba
twoje modlitwy i dary. 

 

 

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Przypisy

Przypisy
1 John 6: 63
Opublikowany w HOME, WIARA I MORALNOŚĆ.