On jest naszym uzdrowieniem


Uzdrawiający dotyk by Franka P. Ordaza

 

ZA ten apostolat pisarski to zupełnie inny poziom posługi, który odbywa się poprzez moją osobistą korespondencję z duszami z całego świata. Ostatnio pojawia się spójny wątek strach, mimo że ten strach ma różne przyczyny.

Najczęstszym lękiem wśród moich czytelników w tym czasie jest obawa papieża Franciszka, obawa, że ​​rozwodni on prawdę lub zmieni „praktykę duszpasterską”, co skutecznie zmieni doktrynę. Czytelnicy ci mają tendencję do analizowania każdej plotki, każdego ruchu, każdego spotkania, każdego komentarza, każdego gestu Ojca Świętego, często interpretując je Duch podejrzliwości.

Są też tacy, którzy boją się tego, co wyraźnie widzą, rozwijającego się wokół nich: upadku zachodniej cywilizacji, kurczącej się tolerancji prawdziwego katolicyzmu, rosnącego widma wojny i przemocy na całym świecie, gdy obserwują w czasie rzeczywistym otwarcie Siedem pieczęci rewolucji.

Są też tacy, którzy boją się rzeczywistości; patrzeć na znaki czasu i uznawać, że się zbliżamy Koniec tego wieku z całym dramatem, który przepowiedziało Pismo Święte, Matka Boża i Papieże. Często są to ci, którzy nie chcą mieć nic wspólnego z tym całym „mrokiem i zgubą” i po prostu udają, że wszystko znów się ułoży. [1]Dlaczego nie krzyczą papieże?

Są też tacy, którzy po prostu żyją w codziennym strachu przed depresją, uzależnieniami, niezgodą rodzinną, żalem małżeńskim i trudnościami finansowymi.

Dlatego wielu z was jest samotnych i smutnych; jesteś zdezorientowany, zagubiony i zdezorientowany. Martwisz się o swoje bezpieczeństwo, o to, czy będziesz miał wystarczająco dużo jedzenia, wody i papieru toaletowego; czy zasilanie lub gaz ziemny pozostaną włączone; czy stopy procentowe wzrosną; czy stracisz swoje oszczędności; czy twoje dzieci zostaną uratowane… iw tym poczuciu rozpaczy niektórzy sięgają po pocieszenie w jedzeniu, alkoholu, tytoniu, pornografii, niekończącym się surfowaniu na Facebooku, telewizji lub grach. A to prowadzi do najgorszego lęku: że Bóg cię teraz opuścił; że ma cię dość; że widzi cię jako nędznego, obrzydliwego, kompromitującego, bezużytecznego i złego.

 

AUTENTYCZNA NADZIEJA

Dlatego chcę dziś dać wam nadzieję. Nie fałszywa nadzieja. Nie jest to nadzieja, która udaje, że ten „czas miłosierdzia”, o którym mówią św. Faustyna i papież Franciszek, jest w jakiś sposób jedną wielką miłością, w przeciwieństwie do tego, czym naprawdę jest: moment powrotu synów marnotrawnych, zanim Bóg oczyści ziemi przez karę (a nawet powiedzenie, że niektórzy wprawia w straszne drgawki. Ale możesz umrzeć dziś wieczorem we śnie, więc nie martw się).

I nie, nadzieja, którą chcę dziś dać, nie jest zdaniem dającym się szybko naprawić; proste machnięcie ręką, aby wszystkie kłopoty zniknęły. Nie, to jest nadzieja, którą chcę ci dać Jezus Chrystus jest tutajpomimo przeciwnych odczuć. Jeśli czujesz, że On się przed tym ukrył ty, dzieje się tak tylko dlatego, że On chce, abyś Go szukał. W tym sensie nieobecności i opuszczenia wychodzą na powierzchnię wszystkie twoje lęki, przymus i słabości; że twoja miłość własna, przywiązania i bożki są ujawnione. Dlaczego? Abyś mógł ich zobaczyć i miejmy nadzieję, w pokorze, przekazałeś je Jezusowi. Co to znaczy? To znaczy żyjcie w duchu ubóstwa w całkowitym poddaniu się Bogu. Powiedzieć: „Panie, nie wiem, co robi Papież. Nie wiem, co będzie jutro. Nie wiem, jak zadbam o siebie lub swoją rodzinę. Nie wiem, czy spłacę kredyt hipoteczny. Ponadto, Panie, nie jestem mężczyzną (lub kobietą), jakim powinienem być. Jestem kompulsywny; Jestem słaby; Chcę czynić dobro, ale czynię zło. Chcę mieć z tobą rację, ale robię źle. Chcę się zmienić, ale jestem bezradny… Mimo wszystko, Jezu, ufam Tobie. Mimo wszystko, Jezu, ufam Tobie. Mimo to zacznę od nowa w tej chwili iw tej chwili będę cię kochać najlepiej, jak potrafię. "

A jeśli w następnej chwili nie uda ci się tego zrobić, jak jesteśmy skłonni to zrobić, musisz zacząć od nowa w następnej chwili po tym. Widzisz, Bóg chce ci nawet objawić, że najlepsze postanowienia, bez Niego, bez uciekania się do Jego łaski—Są skazani na niepowodzenie. Ponieważ powiedział: „beze Mnie nic nie możecie zrobić”. [2]John 15: 5

 

POWRÓT DO ŁASKI

Dlatego chcę wam dzisiaj ponownie powtórzyć słowa naszego Pana: jeśli nie staniesz się jak małe dziecko, nie możesz wejść do Królestwa. Oto, co musisz zrobić, aby wejść do Królestwa.

 

Pierwsza miłość

Pierwszą rzeczą jest odpokutowanie za to, co odebrało wam waszą „pierwszą miłość”, czyli miłowanie Pana, Boga waszego, z całego serca, duszy i siły.[3]Matt 22: 36-37 Wielu z was zaczyna dzień bez modlitwa. Zaczynasz bez Boga. Poszukujesz najpierw własnego królestwa, a nie Jego, i od samego początku masz podzielone serce:

Nikt nie może dwom panom służyć. Albo jednego będzie nienawidził, a drugiego kochał, albo jednemu będzie oddany, a drugim wzgardzi. Nie możecie Bogu służyć i mamonie. (Mt 6:24)

Od pierwszej chwili dnia zaczynasz siać Twój królestwo, „w ciele”, a potem zastanawiasz się, dlaczego przez resztę dnia zbierasz plony z ciała - brak cierpliwości, drażliwość, pragnienia, egocentryzm, czy co masz.

… Ponieważ ten, kto sieje dla swojego ciała, będzie żąć zepsucie z ciała, ale ten, który sieje dla ducha, będzie żąć życie wieczne z Ducha. Nie męczmy się czynieniem dobra, bo w stosownym czasie zbierzemy plony, jeśli się nie poddamy. (Gal 6: 8-9)

Rozpocznij wszystko mając na uwadze wolę Bożą, a nie własną… i patrz, jak Twoje życie zaczyna przynosić owoce Ducha Świętego. 

 

Kochająca „Miłość”

Modlitwa jest niezbędna - niezbędna do nadzieję. Droga duszo, zginiesz, jeśli się nie modlisz. Katechizm uczy, że „modlitwa jest życiem nowego serca”.[4]CCC, 2697 Ponieważ wielu z was się nie modli, to znaczy nie rozmawia z Panem, nie płacze, nie słucha Pana i nie uczy się od Niego, umieracie w środku. Jakiekolwiek łaski mógłby przekształcić, pozostajesz nie podlewany, jak nasiona na kamienistej ścieżce, i pozostajesz w takim samym lub gorszym stanie niż poprzednio.

Ale Bóg nie chce symfonii słów, ale symfonia miłości. Więc módlcie się do Niego z serca. Mów szczerze, otwarcie, jak do znajomego…

Wylej swoje serce jak wodę przed Panem. (Lm 2:19)

… A potem posłuchaj, jak przemawia do ciebie przez Pismo Święte, sac
czerwone czytanie Świętych, czyli „ewangelia natury”, piękno stworzenia. Kochajcie Tego, który jest Miłością, a Miłość będzie was kochać w pełni.

Rozpoczynajcie każdy dzień modlitwą. Kończcie każdy dzień modlitwą. Jeśli nie możesz zająć 15-30 minut rano, przynajmniej zaproś Boga do swojego dnia, poświęcając go Jemu taką modlitwą:

O Jezu,
przez Niepokalane Serce Maryi,
Ofiarowuję Ci moje modlitwy, uczynki,
radości i cierpienia
tego dnia za wszystkie intencje
Twojego Najświętszego Serca,
w jedności z Najświętszą Ofiarą Mszy św
na całym świecie
jako zadośćuczynienie za moje grzechy,
w intencjach wszystkich moich krewnych i przyjaciół,
i w szczególności
w intencjach Ojca Świętego.
Amen.

Nie ma nikogo, kto mógłby pomóc wam się modlić, przynieść wam naukę Pana i pomóc wam wzrastać w łasce, niż ten, który uczynił to samo dla Jezusa przez pierwsze lata Jego życia: Nasza Błogosławiona Matka. Zrób Różaniec, ta „szkoła Maryi”, część waszego regularnego życia modlitewnego, jeśli nie każdego dnia. pompatyczność. Pośćcie i módlcie się. 

 

Spójrz na Niego

Kiedy mówię, że Jezus jest tutaj, mam na myśli On jest tu! Nie jesteśmy sierotami! Jedź dziś do swojej parafii, usiądź przed Najświętszym Sakramentem w tabernakulum lub we Mszy świętej i zobacz na własne oczy, że nie jesteś opuszczony. On, w przebraniu Chlebajest tam, żyje, kocha i pulsuje miłosierdziem dla ciebie. Eucharystia nie jest pięknym symbolem, ale obecnym Jezusem Chrystusem. Słyszę słowa aniołów przy grobie Chrystusa, kiedy przyszli szukać Pana:

Dlaczego szukasz żywego wśród umarłych? Nie ma go tutaj, ale został wychowany. (Łk 24-5)

Dlaczego szukasz uzdrowienia wszędzie poza Uzdrowicielem? Tak, niektórzy z was szukają go dosłownie wśród umarłych: martwe słowo zaabsorbowanych sobą terapeutów, pop psychologii i praktyk New Age. Szukasz pocieszenia i pocieszenia w chlebie i winie, ale nie w Żywym Chlebie i Najdroższej Krwi. Idź do niego; szukajcie Go we Mszy Świętej; szukaj Go w Adoracji… a znajdziesz Go.

Wszyscy, patrząc z odsłoniętą twarzą na chwałę Pana, jesteśmy przemieniani w ten sam obraz od chwały do ​​chwały, jak od Pana, który jest Duchem. (2 Kor 3)

 

Spójrz na Niego w innych

Najpierw szukać Jego Królestwa, szukać Go tam, gdzie On jest, musi doprowadź nas do ujrzenia Go w naszym bliźnim. W przeciwnym razie nasza duchowość odwołuje się do samych siebie; ma naszą własną skórę, ale nasz sąsiad jest nagi w chłodzie beznadziejności. Ryzykujemy, że staniemy się nieszczęśliwymi faryzeuszami, którzy mają właściwe zasady, ale cel jest zły. Celem jest zbawienie świata. To jest twój i mój cel.

Idź więc i czyń uczniami wszystkie narody… (Mt 28:19)

Jeśli nie pozwolimy znaleźć Miłości, którą znajdziemy pływ przez nas ryzykuje, że stanie się stagnacją, stawem miłości własnej, która zatruwa nas i innych i prowadzi tylko do zbierania większej ilości tych samych plonów dysfunkcji.

Ilekroć nasze życie wewnętrzne jest uwikłane we własne interesy i troski, nie ma już miejsca dla innych, nie ma miejsca dla ubogich. Nie słychać już głosu Boga, nie czuje się już cichej radości Jego miłości, a pragnienie czynienia dobra zanika… Życie rośnie, gdy jest rozdawane, i słabnie w izolacji i pociechach. -PAPIEŻ FRANCISZEK, Evangelii Gaudium, „Radość Ewangelii”, n. 2, 10

Doskonała miłość usuwa wszelki strach- powiedział św. Jan. „Doskonała miłość” występuje wtedy, gdy kochamy Boga obojga i sąsiad.

Dzisiaj, aby wiara wzrastała, musimy prowadzić siebie i osoby, które spotykamy, do spotkania ze świętymi i do kontaktu z Pięknem… Nic nie może doprowadzić nas do bliskiego kontaktu z pięknem samego Chrystusa, jak świat piękna stworzony przez wiara i światło, które jaśnieje z twarzy świętych, przez których jego własne światło staje się widoczne. —Kardynał Joseph Ratzinger (PAPIEŻ BENEDYKT XVI), Spotkanie z komunią i wyzwoleniem, Rimini, Włochy, sierpień 2002; crossroadsinitiative.com

 

Znowu początek

Nie uda ci się, nie dlatego, że się do tego zdecydowałeś, ale dlatego, że taka jest ludzka kondycja. Ale nawet twoje i moje liczne, powtarzające się i żałosne niepowodzenia są przewidziane przez łaskę. Jeśli chcesz wzrastać w łasce, jeśli chcesz wzrastać w nadziei, szczęściu i świętości, to nigdy się to nie stanie bez częstej spowiedzi. Tam, w sakramencie pojednania, Zbawiciel nie tylko odpuści ci grzech: wzmocni cię, utwierdzi, doradzi, a jeśli to konieczne, wypędzi wszelkie demoniczne istoty, które przywiązały się do ciebie w takim stopniu, w jakim twoja spowiedź jest dokładne i szczery (to znaczy, nazywasz swoje grzechy z surową uczciwością, nawet tyle razy, ile je popełniłeś). Egzorcyści twierdzą, że spowiedź jest silniejsza w większości przypadków niż modlitwy egzorcyzmów, które wypowiadają, ponieważ w spowiedzi roszczenia prawne Szatan wobec ciebie mają za pośrednictwem grzech są rozdzielone.

Złudzeniem byłoby szukanie świętości, zgodnie z powołaniem, które otrzymaliśmy od Boga, bez częstego przystępowania do tego sakramentu nawrócenia i pojednania. - Papież Jan Paweł Wielki; Watykan, 29 marca (CWNews.com)

Spowiedź, która jest oczyszczeniem duszy, powinna być dokonywana nie później niż co osiem dni; Nie mogę znieść powstrzymywania dusz od spowiedzi dłużej niż osiem dni. —Św. Pio z Pietrelciny

 

Sakrament chwili obecnej

Na koniec św.Paweł mówi:

Nie dostosowujcie się do tego wieku, ale ulegajcie przemianie dzięki odnowie waszego umysłu, abyście mogli rozpoznać, jaka jest wola Boża, co jest dobre, miłe i doskonałe (Rz 12, 2)

Wielu jest zrozpaczonych, ponieważ pozwalają swoim umysłom błądzić w kierunku światowego myślenia. Już ich nie ma
życie w chwili obecnej - jedynym miejscu, w którym Bóg jest w „czasie”. Przeszłość minęła; przyszłość jeszcze się nie wydarzyła - i chociaż usiłują zdobyć więcej posiadłości dla swojego królestwa, mogą nawet nie żyć dłużej niż ta noc. Jeśli mamy „szukać najpierw królestwa”, jak nauczał Jezus, to zacznijmy szukać, gdzie On jest: właśnie tutaj, właśnie teraz.

Pomyśl o karuzeli, takiej, jaką widzisz na placach zabaw. Pamiętaj, kiedy się kręcą naprawdę szybki? Dzieciaki na jednym końcu odleciały na drzewa i metalowe wózki. Dzieci na drugim końcu omdlały i wymiotowały. Ale wtedy, ten, który siedział pośrodku cicho chichotał z założonymi rękami, gdy jego towarzysze wirowali w traumie.

Chwila obecna jest centrum, do którego musimy się udać. A samym Centrum centrum jest Bóg (w przeciwnym razie centrum stanie się nami, a my szybko uciekniemy z rączki). Dlatego bądźcie świadomi znaków czasu, ale nie martwcie się o jutro.

Nie martw się o jutro; jutro sam się o siebie zatroszczy…. Ale szukajcie najpierw królestwa (Boga) i sprawiedliwości jego, a to wszystko będzie wam dodane. (Mt 6:34, 33)

Niech przeszłość sprawi, że będziesz pokorny i mały, ale nigdy, przenigdy nie pozwól, by wciągnęła cię w siły rozpaczy, które wrzucą cię w ciemność, z której sam Chrystus umarł, aby cię wyzwolić.

Wyzwolił nas z mocy ciemności i przeniósł do królestwa swego umiłowanego Syna, w którym mamy odkupienie, odpuszczenie grzechów. (Kol 1:13)

Jednym słowem, drodzy bracia i siostry, zacznijcie ponownie żyć wiara. On jest naszym uzdrowieniem… i tylko przez wiarę zostaniecie uwolnieni od strachu, uzdrowieni w miłości i wzmocnieni do walki, którą będzie to życie aż do następnego.

Aby wejść do królestwa Bożego, musimy przejść wiele trudności. (Dz 14)

Jesteś kochany.

 

Piosenka, która przyszła do mnie „od razu”, kiedy prowadziłem 
Adoracja eucharystyczna na misji parafialnej…

 

DALSZE CZYTANIE

Wielki port i bezpieczne schronienie

Pięć kluczy do prawdziwej radości

Sparaliżowana dusza

Pierwsza miłość utracona

Modlitwa w rozpaczy

Jezus jest tutaj

 

 

Dziękuję za waszą miłość, modlitwy i wsparcie!

 

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Przypisy

Przypisy
1 Dlaczego nie krzyczą papieże?
2 John 15: 5
3 Matt 22: 36-37
4 CCC, 2697
Opublikowany w HOME, DUCHOWOŚĆ.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.