Książka, emisja internetowa i szafa

  maszyna do pisania

 

PO wiele miesięcy zmagań, modlitwy, redagowania, drapania głowy, konsultacji z moim kierownikiem duchowym, pokłonów przed Najświętszym Sakramentem, litrów kawy i długich nocy do wczesnych godzin porannych… nadal nie zrobiłem mojej książki.

Dobra wiadomość jest taka, że ​​ostateczna wersja robocza została wysłana do edycji dziś rano.

 ZASKAKUJĄCA PODRÓŻ

Kiedy po raz pierwszy zacząłem regularnie pisać online, jakieś trzy lata temu, moim planem było, aby były krótkie i na temat. W tamtym czasie prawie nie korzystałem z obrazów (patrz tutaj, na przykład lub tutaj.) Ale jak powiedziała kiedyś Matka Teresa: „Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o swoich planach”. Nie miałem pojęcia, że ​​po kilku krótkich latach napisałbym setki medytacji na swoim „blogu”, który odwiedził prawie 2 miliony czytelników na całym świecie i jest rozprowadzany innymi kanałami do nieznanej liczby czytelników. Mniej więcej w tym czasie w zeszłym roku kierownik duchowy tych pism (wyznaczony przez kierownika duchowego mojej duszy) zachęcił mnie do streszczenia ich w książce. Jak podsumować 1500 stron w książce, zwłaszcza gdy książka jest nadal w trakcie pisania? Najwyraźniej odpowiedzią jest rozpoczęcie miesięcy zmagań, modlitwy, redagowania, drapania głowy, konsultacji… rozumiesz.

Poważnie, proces był tak samo ważny jak efekt końcowy. W rzeczywistości książka w tym miejscu zawiera spostrzeżenia, o których jeszcze nie pisałem - nadprzyrodzone fakty, które wprawiły mnie w zdumienie. Żyjemy, bez wątpienia, w najbardziej niezwykłych czasach w historii. Książka będzie tym, o co poprosił mój reżyser: a streszczenie pism. Oznacza to, że już rozpocząłem proces tworzenia następnej książki (książek).

I tak nie składam żadnych obietnic, ale modlę się, aby do czasu, gdy wiosna w Kanadzie rozkwitnie, uprawy zostaną zasadzone, a śnieg będzie odległym wspomnieniem (koszmarem), będę mieć książkę gotową dla tych, którzy chcą mieć „duży obraz”. Jestem przekonany, że będzie to potężna pobudka i latarnia morska dla tych, którzy wiedzą, że coś się dzieje w naszym świecie, ale nie potrafią tego wyrazić słowami. Mówię to, ponieważ całkowicie polegam na autorytecie nauczania Kościoła, aby przedstawić tę sprawę. (Mój redaktor napisał dziś rano, mówiąc: „Wyczuwam namaszczenie i wagę tej pracy…” Być może późne noce były tego warte…)

 

WEBCAST

Jak niedawno wspomniałem, przygotowujemy naszą pierwszą transmisję internetową - telewizyjną wersję mojego bloga o nazwie ObejmującNadzieja.tv. Wkrótce rozpoczniemy produkcję i mamy nadzieję, że przedstawienie będzie dostępne w niedzielę Miłosierdzia Bożego… Bóg pozwoli (więcej kawy, pokłony…), choć prawdopodobnie nastąpi to w maju.

 

SZAFA

To oczywiście był bezsensowny dodatek do mojego tematu, sztuczka pisarza polegająca na umieszczaniu rzeczy w „trzech”, ponieważ „po prostu wydaje się to właściwe”. Pamiętam, jak kilka lat temu powiedział mi o tym redaktor telewizyjny. Niewiele wiedziała trynitarski moc, którą wyzwalała w moim kruchym umyśle.

W tym tygodniu Niebo było w większości milczące, więc nie dodałem żadnych nowych pism. Być może jest to dobra okazja dla niektórych moich czytelników do kliknięcia ”Poprzednie wpisy"na dole Dziennik i nadrobić zaległości.

Chcę podziękować wszystkim, którzy przekazali darowizny zarówno na stworzenie książki, jak i na webcast. Musisz wiedzieć, że tak było precyzyjnie Wasza hojność, która wystarczyła, aby doprowadzić nas do tego punktu. Przez wszystkie lata mojej posługi nigdy nie doświadczyłem takiego wylewu miłości i wsparcia, jakie otrzymałem od was. Nie lubię komentować osobistych listów, które otrzymuję („Muszę zmniejszyć…!"). Jednak w ramach tego tajemniczego apostolatu dochodzi do potężnych nawróceń, a także ewangelicznych braci i sióstr, którzy łączą się z naszą wiarą katolicką poprzez te pisma. Rzadko zdarza się, aby ewangelista był w stanie zobaczyć żniwo; to dla mnie łaska, aby zobaczyć Jezusa Ci, którzy poświęcili wiele, aby wysłać czasami tylko kilka dolarów - wiedzą, że Jezus odpłaci wam stokrotnie w niewyobrażalny sposób w przyszłym życiu.

Modlę się za was wszystkich każdego dnia. Moją specjalną prośbą do was jest modlitwa szczególnie dla mnie duchowi kierownicy. Ta służba oczywiście podejmuje teraz większe kroki, o których nawet nie mówiłem. Dlatego proszę, módlcie się, aby tym świętym mężom została udzielona wielka mądrość, ochrona i opatrzność.

Miłość, pokój i łaska niech będą z waszymi duchami, gdy wkraczamy w Tydzień Męki Pańskiej. Obyś naprawdę doświadczył głębszego nawrócenia serca przez Krzyż naszego Pana i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Proszę, módlcie się za mnie i moją rodzinę…

 

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail
Opublikowany w HOME, AKTUALNOŚCI.