Rodzicielstwo marnotrawnego

TERAZ SŁOWO O MASOWYCH CZYTANIACH
na 14 grudnia 2013 r
Wspomnienie św. Jana od Krzyża

Teksty liturgiczne tutaj

 

 

THE najtrudniejszą i najbardziej bolesną rzeczą, z jaką każdy rodzic może się zmierzyć, poza utratą dziecka, jest jego dziecko tracąc wiarę. Przez lata modliłem się z tysiącami ludzi, a najczęstsza prośba, najczęstsze źródło łez i udręki, dotyczy dzieci, które odeszły. Patrzę w oczy tych rodziców i widzę, że jest ich wielu święty. I czują się absolutnie bezradni.

Pewnie tak czuł się ojciec z przypowieści Jezusa o synu marnotrawnym. Ojciec z tej historii był dobrym człowiekiem, świętym człowiekiem. Wiemy o tym nie tylko po tym, jak ponownie przyjął swojego krnąbrnego syna, ale także po tym, że syn w końcu zapytał, dlaczego opuścił dom, obwiniając siebie, a nie ojca. Czasami jako rodzice możemy wiele rzeczy zrobić dobrze. Ale jedna rzecz, której nie możemy zrobić, to napisz wolna wola naszego dziecka.

Żyjemy w czasach, gdy rodzina, być może jak żadne inne pokolenie, jest atakowana z każdej możliwej strony. Szczególnie tatusiowie.

Kryzys ojcostwa, który przeżywamy dzisiaj, jest elementem, być może najważniejszym, zagrażającym człowiekowi w jego człowieczeństwie. Rozpad ojcostwa i macierzyństwa wiąże się z rozpadem naszego bycia synami i córkami.  —Kardynał Joseph Ratzinger (PAPIEŻ BENEDYKT XVI), Palermo, 15 marca 2000 

Być może jest to kolejny „znak czasu” wskazujący, jak blisko jesteśmy od „dzień Pański". [1]por Faustyny ​​i Dzień Pański Jak bowiem słyszymy w dzisiejszym pierwszym czytaniu, Pan wyśle ​​Eliasza, aby „zawrócił serca ojców ku ich synom”, dając do zrozumienia, że ​​zgodnie z proroctwem Chrystusa zostaną podzieleni. [2]por. Łukasza 12:53 Jest to echo tego, co napisał prorok Malachiasz:

Teraz posyłam do was proroka Eliasza, zanim nadejdzie dzień Pański, dzień wielki i straszny; On zwróci serca ojców ku ich synom, a serca synów ku ich przodkom, abym nie przyszedł i nie zniszczył ziemi doszczętnie. (Mal 3: 23-24)

Jako rodzic mogę identyfikować się z poczuciem bezradności wychowywania synów i córek w pornograficznym świecie, w którym co drugie dziecko ma telefon komórkowy, X-box i komputer. Pokusa „blasku grzechu” w naszych czasach jest inna niż jakiekolwiek pokolenie przed nami, ponieważ internet przesyła bajt po bajcie zmysłowości, materializmu i praktycznego ateizmu w gadżety, które z dnia na dzień są coraz trudniejsze do opanowania. bez. Chociaż z pewnością w szeregach pojawiają się piękne, młode dusze, szczególnie w kapłaństwie, są one daleko przewyższane liczebnie przez świat, który przyjmuje „tolerancję” jako swoje nowe wyznanie (tj. „Będę tolerował to, co jest dla ciebie moralne, podczas gdy ty tolerujmy to, co jest dla mnie moralne. Nie będziemy osądzać. Przytulmy się… ”).

Jak wychowywać nasze dzieci w tym wieku, zwłaszcza gdy są zbuntowane lub nawet chcą porzucić swoją wiarę?

Pamiętam, jak podczas spowiedzi ksiądz mówił do mnie: „Jeśli Bóg dał ci to dziecko, to da ci również łaskę, abyś je wychował”. To było naprawdę słowo nadziei. Święty Paweł napisał:

Bóg jest wierny i nie pozwoli, abyście byli kuszeni ponad wasze siły… Bóg jest w stanie uczynić dla was obfitą każdą łaskę, abyście zawsze mieli wszystko, czego potrzebujecie, do każdego dobrego dzieła. (1 Kor 10:13; 2 Kor 9: 8)

Ale ten sam kapłan powiedział również: „Próby triumfu, krzyże zmartwychwstania”. Więc Bóg daje nam łaskę, której potrzebujemy, aby wychować nasze dzieci, a to obejmuje łaska, którą musimy pozwolić im odejść-najnowszych Jego ręce.

Ojciec marnotrawny również wypuścił syna. Nie zmusił go do pozostania. Nie zatrzasnął też i nie zaryglował drzwi. Trzymał otwartą furtkę bezwarunkowej miłości. Ale "miłość nie upiera się na własnej drodze- powiedział św. Paweł. [3]1 Kor 13: 5 Miłość kłania się przed wolnością innych. Dlatego ojciec patrzył, czekał i modlił się o powrót swojego dziecka. To wszystko, co możemy zrobić jako rodzice, kiedy zrobiliśmy wszystko, co w naszej mocy. A jeśli nie zrobiliśmy wszystkiego, co w naszej mocy, możemy prosić o przebaczenie. Wiele razy musiałem przepraszać własne dzieci, kiedy jako ojciec nie byłem tym przykładem, którym chciałem być. Przepraszam, a potem staram się kochać ich jeszcze bardziej, pamiętając, co powiedział św. Piotr:

… Niech wasza wzajemna miłość będzie intensywna, ponieważ miłość zakrywa wiele grzechów. (1 Piotra 4: 8)

Rodzice często myślą o św. Monice z powodu jej wytrwałej modlitwy, która później doprowadziła do nawrócenia jej syna z hedonizmu (św. Augustyn jest obecnie Doktorem Kościoła). Ale czy myślimy o tych chwilach, które przeżyła, kiedy musiała czuć, że jej dziecko jest potępione i zagubione, i że być może zawiodła? W tamtych czasach, kiedy jej najlepsze zabiegi, najsprytniejsze przeprosiny, najbardziej przekonujące apele nie zostały uwzględnione? A jednak jakie nasiona sadziła, jaki wzrost, chociaż ukryty pod ciemną glebą grzechu i buntu, podlewała? Dlatego uczy nas modlić się dzisiaj jak Psalmista:

Jeszcze raz, Panie Zastępów, spójrz z nieba i zobacz; dbaj o tę winorośl i chroń to, co zasadziła twoja prawica ...

Ponadto - i musimy w tym zaufać Panu - nie rozumiemy w pełni ścieżek, którymi Bóg prowadzi dusze. Widzimy jednak, że zaparcie się Piotra stało się świadectwem przebaczenia Pana; Prześladowania Pawła stały się świadectwem miłosierdzia Pana; Światowość Augustyna stała się świadectwem cierpliwości Pana; a „ciemna noc” św. Jana od Krzyża stała się świadectwem obfitej miłości oblubieńczej Pana. Pozwól więc Panu napisać świadectwo twojego dziecka, w swoim czasie, własnym pismem. [4]por Twoje świadectwo

Niech Pan napisze naszą historię. —POPEŁ FRANCISZKI, Homilia, 17 grudnia 2013; Associated Press

A więc rodzice, bądź jak Noe. Bóg spojrzał na całą ziemię i znalazł łaskę tylko Noe, ponieważ był „człowiekiem prawym i nienagannym”. [5]Gen 6: 8-9 Ale Bóg ocalił także rodzinę Noego. Jeśli jako rodzic ukorzysz się, wyznasz Bogu wszystkie swoje winy i zaufasz Jego miłosierdziu, to i ty zostaniesz usprawiedliwiony krwią Chrystusa. A jeśli wytrwacie w wierze, wierzę, że Pan w swoim własnym tajemniczym czasie obniży rampę arki również do waszych synów marnotrawnych.

Kocham ich. Modlić się za nich. I zostaw wszystko, co zrobiłeś w rękach Boga, zarówno dobre, jak i złe.

… Bo syn traktuje ojca z pogardą, córka przeciwstawia się matce… Ale ja spoglądam na Pana; Będę czekać na Boga mego zbawienia; mój Bóg mnie wysłucha. (Mi 7: 6-7)

Ileż pożytku daje nam wzajemna miłość mimo wszystko. Tak, mimo wszystko! Do każdego z nas skierowane jest wezwanie św. Pawła: „Nie dajcie się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężajcie” (Rz 12). I znowu: „Nie męczmy się czynieniem tego, co słuszne” (Gal 6: 9). Wszyscy mamy swoje upodobania i antypatie i być może w tej chwili jesteśmy na kogoś źli. Przynajmniej powiedzmy Panu: „Panie, jestem zły na tę osobę, na tę osobę. Modlę się do Ciebie za niego i za nią ”. Modlitwa za osobę, na którą mnie irytuje, jest pięknym krokiem naprzód w miłości i aktem ewangelizacji. -PAPIEŻ FRANCISZEK, Evangelii Gaudium, n. 101

I pamiętajcie, że nikt nie jest bardziej zainteresowany, bardziej zaangażowany w pracę, bardziej zaangażowany w zbawienie waszych dzieci, niż Ojciec Niebieski, który wraz z wami czuwa i czeka, aż Jego maluchy wrócą do domu ...

Wiemy, że wszystko działa na korzyść tych, którzy kochają Boga… On jest wobec was cierpliwy, nie chce, aby ktokolwiek zginął, ale aby wszyscy przyszli do pokuty. (Rz 8:28; 2 P 3: 9)

 

POWIĄZANE CZYTANIE:

* Przypomnienie Słowo Teraz jest publikowany od poniedziałku do soboty.

 

 

 

Czy przeczytałeś najnowszy artykuł Marka, Śnieg w Kairze?

Otrzymać Połączenia Teraz słowo,
kliknij poniższy baner, aby subskrybuj.
Twój e-mail nie zostanie nikomu udostępniony.

NowSłowo baner

 

Duchowy pokarm dla myśli to apostolat w pełnym wymiarze godzin.
Dziękujemy za wsparcie!

Dołącz do Marka na Facebooku i Twitterze!
Logo FacebookaLogo na Twitterze

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Przypisy

Przypisy
1 por Faustyny ​​i Dzień Pański
2 por. Łukasza 12:53
3 1 Kor 13: 5
4 por Twoje świadectwo
5 Gen 6: 8-9
Opublikowany w HOME, ODCZYTY MASOWE.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.