Dar języków

TERAZ SŁOWO O MASOWYCH CZYTANIACH
na 25 kwietnia 2016 r
Święto św. Marka
Teksty liturgiczne tutaj

 

AT kilka lat temu na konferencji w Steubenville ks. Raneiro Cantalamessa opowiedział historię o tym, jak św. Jan Paweł II wyszedł pewnego dnia ze swojej kaplicy w Watykanie, z podekscytowaniem wykrzykując, że otrzymał „dar języków”. [1]Poprawka: początkowo myślałem, że to dr Ralph Martin opowiedział tę historię. Ks. Bob Bedard, nieżyjący już założyciel Towarzyszy Krzyża, był jednym z obecnych kapłanów, którzy wysłuchali tego świadectwa ks. Raneiro. Mamy tu papieża, jednego z największych teologów naszych czasów, świadczącego o istnieniu charyzmatu, którego dziś rzadko widzi się lub słyszy w Kościele, o którym mówili Jezus i św. Paweł.

Są różne rodzaje darów duchowych, ale ten sam Duch… dla innych odmian języków; do innej interpretacji języków. (1 Kor 12: 4,10)

Jeśli chodzi o dar języków, został on potraktowany podobnie jak proroctwo. Jak powiedział arcybiskup Rino Fisichella:

Dzisiejsza konfrontacja z tematem przepowiedni przypomina raczej spojrzenie na wrak po katastrofie statku. - „Prophecy” w Słownik teologii fundamentalnej, P. 788

Co to jest „mówienie językami”? Czy to jest katolickie? Czy to demoniczne?

W dzisiejszej Ewangelii Jezus stwierdza:

Te znaki będą towarzyszyć tym, którzy wierzą: w moje imię będą wypędzać demony, będą mówić nowymi językami ...

Albo to prawda, albo nie. Historia Kościoła - począwszy od dnia Pięćdziesiątnicy - z pewnością pokazuje, że jest to prawdą. Jednak w naszych czasach teologowie usilnie starali się interpretować dar języków, który jest odejściem nie tylko od rzeczywistości, ale od Tradycji Kościoła. Niedawno wysłuchałem 15-minutowego kazania znanego egzorcysty, który mając wiedzę na temat swojej duchowej opresji, był strasznie katechizowany na temat charyzmatów Ducha i ruchu „Odnowy Charyzmatycznej”, co było odpowiedzią na późnych lat 60-tych na inicjatywę Ducha Świętego, aby przywrócić te dary w tej kluczowej godzinie w życiu Kościoła.[2]widzieć Racjonalizm i śmierć tajemnicy Co więcej, był to ruch, o który modlono się i wspierało wielu papieży ubiegłego wieku, a zwłaszcza każdy papież od czasu św.Jana XXIII (zobacz moją serię wyjaśniającą miejsce Ducha Świętego i charyzmatów w życiu w Kościele: Charyzmatyczny?).

Oczywiście muszę w tym momencie przerwać, ponieważ niektórzy czytelnicy mogą już być zniechęceni, po części, z powodu fałszywego wrażenia lub złych doświadczeń, które oni lub członek rodziny mieli z „charyzmatycznym” chrześcijaninem. Ks. Kilian McDonnell i ks. George T. Montague w ich przełomowym dokumencie [3]Wachlując płomieniem, Prasa liturgiczna, 1991 która pokazuje, jak Ojcowie Kościoła przyjęli życie i dary Ducha Świętego jako katolicyzm „normatywny”, uznają problemy, jakie napotkała Odnowa Charyzmatyczna:

Uznajemy, że odnowa charyzmatyczna, podobnie jak reszta Kościoła, doświadczyła problemów i trudności duszpasterskich. Podobnie jak w pozostałej części Kościoła, mieliśmy do czynienia z kwestiami fundamentalizmu, autorytaryzmu, błędnego rozeznania, ludzi odchodzących z Kościoła i błędnego ekumenizmu. Te aberracje wynikają raczej z ludzkich ograniczeń i grzeszności niż z autentycznego działania Ducha. -Wachlując płomieniem, The Liturgical Press, 1991, s. 14

Ale tak jak złe doświadczenie w konfesjonale ze słabo wyszkolonym spowiednikiem nie unieważnia Sakramentu Pojednania, tak też aberracje nielicznych nie powinny nas powstrzymywać od czerpania z innych źródeł łaski, przewidzianych dla budowania Ciała Chrystus. Zwróćmy uwagę, co Katechizm mówi o tych łaskach, łącznie z „językami”:

Łaska jest przede wszystkim darem Ducha, który nas usprawiedliwia i uświęca. Ale łaska obejmuje także dary, które daje nam Duch, aby włączyć nas do Jego dzieła, abyśmy mogli współpracować w zbawieniu innych i we wzroście Ciała Chrystusa, czyli Kościoła. Tam są łaski sakramentalne, dary właściwe dla różnych sakramentów. Są ponadto specjalne łaski, Zwany charyzmaty po greckim wyrażeniu używanym przez św. Pawła i oznaczającym „łaskę”, „nieodpłatny dar”, „korzyść”. Niezależnie od ich charakteru - czasami jest to niezwykłe, jak dar cudów lub języków - charyzmaty są zorientowane na łaskę uświęcającą i są przeznaczone dla wspólnego dobra Kościoła. Służą miłości, która buduje Kościół. -Katechizm Kościoła Katolickiego, n. 2003

Tak więc, gdybym był Szatanem, próbowałbym napiętnować te mistyczne dary, aby wyglądały na „szalone” i na marginesie. Ponadto stworzyłbym podróbki tych darów, aby ich zmylić i zdyskredytować oraz zmotywować pastorów do ich ignorowania, a nawet dławienia… tak, trzymaj je w najlepszym przypadku w piwnicy kościoła. Tak właśnie było. Rutynowo słyszę krótkowzrocznych pastorów i niedoinformowanych teologów, którzy sugerują, że „języki” są demonicznym wypaczeniem. Ale najwyraźniej sam Nasz Pan powiedział, że wierzący będą mówić nowymi językami. Podczas gdy niektórzy próbowali sugerować, że jest to tylko alegoria Kościoła, który zaczyna mówić „powszechnie” do narodów, samo Pismo Święte, jak również świadectwo wczesnego i współczesnego Kościoła, sugeruje inaczej.

Po Pięćdziesiątnicy apostołowie, którzy prawdopodobnie znali tylko język aramejski, grecki i być może trochę łaciny, nagle zaczęli mówić językami, których sami by nie zrozumieli. Cudzoziemcy, którzy usłyszeli, jak Apostołowie wychodzą z górnego pokoju mówiąc językami, wołali:

Czy wszyscy ci ludzie, którzy mówią, nie są Galilejczykami? Jak więc każdy z nas słyszy je w swoim ojczystym języku? (Dzieje 2: 7-8)

Przypomina mi francuskiego księdza kanadyjskiego, ks. Denis Phaneuf, wspaniały kaznodzieja i wieloletni przywódca ruchu charyzmatycznego. Opowiadał, jak pewnego razu, kiedy modlił się „językami” nad kobietą, spojrzała na niego i zawołała: „Ojej, mówisz doskonale po ukraińsku!” Nie zrozumiał ani słowa, które powiedział - ale ona zrozumiała.

Z pewnością, kiedy Papież Jan Paweł II zaczął mówić językami - człowiek, który już biegle władał kilkoma językami - ogarnął go nie kolejny ludzki dialekt, ale mistyczny dar, którego nigdy wcześniej nie miał.

To, w jaki sposób dar języków jest dany Ciału Chrystusa, jest tajemnicą. Dla niektórych pojawia się ono spontanicznie, poprzez doświadczenie „napełnienia” Duchem Świętym lub czegoś, co jest częściej określane jako „chrzest w Duchu Świętym”. Dla mojej siostry i najstarszej córki dar ten został przekazany zaraz po bierzmowaniu przez biskupa. Ma to sens, ponieważ dotyczyło to również nowo inicjowanych w pierwotnym Kościele. Oznacza to, że wcześniej nauczono ich, aby prawdopodobnie oczekiwali charyzmatów jako części przyjścia Ducha Świętego. Jednak wraz z subtelnym wprowadzeniem nowoczesności i oddzielenia wiary od rozumu, które zaczęły de-mistyfikować Kościół, katecheza o charyzmatach Ducha Świętego praktycznie zanikła.[4]widzieć Racjonalizm i śmierć tajemnicy

Co więcej, jako odrzucenie Vaticanum II i wynikające z niego nadużycia, wielu „tradycjonalistów” podobnie wyrzuciło dziecko z kąpielą, odrzucając często dary i łaski Ducha z powodu „charyzmatycznej ekspresji”. I to jest tragedia, ponieważ, jak naucza Katechizm, charyzmaty są przeznaczone dla cały Kościół i za jego budowanie. Dlatego można uczciwie powiedzieć, że w wielu miejscach Kościół tak zrobił atroficzny ponieważ nie wykonuje już tych ważnych darów. Kiedy ostatnio słyszałeś przepowiednię w ławkach? Słowo wiedzy z ambony? Uzdrowienie przy ołtarzu? Albo dar języków? A jednak nie tylko było to powszechne podczas zgromadzeń wczesnych chrześcijan, [5]por. 1 Kor 14 ale św. Paweł opisuje je wszystkie jako niezbędny dla Ciała Chrystusa.

Każdemu człowiekowi jest dane przejawianie Ducha dla jakiejś korzyści. Ducha daje komuś wyraz mądrości; dla innego wyrażenie wiedzy według tego samego Ducha; do innej wiary przez tego samego Ducha; na inne dary uzdrawiania przez jednego Ducha; do innych potężnych czynów; do innego proroctwa; do innego rozeznania duchów; do innych odmian języków; do innej interpretacji języków. (1 Kor 12-7)

Sugerowałbym, że w tej godzinie, gdy Kościół zaczyna wkraczać we własną mękę, dobrze byłoby, gdybyśmy modlili się, aby Duch Święty ponownie oblał nas tymi darami. Gdyby były potrzebne Apostołom i pierwotnemu Kościołowi w obliczu prześladowań rzymskich, mogę tylko przypuszczać, że są nam potrzebne, być może bardziej niż kiedykolwiek. A może już odrzuciliśmy to, co ruch charyzmatyczny miał dać?

Po raz kolejny akceptując chrzest w Duchu nie przyłącza się do żadnego ruchu, żadnego ruchu. Raczej obejmuje pełnię chrześcijańskiej inicjacji, która należy do Kościoła. —Fr. Kilian McDonnell i ks. George T. Montague, Wachlując płomieniem, The Liturgical Press, 1991, s. 21

Obejmuje to również dar języki.

Chciałbym teraz, abyście wszyscy mówili językami, ale jeszcze bardziej prorokowali… Jeśli mówię językami ludzkimi i anielskimi, ale nie mam miłości, jestem dźwięcznym gongiem lub brzęczącym talerzem. (1 Kor 14: 5; 1 Kor 13: 1)

Błogosławiony lud, który zna radosny krzyk… (dzisiejszy Psalm)

 

POWIĄZANE CZYTANIE

Twoje pytania dotyczące Daru Języków… Więcej o darze języków

Więcej o odnowie i darze języków: Charyzmatyczny? - Część druga

Racjonalizm i śmierć tajemnicy

 

Marek, jego rodzina i służba całkowicie polegają
na Boskiej Opatrzności.
Dziękuję za wsparcie i modlitwy!

 

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Przypisy

Przypisy
1 Poprawka: początkowo myślałem, że to dr Ralph Martin opowiedział tę historię. Ks. Bob Bedard, nieżyjący już założyciel Towarzyszy Krzyża, był jednym z obecnych kapłanów, którzy wysłuchali tego świadectwa ks. Raneiro.
2 widzieć Racjonalizm i śmierć tajemnicy
3 Wachlując płomieniem, Prasa liturgiczna, 1991
4 widzieć Racjonalizm i śmierć tajemnicy
5 por. 1 Kor 14
Opublikowany w HOME, WIARA I MORALNOŚĆ.