Zostawisz ich na śmierć?

TERAZ SŁOWO O MASOWYCH CZYTANIACH
na poniedziałek dziewiątego tygodnia okresu zwykłego, 1 czerwca 2015 r
Wspomnienie św. Justyna

Teksty liturgiczne tutaj

 

FEAR, bracia i siostry, ucisza Kościół w wielu miejscach, a tym samym więzienie prawdy. Koszt naszego niepokoju można policzyć dusze: mężczyźni i kobiety pozostawieni, by cierpieć i umrzeć w grzechu. Czy w ogóle myślimy już w ten sposób, myślimy o wzajemnym zdrowiu duchowym? Nie, w wielu parafiach tego nie robimy, ponieważ bardziej interesuje nas status quo niż cytowanie stanu naszych dusz.

W dzisiejszym pierwszym czytaniu Tobiasz przygotowuje się do świętowania święta Pięćdziesiątnicy. On mówi,

… Przygotowano dobry obiad me… Stół został nakryty me.

Ale Tobiasz był świadomy, że błogosławieństwa, które otrzymał, miały być udziałem. Dlatego prosi swojego syna Tobiasza, aby „wyszedł i spróbował znaleźć biednego człowieka”, aby podzielił się jego posiłkiem.

Jako katolicy otrzymaliśmy prawdziwe święto prawda, powierzono pełnię Objawienia, „całą” prawdę, by tak rzec, w sprawach wiary i moralności. Ale to nie jest uczta tylko dla „mnie”.

Jak mogła rozwinąć się myśl, że przesłanie Jezusa jest wąsko indywidualistyczne i skierowane tylko do każdej osoby z osobna? Jak doszliśmy do takiej interpretacji „zbawienia duszy” jako ucieczki od odpowiedzialności za całość i jak doszliśmy do wniosku, że projekt chrześcijański jest egoistycznym poszukiwaniem zbawienia, które odrzuca ideę służenia innym? —POPIE BENEDYKTA XVI, Spe Salvi (zapisane w nadziei), rz. 16

Tobit prosi syna, aby przyprowadził „szczerego czciciela Boga”, aby podzielił się jego posiłkiem. Oznacza to, że naszą misją jako Kościoła nie jest narzucanie prawdy tym, którzy jej nie chcą, dzierżenie Słowa Bożego jak maczugi. Ale z powodu naszej nieśmiałości nawet ci, którzy są dziś otwarci na prawdę, są pozbawieni i głodzeni tego „pożywienia”. Są pozbawieni, bo boimy się odrzucenia i prześladowań, dlatego też zamykamy usta. „Osoba w strachu”, mówi papież Franciszek,

… Nic nie robi, nie wie, co robić: boi się, jest przestraszona, skupiona na sobie, żeby nie stało jej się coś szkodliwego lub złego… strach prowadzi do samolubnego egocentryzmu i nas paraliżuje. —POPEŁ FRANCISZKI, Poranna medytacja, L'Osservatore Romano, Tygodnik wyd. w języku angielskim, rz. 21, 22 maja 2015

Tobit nie bał się otworzyć swojego serca na biednych. Ale jego syn Tobiasz wraca i mówi:

Ojcze, jeden z naszych ludzi został zamordowany! Jego ciało leży na rynku, gdzie właśnie został uduszony!

Tobit bez wahania zerwał się na równe nogi, wyniósł zmarłego z ulicy i umieścił go w jednym ze swoich pokoi, aby następnego ranka go pochować. Następnie zjadł swój posiłek „w smutku”. Ale widzisz, Tobit nie zrobił tego bez kosztów. Bo sąsiedzi szydzili z niego, mówiąc:

Nadal się nie boi! Kiedyś ścigano go na egzekucję właśnie z tego powodu; ale teraz, gdy ledwo uciekł, znowu grzebał zmarłych!

Wszędzie wokół nas są dziś duchowo biedni i „umarli”, zwłaszcza ofiary niemoralności seksualnej. Nieustanne promowanie alternatywnych form małżeństwa, pożądanie, abberacje seksualne, graficzna edukacja seksualna, pornografia i tym podobne „zabijają” duszę człowieka, a najbardziej niepokojąco młodzieży. A jednak strach, poprawność polityczna i chęć uzyskania aprobaty są kastrowanie i wyciszanie Ciała Chrystusa. Homilie często uspokajają nasze ego, przestają wzywać nas do skruchy i unikają „gorących przycisków”, które mogłyby wzbudzić kontrowersje, jeśli nie prześladowania. Biskupi wydają zza swoich bram obszerne i eleganckie oświadczenia, które są w większości ignorowane przez media i rzadko Aime-Morot-Le-bon-Samaritain_Fotorczytane przez świeckich. A laicy zamykają usta w miejscu pracy, szkołach i na targowisku, aby „zachować spokój”.

Mój Boże, czy nie jesteśmy podobni do kapłana i lewity z przypowieści o dobrym Samarytaninie, idąc ponownie po „przeciwnej stronie” drogi, aby uniknąć osobistego konfrontacji, ubierania się i leczenia ran naszych umierających braci i siostry? Zapomnieliśmy, co to znaczy „Płaczcie z tymi, którzy płaczą”. [1]por. Rz 12 Czy tak jak Tobiasz płaczemy z powodu złamania tego pokolenia? A jeśli tak, to czy płaczemy, ponieważ świat stał się „tak zły”, czy też płaczemy ze współczucia dla innych, którzy są w niewoli? Przychodzą mi na myśl słowa św.Pawła:

Mówię wam, bracia, czas ucieka. Odtąd niech ci, którzy mają żony, zachowują się tak, jakby ich nie mieli, płaczący jako nie płaczący, ci radujący się jako nieradujący się, ci, którzy kupują jako nie posiadający, ci, którzy używają świata jako nieużywający go w pełni. Świat przemija bowiem w swojej obecnej postaci. (1 Kor 7: 29-31)

Tak, czas ucieka temu pokoleniu - prawie każdy autentyczny prorok na świecie dmucha w tę trąbę (dla tych, którzy mają uszy do słuchania). Papież Benedykt wezwał Kościół do przebudzenia się na otaczające nas zło:

To nasza senność wobec obecności Boga czyni nas niewrażliwymi na zło: nie słyszymy Boga, ponieważ nie chcemy, aby nam przeszkadzano, więc pozostajemy obojętni na zło.„… Takie usposobienie prowadzi "za pewna bezduszność duszy wobec mocy zła… senność uczniów nie jest problemem tej jednej chwili, a raczej całej historii, `` senność '' jest nasza, tych z nas, którzy nie chcą ujrzeć pełnej mocy zła i nie chcą wejść w jego Pasja." —POPIEŁ BENEDYKT XVI, Katolicka Agencja Informacyjna, Watykan, 20 kwietnia 2011, Audiencja Generalna

Dlatego świat potrzebuje czegoś więcej niż prawdy prawda w miłości. To znaczy, podobnie jak Tobiasz, posiniaczone i zranione dusze czekają, aż powitamy je w „pokoju” naszego serca, gdzie możemy je ożywić. Tylko wtedy, gdy dusze wiedzą, że są przez nas kochane, są naprawdę otwarte na otrzymanie lekarstwa prawdy, które oferujemy.

Zapomnieliśmy o tym prawda nas wyzwala? Dziś coraz więcej katolików kupuje to kłamstwo tolerancja, jest raczej drogą do pokoju. I dlatego nasze pokolenie zaczęło tolerować, z wyjątkiem kilku odważnych dusz, prawie każde wykroczenie, jakie ludzkość może sobie wyobrazić. „Kim jestem, żeby osądzać?” - mówimy - przekręcając sens modnej wypowiedzi Papieża Franciszka. Więc zachowujemy spokój, ale fałszywy pokój, bo jeśli prawda stawia nas f
ree, to fałsz zniewala. Fałszywy pokój to ziarno zniszczenia że prędzej czy później okradnie nasze dusze, rodziny, miasta i narody z autentycznego pokoju, jeśli pozwolimy mu kiełkować, wzrastać i zakorzenić się wśród nas „Ponieważ ten, który sieje dla swego ciała, będzie zbierał skażenie z ciała” [2]por. Gal 6:8.

Christianie, ty i ja jesteśmy wezwani odwagaa nie komfort. Czuję dziś Pana płaczącego, proszącego nas:

Czy zamierzasz zostawić moich braci i siostry na śmierć?

Czy też, jak Tobiasz, przybiegniemy do nich z Ewangelią Życia - pomimo szyderstw i prześladowań, jakie narażamy na siebie?

W świetle dzisiejszych czytań chcę rozpocząć odważną serię artykułów w tym tygodniu O ludzkiej seksualności i wolności aby wypowiedzieć światło w całkowitej ciemności, która nawiedziła w naszych czasach ten najcenniejszy dar naszej seksualności. Jest nadzieja, że ​​ktoś gdzieś znajdzie duchowy pokarm, którego potrzebuje, aby zacząć leczyć rany swojego serca. 

Wolę Kościół, który jest posiniaczony, zraniony i brudny, ponieważ wyszedł na ulice, niż Kościół, który jest niezdrowy z powodu ograniczania i trzymania się własnego bezpieczeństwa… Jeśli coś powinno nas słusznie zaniepokoić i zaniepokoić nasze sumienia, to to fakt, że tak wielu naszych braci i sióstr żyje bez siły, światła i pocieszenia, które rodzi się z przyjaźni z Jezusem Chrystusem, bez wspierającej ich wspólnoty wiary, bez sensu i celu w życiu. Mam nadzieję, że bardziej niż strach przed zbłąkaniem wzruszy nas strach przed pozostaniem zamkniętym w strukturach, które dają nam fałszywe poczucie bezpieczeństwa, w ramach reguł, które czynią nas surowymi sędziami, w nawykach, które sprawiają, że czujemy się bezpieczni, podczas gdy u naszych drzwi ludzie głodują, a Jezus niestrudzenie mówi do nas: „Daj im coś do jedzenia” (Mk 6: 37). -PAPIEŻ FRANCISZEK, Evangelii Gaudium, n. 49

  

POWIĄZANE CZYTANIE

 

Dziękuję za modlitwy i wsparcie.

 

Zapisz się!

 

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Przypisy

Przypisy
1 por. Rz 12
2 por. Gal 6:8
Opublikowany w HOME, ODCZYTY MASOWE, Sparaliżowany strachem i oznaczone , , , , , , , , , , , , , , .