Idąc na skrajności

TERAZ SŁOWO O MASOWYCH CZYTANIACH
na 11 grudnia 2015 r
Piątek drugiego tygodnia Adwentu

Teksty liturgiczne tutaj

ekstrema_Fotor

 

THE Prawdziwym niebezpieczeństwem w tej chwili na świecie nie jest to, że jest tyle zamieszania, ale to sami byśmy się w to wciągnęli. W rzeczywistości panika, strach i kompulsywne reakcje są częścią Wielkiego Oszustwa. Usuwa duszę z jej centrum, którym jest Chrystus. Pozostawia pokój, a wraz z nim mądrość i zdolność jasnego widzenia. To jest prawdziwe niebezpieczeństwo.

Ludzie zaczynają popadać w skrajności. Środek rozumu i szacunku, słuchania i uległości szybko znika. Uprzejmość, uprzejmość i szacunek ustępują miejsca wyzwiskom, nienawiści i naleganiom. Lewicowiec, prawicowiec, konserwatysta, liberał, terrorysta, radykalny, niebezpieczny, powodujący podziały, nietolerancyjny, nienawidzący, zaprzeczający, biggot… są to słowa, niegdyś zarezerwowane dla prawdziwych ekstremistów, za które ludzie teraz policzkują się nawzajem nawet względnie łagodne nieporozumienia. 

Zrozumcie to: w ostatnich dniach będą straszne czasy. Ludzie będą egocentryczni i kochający pieniądze, dumni, wyniosli, obraźliwi, nieposłuszni swoim rodzicom, niewdzięczni, niereligijni, bezduszni, nieubłagani, oszczerczy, rozwiązły, brutalny, nienawidzący dobra, zdrajcy, lekkomyślni, zarozumiali, miłośnicy przyjemności raczej niż miłujący Boga, ponieważ udają religię, ale zaprzeczają jej mocy. (2 Tym 3: 1-4)

Dzieje się tak, ponieważ nie widzimy w sobie dobra, [1]por Widzenie dobra nie dostrzegać powszechnej godności wywodzącej się z obraz Boga w którym zostaliśmy stworzeni. O ile nie odzyskamy tej zdolności, wojna będzie naszym towarzyszem w nadchodzących dniach i latach. Jezus powiedział do św. Faustyny: „Ludzkość nie zazna pokoju, dopóki z ufnością nie zwróci się do miłosierdzia Mojego." [2]por. Dziennik, Miłosierdzie Boże w mojej duszy, n. 300 A to zaczyna się od miłosierdzia dla siebie nawzajem.

Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią. (Mt 5: 7)

Bez litości istnieje tylko wymierzanie sprawiedliwości, a do tego własna wersja sprawiedliwości. I to prawie zawsze prowadzi do wojny w takim czy innym stopniu: wojny między narodami, wojny między przywódcami, wojny między rasami, wojny między partiami politycznymi, wojny między dzielnicami, wojny między rodzinami.

Nawet dziś, po drugiej porażce kolejnej wojny światowej, można chyba mówić o trzeciej wojnie, walczonej fragmentarycznie, zbrodniami, masakrami, zniszczeniami… —POPE FRANCIS, BBC News, 13 września 2014 r

…i miecz języka. Czy nie możemy powiedzieć, że ta broń, broń słów, już podkopuje pokój?

Kiedy złamał drugą pieczęć… Wyszedł kolejny koń, czerwony. Jego jeździec otrzymał moc odebrania ziemi pokoju, aby ludzie wzajemnie się mordowali. I dostał ogromny miecz. (Ap 6: 3-4)

W Kościele mieczem języka używa się również niedbale i ciężko, i to najczęściej przez tych, którzy są najbardziej zainteresowani raczej spotkaniem z Katechizmem niż spotkaniem z Chrystusem. Wezwanie Papieża Franciszka do Kościoła, aby stał się bardziej miłosierny, samo w sobie zostało przyjęte z brakiem miłosierdzia i zrozumienia. 

Syn Człowieczy przyszedł, jadł i pił, a oni powiedzieli: „Oto żarłok i pijak, przyjaciel celników i grzeszników”. Jej uczynki potwierdzają mądrość. (Dzisiejsza Ewangelia)

Czy zauważyłeś, że im bliżej Jezus zbliżał się do swojej męki, tym milczał? Gdy Kościół zbliża się do własnej męki, dobrze byłoby naśladować naszego Pana. Świat jest pod grubą chmurą zamętu i oszustwa. Rozsądek i rozsądna mowa wyszły na zewnątrz, tak jak wtedy, gdy Jezus stanął przed Piłatem i Sanhedrynem. To wtedy dał Cicha odpowiedźBo „mądrość potwierdza jej uczynki”.

Zatem to, co jest obecnie najbardziej potrzebne, to mądrość, ten dar Ducha, który pomaga nam wiedzieć, kiedy mówić, a kiedy milczeć. Ten dar, który pomaga wznieść się ponad zgiełk hałasu, debaty i polemiki, ponad chmury burzowe i zamęt, i uzyskać boską perspektywę wszystkich rzeczy, która pomoże znaleźć „strumień odrzutowy” prawdy. Ponieważ siły stojące za tą Wielką Burzą są diabelskie. Nie mamy do czynienia z ciałem i krwią, ale z księstwami i mocami. Jeśli spróbujesz to przetrwać za pomocą własnych środków, własnego intelektu i sprytu, jesteś skończony. To nie jest zwykły „wstrząs” w historii Kościoła, chociaż niektórzy duchowni chcą to bagatelizować. To „ostateczna konfrontacja” tej epoki - powiedział Jan Paweł II. [3]por Zrozumienie ostatecznej konfrontacjiZatem to wiara, zaufanie i dziecinne serce przetrwają tę burzę, ponieważ tylko takim sercom zostanie dana Mądrość i łaska, które same przeniosą je bezpiecznie na drugą stronę - czy to będzie następna era, czy wieczność.

W księdze Siracha jest napisane:

Zanim człowiek stanie się życiem i śmiercią, cokolwiek wybierze, będzie mu dane. (Syr 15:17)

Lub jak powiedział Ozeasz:

Kiedy sieją wiatr, będą żąć wicher. (Oz 8: 7)

Całe zamieszanie, które widzimy dzisiaj w związku ze zmianą klimatu, imigracją, konwersją Żydów, Izraelem, Rosją, giełdą, małżeństwami homoseksualnymi, aborcją, eutanazją, wspomaganym samobójstwem… wszystko to jest symptomatyczne dla świata, który zbiera wicher z wyboru uwolnienia się od Słowa Bożego, od niezmiennego naturalnego prawa moralnego. I tak będzie naprawdę źle, dopóki ludzkość nie posmakuje wystarczająco owoców śmierci, podziałów i smutku. Po co więc analizować każdy zły nagłówek? Jeśli nie zostaniesz do tego powołany, zostaniesz wciągnięty w wir, który grozi wciągnięciem w skrajności, które polaryzują i dzielą (chociaż ostatecznie ci, którzy podążają za Chrystusem i Świętą Tradycją będzie być prześladowanym). Raczej to, o co Jezus prosi nas, jest bardzo proste: być wiernym. Mój katechizm ma taką samą liczbę stron, te same paragrafy, co w dniu, w którym został opublikowany. Podążaj za tym. Idź za Jezusem. Pozostań w komunii z urzędem Piotra, a wszystko będzie dobrze. Bo sam Nasz Pan powiedział:

Każdy, kto słucha moich słów i postępuje zgodnie z nimi, będzie jak mądry człowiek, który zbudował swój dom na skale. (Mt 7:24)

W tym Roku Miłosierdzia trzeba przede wszystkim pokazać innym oblicze Miłosierdzia… a nie skrajności. 

Gdybyś usłuchał moich przykazań, twój dobrobyt byłby jak rzeka, a twoje usprawiedliwienie jak fale morskie… (pierwsze czytanie)

 

POWIĄZANE CZYTANIE

Nazywanie wszystkich „liberałami” i „konserwatystami”: przeczytaj Cienka linia między miłosierdziem a herezją - część III

Bądźcie miłosierni

Otwarcie szeroko drzwi miłosierdzia

Miłosierdzie dla ludzi w ciemności

Mądrość i konwergencja chaosu

Potwierdzenie mądrości

Mądrość zostanie potwierdzona

 

Błogosławię cię i dziękuję.

 

Podróżować z Markiem w Połączenia Teraz słowo ten Adwent,
kliknij poniższy baner, aby subskrybuj.
Twój e-mail nie zostanie nikomu udostępniony.

NowSłowo baner

 

Przyjazne dla wydruku, PDF i e-mail

Przypisy

Przypisy
1 por Widzenie dobra
2 por. Dziennik, Miłosierdzie Boże w mojej duszy, n. 300
3 por Zrozumienie ostatecznej konfrontacji
Opublikowany w HOME, ODCZYTY MASOWE, OZNAKI.